reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Osinka dobrze zrobiłaś, ja też bym się wkurzyła na maxa. Kiedyś moja siostra przyprowadziła do mojej mamy swoją córkę, która była chora (kaszel) i żadna z nich mnie o tym nie powiadomiła. Dopiero jak mój mąż zawiózł Mateusza to się dowiedział. Całe szczęście teściowa też nie pracuje więc zawiózł go do niej. Moja mam stwierdziła, ze przeciez Mateusz by się nie zaraził. Wkurzyłam się strasznie i nie rozmawiałam z nia przez tydzień. Wiem, że nie chciała źle, nie chciała odmówić też mojej siostrze. Chodziło mi tylko o to, że nikt mnie o tym nie zawiadomił. A co do siostry mojej córki to okazało się w końcu, że miała zapalenie płuc i leżała tydzień w szpitalu
 
reklama
Z tymi opiekunkami tak już jest -częściej więcej problemów niż pożytku-

Ciężko znaleźć odpowiednią osobę odpowiedzialną i taką którą nasza pociecha polubi .
Moi znajomi też mają sporo kłopotów z nianiami . Koleżanka ostatnio stwierdziła,że dalsze szukanie nie ma sensu bo albo trafiaja na beznadziejene przypadki albo cena niani jest porażająca . Doszli do wniosku ,że lepiej będzie w ich przypadku jak sama zajmie się dzieckiem i dziewczyna zrezygnowała z pracy.
Ja też poszłam na wychowawczy bo nie mam nikogo z rodziny z kim mogłabym Kube zostawić a przy moich zarobkach wogóle nie kalkulowało mi się zatrudnić nianie
.........Ale jak się już znajdzie taką odpowiednią to później ciężko się z nią rozstać staje się członkiem rodziny - taki przypadek też znam - więc Osinka jest nadzieja i tego Ci życze.
 
oj aqua, dziękuję Ci bardzo!!! mam nadzieję, że i ja dobrze w końcu trafię, nadal szukam

moja obecna opiekunka ma zapalenie krtani i szmery w oskrzelach, dodtała stos leków i ma iść w piątek do kontroli - dzwoniła do mnie i mnie przepraszała, w sumie ładnie z jej strony, ale.... nic mi po przeprosinach, jeśli zaraziła moją córkę katarem itp., jestem dobrej myśli, daliśmy małej 3 kropelki więcej cebionu (pytałam lekarki i pozwoliła)

na razie będę odrabiać zaległości, bo mam tydzień wolnego :-)
 
a mi trochę smętnie się zrobiło mój Maks już coraz mniej mnie potrzebuje :( Kiedyś karmiłam go przed snem 20-30 min czasem sobie przysypiał i poprzytulał się generalnie - teraz karmienie i przytulanie wieczorne trwa 10 min - nawet nie - tyle tylko ile potrzeba na wypicie mleczka z dwóch cycusiów. Dziś chyba rekord - jakieś 5 min potem Maks wyciągnął mi sie na rękach jakby dawał znać że mu niewygodnie i chce iść spać. No to go odłożyłam i z zadowoleniem umościł się do spania. ostatnio to już czyham na to żeby mu się przysnęło i wtedy sobie z nim siedzę i lulam go i całuję do woli ....
 
to u nas na odwrot calkiem- Ola coraz dluzej sie przytula :) i to nie tylko przed wieczornym spaniem (40 minut do godziny), ale rowniez w dzien- spi tylko jesli ma cycusia obok, jak wstane to od razu sie budzi i protestuje ;-)
Ale w sumie ja lubie tak sie poprzytulac:tak:
 
Osinka dobra nianie da sie znalezc. My z naszej jestesmy zadowoleni - Maja wyspacerowana, rozgadana, zadowolona. A dodatkowo w czasie porannej drzemki Majki niania rzeczy wyprasuje a Majkowe to nawet do polki odlozy:szok:.
Nasze tez wyprasowane czekaja zlozone w kosteczke. Jak ma czas to kurze zetrze, podloge umyje. Wiec czasami udaje sie trafic z opiekunka. A podczas rozmowy wstepnej nie umawialismy sie na prace dodatkowe. Ale niania nie lubi sie nudzic i zawsze cos fajnego do roboty sobie znajdzie. My nie mamy nie przeciwko temu :)
Juz kilka razy zrobilismy niezapowiedziany powrot do domu i wszystko bylo ok.

Maja ostatnio jest straszna przylepa, ale na jej warunkach - sama wybiera do kogo sie bedzie tulic i jak dlugo.
 
Katerek Alex w koncu przechodzi -mam nadzieje ze powiklan zadnych nie ma -a tak a propo jakie sa objawy zapalenia ucha?? ~I poznac ze akurat niunie ucho boli??

Popoludnie spedzam sama z niunia i opadam z sil - nie wiem czy ja sie nie nadaje na matke czy porpostu zle organizuje dziecku czas :-(

Glowa mnie boli malo dzisiaj zjadlam- postanowilam zrzucic pare kilo -ciekawe czy wytrzymam w swoim postanowieniu :confused:
 
a ja złapałam totalnego doła. przerosło mnie znowu wszystko

wieczorkiem podjechaliśmy do pediatry, bo nie podobało mi się to nocne budzenie Piotrka z histerycznym płaczem. lekarz pooglądał go na wszelakie strony. poweidział, że może być to od tego, że ma problemy z kupą, ale on nie siądzi, że to to. no i powiedział coś czego nie chciałam usłyszeć - że to mogą być bezdechy, że Piotrek sam sie wybudza i nie umie zaczerpnąc powietrza i dlatego się tak histerycznie drze, że go uspokić nie można niekiedy przez 10-15 minut. że te wybudzenia sąw godzinach kiedy wcześniej właczał się monitor. dzwoniłam do neuro - kazała to pobserwować , a w razie czego to znowu Kraków. że to jednak może być na podłożu epi.
mam dość, to mnie przeraasta.
 
reklama
Kasiu trzymam mocno za was kciuki aby jakos sie wszytsko poukladalo aby to nie bylo to o czym myslisz i najbardziej sie bojisz:-(
Jestem myslami z toba!
Wszytsko sie ulozy i napewno bedzie dobrze ucaluj mocno Piotrusia od nas:happy:
 
Do góry