reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie butelką

Hej dziewczyny mam pytanie do mam podajacych juz swoim bobaskom marchewkę i jabłko!!! czy marchewkę podawałyście gotowaną czy surową i to samo z jabłkiem czy podpiekane czy surowe??? narazie chce spróbować sama przygotować a może później przerzucę się na słoiczki.
 
reklama
może jakiś osobny dzial stworzymy do karmienia jedzonkiem normalnym, bo sie tak wkradl na to butelkowanie ?

F. nie polubil jabluszka bobovity - wykrecal si jakbym mu cytrye dawala. Jakiejs innej firmy jabluszko jest slodkie? Bobovity faktyycznie moze minimalnie kwasne.

siwaqu ja daje słoiczkowe - boje sie naturalnych. Osttanio gdzies czytalam ze te zielone jablka takie duże mogą stac nawet 3 miesiace i nic im sie nie stanie......
 
enka - ja tez mam problem z butla - maly nagle przestal jest z butli - jak widzi butelke to od razu placz...wyprobowalam dr brown, tomy tippy, nuka, aventu - caly czas jadl z aventu moje mleko odciagniete i herbatki i nagle przestal.....walcze juz 2 miesiac i nic.......
 
No wlasnie ja chyba tez zaczne podawac sloiczki. I tez sie boje tych warzyw "naturalnych". Nafaszerowane sa konserwantami a sloiczki zbabadane i pewne.
I w weekend planuje podac pierwszy sloiczek :) akurat beda pelne skonczone 4 misiace...ale sie ciesze!!!
 
Nie wiem kochane czy ja tak napewno wierzę w słoiczki! mam znajomą, która pracuje w firmie, która dostarcza bodajże do gerbera warzywa, wcale nie idą takie cud naturalne okazy! poza tym marchewki ze słoiczka i innych zuper nie da sie z bawełny doprać, ze zwykłą marchewką tego problemu nie mam, wiec to jakies nie barwione? Mam też znajomego, który hodował warzywa tez do którejś firmy i ostatni oprysk miał być tuz przed zbiorem, ale facet nie chciał tyle pryskać, bo to dla dzieci, wiec mu nie przyjęli bo były plamki i skazy, bo "naturalne" a miało być "piękne" znaczy wypryskane. to wiem z 1 ręki, wiec nie jakieś plotki. Ja sama wczoraj zrobiłam małemu zupinkę, ciut marchewki, ziemniaczka teściowa mi hoduje w ogródku i powiem jedno, ma to smak, a słoiczki dziwnie mdłe, moja zupka była aż słodka! mały wtrząchnął sporo i domagał wiecej.
 
Agawa mojemu robię 150 ml ale nie wypija wszystkiego

ostatnio wprowadzilismy soczki z bobofruita i zupkę ,ale niestety mały niechętnie zjada- jedynie marchewkę z ryżem

Szyszunka ucałuj małego od cioci na urodzinki
 
my jemy warzywa i owoce gotowane zupkę robię sama obowiązkowo a jabłuszka i soki to rożnie ale Michaś przepada z jabłkiem w każdej postaci z zupkami jest różnie zależy od dnia
 
Ja Igosiowi na razie nic nie daję i narazie nie zamierzam. Jeszcze w życiu najje się różnych dobroci. Natomiast tak mi się unormował pokarm w piersiach że stopniowo odstawialiśmy butelkę i teraz dostaje butlę tylko na noc a tak to jest na samej piersi. A przypomnę że mieliśmy ogromne problemy z karmieniem piersią i Igoś dostawał butlę po każdym cycusiu. A teraz sam cycuś.
Lecę bo właśnie wstał. Buziaaczki.
 
reklama
Do góry