u nas z zasypianiem nie ma problemu. nigdy nie musiałam Majki lulać,nawet w dzień, po kąpieli wyciszam cały dom, nie zawsze chce juz potem jesc, bo dostanie dawkę przed kąpielą,potem smok i lulu do swojego łożeczka. w sumie to wstawanie co 2 godz. mi nie przeszkadza, bo mała ssie cyca ok. 5-10 min i znowu śpi. tylko zastanawiam się czy to jedzenie to z przyzwyczajenia czy z głodu. probowałam brac ją rece i polulac jak sie obudziła.wtedy zasneła cwaniara ale jak ją połozylam do łozeczka, to pobudka. dalam cyca pociumkała i poszła spac.