reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Jak U Was Ze Snem Maluszka?

Bedyta ja tyż tak chcem:tak: Bosze moje dziecko moze ze trzy razy tak spało jak była noworodkiem.:dry:
AgaMonika i jak pomógł czopek??

U nas dziś obyło się bez czopka jedynie przebudziła sie raz bo wpadła nogami w dół miedzy szczebelki.........hmmmm ostatnio często jej sie to zdarza i stwierdziliśmy z mężem że po nowym roku pomyślimy o jakimś nowym posłaniu dla niej
 
reklama
Dzustta, fajnie, ze Viburcol pomogl - u nas niestety nie dziala - jakies oporne to moje dziecko :-p

Bedyta, 4 godziny :szok: Szok! Sara w domu w ogole nie zasnie! A jak jakims cudem sie jej uda (z kims na duzym lozku albo w wozku) to spi kolo 1h i to wszystko :baffled:

Ollesia, u nas noce tez sa ostatnio do kitu :no: Budzi sie co chwile, rzuca na lozku, wstaje, chce pic, gada do siebie itd.
 
:szok:wow to Julcia wytrzymała
Ewcia Viburcol wg. ulotki jest wskazany w stanach niepokoju u małych dzieci i niemowląt, jako wspomagacz w infekcjach wirusowych i na bolesne ząbkowanie.. Jeżeli Julci tak rozregulowało sie spanie przez ząbki to moze faktycznie te czopki pomogą. bo uśmierzą jej ból i dyskomfort przez wyrzynanie sie żabków. .......
 
ewa myślę, że warto spróbować, na Alkę viburcol działał:tak: jeden wieczór się przemęczyliśmy, na drugi podałam czopka i jak ręka odjął, podawałam tak ze 3 dni...
 
No i znów pomógł czopeczek. Matyla poszła spać o 19stej ale po dwóch godz. przez sen zaczeła jęczec i strasznie sie kręcic ..........i tak może ze 30min. , więć podałam jej czopek i po 15 min. spokojniutko zasnęła
 
U nas od jakis 2 tygodni noce wygladaja podobnie jak u Sandry. Pat budzi sie w srodku nocy, po 7 razy, wstaje w lozeczku, gada, placze, zuca sie itd. Ale ostatnie dwie noce sa nieco lepsze wiec mam nadzieje ze bedzie poprawa. Wydaje mi sie ze za kazdym razem jak gdzies z nim na noc wyjezdzam to pozniej w domu jest tak nieciekawie, jakby Pat sie bal ze sobie pojde w nocy i go zostawie. A przeciez niegdy tak nie robilam.
 
reklama
Wama, i jak tam nocki? Jest poprawa?
Bo u nas jest lepiej, ale to dlatego, ze mala zasypia w moim lozku i cala noc spi ze mna :baffled: Wiem, ze nie powinnam tego robic, bo nigdy nie nauczy sie sama spac, ale nie mam juz doslwonie sily dluzej z nia walczyc :baffled: Wczoraj wieczorem az sie poryczalam z bezsilnosci jak ktorys raz z kolei mowie jej, ze ma sie polozyc, a ta, ze "nie" - 4 dni pod rzad zasypia o 23:00! :szok: A rano nie moge jej dobudzic :baffled:
 
Do góry