reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

reklama
ja to bym chciala zeby moje dziecie jadlo z mojego talerza ale nie.......po co :p
a dac mu jesc wszedzie indziej poza fotelik do karmienia to mega wyczyn....

ale jesc to lubi ostatnio zjadł duzy słoik pomidorowej z makaronem i indykiem i doprawił 2 duzymi biszkoptami :)

na jutro zupa rybna z lanymi:)

dzis zjadł na deser serek homo z owocami z kompotu :)
 
nesiaa ja małej daje normalny makaron ze sklepu, 2 jajeczny najczęściej takie małe gwiazdeczki albo zacierki ale nitkami posiekanymi nie pogardzi. Co do mięska zjada dużo około 150 - 200 gr dziennie także całkiem spory kawałek :)
 
ja na Olka pod względem jedzenia ostatnio nie mogę narzekać, apetyt mu dopisuje. Ale pewnie jak będą szły kolejne zęby to znowu nie będzie chciał jeść, a mnie będzie coś trafiało.
Martwi mnie za to ostatnio, czy nie zamało ma cycucha. Tzn. ja mu nie ograniczam, tylko on jakoś tak nie domaga się go wogóle, tyle co w nocy raz zje porządnie i kilka razy się napije chwilkę. W dzień to czasem sie tylko napije, ssie dosłownie chwilkę, że w zasadzie napije się tylko tego przeźroczystego mleka, a potem już nie chce. boje się że to zamało. Jak jest głodny to domaga się już stałego jedzenia a nie cycucha.
 
Monika mój miał taki okres, że obiadki były be. Od kilku dni, odpukać, je ładnie. Także Pawełkowi pewnie to przejdzie. U nas jest teraz problem z zasypianiem w dzień, ale to nie ten wątek.
 
Mazia Twoj Jasiu to wyzsza szkola jazdy z jedzeniem
ja kupię makaron gwiazdki albo literki i zrobie mu rosolek na mannej albo krem jakis...z makaronem radzi sobie fajnie
 
marcia na prawde sama nie wiem skad on ma te zdolnosci:) hehe.

Aha i moje dziecko pije w dzien tylko ze szklanki.Inaczej sie nie napije.
 
reklama
Właśnie zajrzałam do schemtu żywienia, który dostałam kiedyś od pediatry i jak zobaczyłam jak moje dziecko powinno jeść to się za głowę złapałam bo u nas te zalecenia są nieosiągalne...A o to zalecana dieta w 11 i 12 msc:
- 3 x 220ml mlecznego posiłku łączonego z produktami zbożowymi (kaszki glutenowe, bezglutenowe, pieczywo, biszkopty)
- 1 x zupka jarzynowa
- 1 x danie warzywno - mięsne lub warzywno - rybne
- 1 x deserek lub sok owocowy ok 150 g.

Należy wprowadzić całe jajko 3 - 4 razy w tyg oraz twarożek, kefir, jogurt kilka razy w tyg.

U nas dwudaniowy obiad nie przejdzie i to jajko, gdzie je mam wcisnąć - dziś zamiast jogurtu dałam Małemu jajecznicę z chlebem, ale zjadł tylko połowę i i tak musiałam dać jogurt...

Czy u którejś z Was menu dzienne dziecka wygląda w ten sposób lub prawie tak samo?
 
Do góry