reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

a moja Lenka ssie cyca co druga noc i tylko raz w ciagu nocy :confused: :-)
i jak ja odstawic :confused: jak nie ssie jedna noc to chyba sobie drugiej przypomina i boi sie ze juz wiecej nie dostanie :-D :-D
 
reklama
suszi: gratulacje z okazji zdania sesji!! i pisz kochana ta prace, pisz ;-)
no i baaardzo sie ciesze ze Zosia czuje sie coraz lepiej, a wiadomo juz co jej bylo?

asia: mam nadzieje ze te leki szyko ci pomoga, a selinka nie bedzie robila wam dodatkowych klopotow :tak:

a ja trezcia noc nie wyspana. Bartek budzi sie kolo 2-3 wyspany jak cholera (przepraszam) i nic go nie jest w stanie polozyc znowu spac, i tak sie z nim mecze godzine czasem poltora :-( od wczoraj daje zamiast herbaty-wode ale co gorsza widze ze mu smakuje :szok: i chyba na nic sie zda to oduczanie.. no na zabki lepsze :-p ale chodziloby mi bardziej o przesypianie nocy :baffled:
 
wITAJ w klubie Catherinka!!Ja miałam zjazd w tamten weekend, w ten teoretycznie też mam, ale:
- udało nam się tak poprzekładać i ponadrabiać zajęcia,że wykłady miały być tylko dziś
- tak czy siak na nie nie dojechałam, bo pociąg miał 3 godziny opóźnienia (ze Szczecina - Kinga przyznaj się... ;-) ) i wróciłam do domu.
O tyle mam jeszcze dobrze,że pracuję w zmianach czyli 6 dniówek po 12 h i 6 nocy. Wiec są dni kiedy jestem w domu od rana do wieczora :)

iwosz... Ty to mnie znasz.. zbałamuciłam maszynistę !!! :-D:-D:-D
 
Mam wrażenie, że kiedyś fiknę ze zmęczenia i głodu. Czasami jestem tak zabiegana i pochłonięta synkiem, że zapominam o jedzeniu. Przypominam sobie dopiero, np. tak jak dziś w przychodni, kiedy to chyba wszyscy słyszeli, jak mi burczy w brzuchu. Udało mi się przynajmniej nareszcie zrobic rtg części kręgosłupa. Kolejne 15 lutego - po tym wizyta u internisty i okaże się, co mnie męczy. Mam nadzieję, że po zdjęciach dowiem się, co i jak i będę mogła działać, żeby było lepiej.

W ogóle luty mam taki lekarski - umówiłam się wreszcie na wizytę u ginekologa (planowana była na wrzesień'06) :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:

Czasami myślę, że się sypię i chce mi się ryczeć :no: :no:
 
Oj, marlenka biedulko! Nie sypiesz sie!:-D No co ty! I przestan sie glodzic bo to tez wplywa na samopoczucie psychiczne! Mam nadzieje, ze te badania wypadna ok i wszystko bedzie dobrze!;-) :tak: Buziaki!
 
Ja mam strasznego dola :sick: :sick: :sick:
Dzisiaj byla pierwsza noc bez cyca i byla tragicznie:-( , selinka budzila sie 3 razy i oczywiscie straszny placz uspakajala sie tylko przy mnie /moj maz nie mogl jej uspokoic/, nie chciala butelki ani z woda ani z mlekiem, tak mi jej bylo szkoda jak tak plakala a mi piersi nabrzmiewaly mlekiem :sick: :sick: jak juz zasypiala to siedzialam przy jej lozeczku i ryczalam, prawie cala noc nie spalam i jestem wykonczona nie wiedzialam ze ostawienie od cyca bedzie dla mnie tak bolesne :sick: na sama mysl ze jez nie bede jej tulic od razu placze , oj kiedy to sie skonczy
w dodatku mam nabrzmiale i obolale piersi mimo ze odciagam recznie pokarm
dzisiaj kupila juz viburcol i podam jej przed snem moze bedzie lepiej
na razie jestem tak zdolowana i przytloczona ze nic nie moge robic, najchetniej siedziala bym w kacie i ryczala :sick: :sick:
 
asia wspolczuje tylko wiem co to zanczy lekarz nie rpzepisal ci tabletek na spalenie pokarmu? nie bedziesz sie tak meczyc zapomnialam jak sie nazywaja
popros lekarza a jak nie chesz juz w ogole karmic posmaruj piersi spirytusem tylko najpiwer czyms tlustym piersi i owin sie bandazem elstycznym powinno pomoc wspołczuje ci bardzo
 
A ja mam doła niezwiązanego na szczęście z dzieckiem.
Niedawno przeprowadzilismy się do dennego miasta Żyrardowa i czuję się tu taka samotna, że nawet Staś nie jest w stanie mi pomóc swoim rozbrajającym diabelskim uśmiechem.
Dodatkowo dowiedziałam się, że mój ukochany wujek umiera na raka trzustki (a jego córka wkrótce rodzi pierwsze dziecko).
I jeszcze moja najbliższa koleżanka przedwczoraj poroniła.
Chce mi się beczeć, ale nie mogę, i jeszcze bardziej się z tym męczę.
 
reklama
MamoStacha trzymaj się. Strasznie dużo się tego nazbierało nad Twoją główą.

A ja dziś ledwo wstałam. Miałam kompletnie szalony sen, który mnie wymęczył - coś w stylu totalnego końca świata :szok: :szok: :szok:

Potrzebuję informacji na temat jakiś środków przeczyszczających - skutecznych a nie agresywnych. Czeka mnie taka akcja przed badaniem rtg kręgosłupa.
 
Do góry