reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

a mnie dziś głowa cały dzień boli. w nocy Piotrke dał pokaz "siły". o 4 nie wytrzymałam i wydarłam się na niego. a ten czort popatrzył na mnie, podniósł brwi, obrócił głowę w mojąstronę i po 5 minutach już spał. aja miałam ogromne wyrzuty sumienia.

zresztą niedobry sięostatnio zrobił - wymusza histerycznym płaczem i darciem się, że go chyba w calym bloku slychać.
 
reklama
Kaśka76 u nas też ostatnio próby wymuszania krzykiem. Do tego rozbrajająco i bardzo wyraźnie wplata słowa skargi i mama, mama, mama. A oczka pełne łez - aż się serce kraje. Na szczęście znajduje chwilkę wytchnienia, kiedy bawi się kilka minut w kojcu - zrobiłam mu ekstra wymianę zabawek.
 
A ja mam dzis super humor! Bylismy wczoraj z mezusiem w teatrze i zostalismy na noc w hotelu, a ella byla z babcia! Bylo super! Najpierw kolacja, teatr i relaks w barze... hmmmmm...Rewelacja!:-) :-) :-) A w piatek wyjezdzamy na weekend do Galway (na zachodzie Irlandii nad oceanem) z okazji 60-tych urodzin tescia! Cala rodzinka = razem 21 osob:-D :szok: (Alan ma czworke rodzenstwa plus malzonkowie no i wnuki) Juz sie nie moge doczekac! To bedzie "balanga"!:laugh2: :laugh2:
 
Dziewczyny ..u nas Antek od paru dni próbuje wymuszać krzykiem ....dzisiaj nie chciał zasnąć i chciał być noszony...darł się w niebogłosy .....myśłałam że głowa mi eksploduje.:baffled:
 
kaska,karolkaz i u nas to samo,tak zaczyna wrzeszczec wrzeszczec ze bebenki pekaja-jak np.czytam gazete i na niego nikt nie patrzy to ustanie i krzyczy na cale gardlo,krzyczy aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa najglosniej jak potrafi

kaska ja tez krzyklam bo juz cierpliwosc stracilam(caly dzien musialam sie z nim bawic patrzec nosic na rekach-zebow umyc nie moglam ani sie zalatwic) a on tylko na mnie popatrzyl i sie usmiechnal-i jakie wyrzuty mialam-
 
a ja wg zasady uśnij wreszczie...

najpierw krzyk trwał 1 min - wejście, 2 miuty wejście i potem po 2 minutach koniec wrzasku... warto było wytrzymać te 5 minut wrzasku..

dzisiaj (3 dzień nauki) połozyłam go bo był spiacy o 9, pokrzyczał około 1 minutki i zajął się soba, zasnął po ok 15 minutach rozmowy ze soba w łózeczku - bez mojej obezności i bez żadnej mojej interwencji :)

juz potrafił zasypiać, a że ostatnio mi go zal, bo ciagle chory jest to mu odpuszczała... ale teraz ja się poczuł lepiej i tez wszystko na krzyk chce załatwić - to postanowiłąm powalczyć...

za to pewnie Piotrek wróci rozpuszczony ze spaniem... :)
 
oj, no wlasnie ja tez musze w koncu podjac meska decyzje i zaczac odkladac malego by sam usypial

azik: a twoj Bartus budzi sie jeszcze w nocy? co wtedy robisz, bierzesz go na rece czy jak??
 
azik powodzenia :-)

u nas wyszlo czesciowe odstawienie od cyca karmie jeszcze rano i po poludniu i troche mi z tym lepiej , pediatra powiedzial ze moge karmic 2-3 razy biorac leki :-) Selinka od razu polubila butle trzyma ja sobie w lapkach i cycka, ale cycusia tez jeszcze lubi :-)
niestety w nocy budzi sie jeszcze ok 3-4 razy ale potrafi zasnac po paru lykach wody i przytuleniu, moze uda nam sie na stale zrezygnowac z karmienia nocnego
jeszcze do tego wszystkiego Selinka jest przeziebiona i cieknie jej z noska i ida kolejne zeby bo ma napady gryzienie, slini sie i zlosci :sick:

oj wszystko tak na raz :eek: ale juz mam leprzy humor wiec jakos daje rade :happy:

Emcia super takie wyjscie :-) my musimy jeszcze z tym poczekac, ale mam nadzieje ze juz niedlugo :happy:
 
reklama
ASIU trzymaj sie bedzie ok

EMCIA zazdroszcze super taki wypadzik
mi mezus zapowiedzial na sobote po walentynkowa zaproszenie do pizzeri juz nie moge sie doczekac

MADZIA moja emi jak sie przebudzi w nocy to albo daje jej smoka bo jak zasnie to wypluwa albo daje jej łyk wody staram sie jej nie wyciagac chyba ze wrzeszczy bo cos sie jej przsnilo lub mecza ja zobki to biore ja na moment az sie uspokoi i odkladam do lozeczka :tak:

Ja dzis mam rozmowe w sprawei pracy za pol godziny ma przyjsc mama z corą obmowic warunki pilnowania małej ciekawe jak pojdzie dam wam pozniej znac ale mam stresa oczywiscie :baffled:
 
Do góry