reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych dzieciaczków piersią i /lub butelką

a u mnie to wygląda tak, że mały w dzień ładnie je i śi a w nocy jest masakra...wije się przy tym cycku jak opętany budzi się co chwile i kończy się na tym że na jednym posiedzeniu je z dwóch cyców;p tak jakby mniej mleka cycki produkowały w nocy...sutki mnie bolą niemiłosiernie ale trwam w tym dalej chociaż powiem szczerze że zastanawiam się już nad tym czy nie kupić mieszanki i dawać mu na noc ale boję się że jak zasmakuje to już nie będzie chciał cycka;/ co robić?
 
reklama
Pyszczku, nie obraź sie, ale polozna chyba jednak ma troche racji, bo dziecko rzeczywiscie duzo lepiej sciaga pokarm z piersi niz laktator...takze to ze sciagnęłas tylko 30 ml nie znaczy, ze mały tez by tyle sciagnął i nie zostało by nic...pokarm sie wytwarza na bieżąco, cyc to nie szklanka w której nagle robi sie pusto. Grunt to sie nie denerwować ;-) Ważne jest tez to, ze czesto dzieci, które spróbowały butelki nie chcą juz ssac cyca, bo z butelki pokarm leci lekko, a przy piersi dziecko musi sie ciężko natargać, więc nie bez przyczyny mądre głowy mówia, że butla zaburza odruch ssania cyca.
A jesli ssie pierś 20 minut to to jest długo, z pewnością jeśli przez ten czas czynnie ssie, to zdąży sie najesć..im dziecko wieksze, tym mniej czasu zajmuje mu karmienie, jak ma juz 3-4 miesiace to ogarnia cyca nawet w 5-10 minut ;)

asieńka, a może on ma ból brzuszka w nocy, często dzieci kolki maja własnie popołudniami i wieczorami...może kładź go na brzuszku, zeby sie pozbyc bąków....albo poszukaj inforamcji jak pozbywać sie wzdęć u dzieci..jakies masaże brzuszka itp. Cięzko uznać dlaczego sie tak dzieje..niestety to wszystko zazwyczaj trzeba przeczekać ;(

Nastazja ja małego "odbijam"...zawsze to mniejsze ryzyko, ze powietrze zgromadzone w brzuszku da mu poźniej popalić w postaci wzdęć itp.
 
xasienka- laktacje jeszcze pobudza strumień ciepłej wody na piersi
Nastazja- pierwsze słysze że cyckowemu dziecku nie musi sie odbijać po karmieniu :confused:

U mnie to najgorzej było w szpitalu, bo to wszystko dla mnie nowość, a te położne mądrale tylko sie darły i każda co innego mówiła. Na szczęście w domku poszło już jak po maśle, no prawie, bo też bolało, ale w końcu przeszło. Nawet zapalenia piersi uniknęłam. Przy nawałach masowałam, cały czas spałam bez stanika, żeby nie uciskać piersi. Musiałam tylko często zmieniać koszulki :-p, podkładałam sobie tetre. Takie kombinacje alpejskie ale w efekcie wyszło ok. Nie mam pojęcia jak będzie przy drugim dziecku, może wszystko inaczej :eek:
 
Moje dziecko od początku jest na mleku modyfikowanym tylko przez tydzień jadła moje mleko, ale nie udało mi sie karmić piersią i teraz je Bebiko 1, ale z dnia na dzien mamy co raz większe problemy brzuszkowe. Dziecko jest niespokojne pręży się i wije, w brzuszku jej bulgocze i jeździ, oddawanie gazów jest dla niej bolesne i potrafi ją obudzić, nawet przez sen czasem postękuje. Ten weekend był masakryczny bo całą sobote budziła się co 1,5 h i stękała i była nerwowa. Wieczorami codziennie od 22 do 2 w nocy boli ją chyba brzuszek i wrzeszczy i nie może zasnąć. Cała niedziele spała tylko 4,5h bo cały dzień wrzeszczała bo bolała ją brzuszek, już nie wiedziałam co robić. O 23 pojechałam z nią na dyżur pediatryczny i lekarka twierdzi że to kolki, a ja mam podejrzenie, że to nietolerancja laktozy. Oczywiście jak dojechaliśmy do lekarza to dziecko zasnęło i było spokojne i lekarka patrzała na mnie jak na debilke o co mi chodzi przecież dziecko jest zdrowe i nic mu nie dolega. Jak wróciliśmy do domu to dziecko dalej płakało i do 2 w nocy nie mogła zasnąć. Już sama nie wiem co jej dolega? Może to mleko jej nie odpowiada.
Dzieci na mleku modyfikowanym powinny robić kupki konsystencji masła a moja robi rzadkie musztardowe papki z białymi grudkami. A jak jest u was?
 
mamcia to niezazdroszcze że mała ma kłopoty brzuszkowe może się wszystko unormuje ja karmie cycem ale u nas też wekend kiepski mały niespokojny ale ma katar prawdopodobnie odemnie się zaraził i ciężko mu oddychać budzi się ,
a ty może spróbuj bebilon pepti to na problemy brzuszkowe jest mleczko ale chyba a receptę więc do pediatry trzeba iść

z tym odbijanie to są różne szkoły ja nie odbijałam ale spróbuję teraz przez tydzień i zobaczymy czy zauważę różnicę:-(
 
A ja juz calkiem przeszlam na Bebiko , od wczoraj nie karmie , ogólnie piersi juz mam miekke ale brodawki jeszcze twarde ,nie chce odciagac pokarmu bo boje sie ze powróci laktacja,piersi jeszcze lekko bola, mam nadzieje ze nie zrobia mi sie guzki 2-3 razy dziennie pije szałwie na zmniejszenie laktacji i wkladam liscie kapusty do stanikaSzkoda...troszke mi żal ale jak mam cierpiec a maly ma nie dojadac i mam popasc poprzez karmienie w depresje gdzie malo brakowalo to wole karmic normlanie,,,i mam pewnosc ze młody jest najedzony.
Macie racje dziewczyny jest straszny nacisk w szpitalach zeby karmic , u mnie na oddziale nie mozna bylo miec smoczkaa mały przy nim strasznie sie uspokajałzazwyczaj daje mu smoczek jak jest przebierany a tak to jakos daje rade bez smoczka

Jesli chodzi o kupki dzieki Agapa ,sa nadal zielone z grudkami mleka ,ale moze to byc wina ze brałam zelazo jak go karmilam i moze trawi do tej pory w sumie 1 dzien nie karmie...

Dziewczyny kiedy wybieracie sie do pediatry? Ja moze dzis malego zapisze

Mamcia - ja swojemu tez daje Bebiko1 tylko kupki sa zielone z grudkami,czytalam o Bebiko ze jest to jedne z lepszych mlek dla malenstwa ,wiec nie wiem co sie dzieje moj maly tez sie prezy tylko nie place cos tam pojeknie i usypia , kumpela dawala swojemu wczesniakowi bebiko i wszytko bylo ok no nie wiem pojde do pediatry i sie spytam...
 
Ostatnia edycja:
A ja juz calkiem przeszlam na Bebiko , od wczoraj nie karmie , ogólnie piersi juz mam miekke ale brodawki jeszcze twarde ,nie chce odciagac pokarmu bo boje sie ze powróci laktacja,piersi jeszcze lekko bola, mam nadzieje ze nie zrobia mi sie guzki 2-3 razy dziennie pije szałwie na zmniejszenie laktacji i wkladam liscie kapusty do stanikaSzkoda...troszke mi żal ale jak mam cierpiec a maly ma nie dojadac i mam popasc poprzez karmienie w depresje gdzie malo brakowalo to wole karmic normlanie,,,i mam pewnosc ze młody jest najedzony.
Macie racje dziewczyny jest straszny nacisk w szpitalach zeby karmic , u mnie na oddziale nie mozna bylo miec smoczkaa mały przy nim strasznie sie uspokajałzazwyczaj daje mu smoczek jak jest przebierany a tak to jakos daje rade bez smoczka

Jesli chodzi o kupki dzieki Agapa ,sa nadal zielone z grudkami mleka ,ale moze to byc wina ze brałam zelazo jak go karmilam i moze trawi do tej pory w sumie 1 dzien nie karmie...

Dziewczyny kiedy wybieracie sie do pediatry? Ja moze dzis malego zapisze

Mamcia - ja swojemu tez daje Bebiko1 tylko kupki sa zielone z grudkami,czytalam o Bebiko ze jest to jedne z lepszych mlek dla malenstwa ,wiec nie wiem co sie dzieje moj maly tez sie prezy tylko nie place cos tam pojeknie i usypia , kumpela dawala swojemu wczesniakowi bebiko i wszytko bylo ok no nie wiem pojde do pediatry i sie spytam...


Dajesz mm dopiero jeden dzień więc to za szybko żeby stwierdzić czy służy czy nie bo żeby zobaczyć reakcje dziecka na mleko trzeba podawać je tydzień. Ja natomiast słyszałam od wszystkich pediatrów że mleko Bebiko powoduje zazwyczaj zatwardzenia i u mnie to się na początku sprawdzało bo mała robiła bobki jak plastelina potem przeszliśmy na tydzień na Bebilon Comfort na kolki i zatwardzenia i kupki były 1x luźne ale brzuszek bolał nadal więc wróciliśmy do Bebiko bo nie ukrywajmy cena jest o połowe niższa.

Pamiętajcie, że jeśli karmicie mlekiem modyfikowanym to dziecko trzeba dopajać np wodą lub glukozą czy herbatką.
 
Mamcia- może zmień mleko maleństwu i zobacz czy nie będzie lepiej.
Ja zaopatrzyłam się w enfamil premium i tym będę karmić, bo nie chcę piersią-tzn tylko na poczatku, aby podać siarę itp- no i zapewne w szpitalu będzie nacisk na karmienie piersią:no:....i tylko się zastanawiam jak potem zatrzymać laktacje np po tygodniu - kupiłam sobie taki antylactin w tabletkach , jak wy to zrobiłyście ?
 
dziewczyny, czy Waszym maluszkom zawsze się odbija po jedzeniu? mój synek od początku różnie ma z tym odbijaniem, dodam, że karmię go piersią. czasem odbije od razu, czasem nawet po 30 min noszenia nic...
 
reklama
O na szczęście nie tylko ja mam problem z karmieniem,na początku tzn.przed porodem w ogóle nie chciałam piersią karmić,ale jak zobaczyłam kruszynkę to po prostu musiałam ,jakiś instynkt mi się załączył czy coś:confused2:, próbowałam przez 2 dni, mała non stop przy cycku, brodawki poranione do krwi ,a ona cały czas ryczała, potem próbowałam laktatorem ,mała wypijała 120-130 ml i dalej szukała i płakała,z kupkami też był problem,prawie w depresję przez to wpadłam bo czułam ,że powinnam ją karmić:no:,a tu nie dało rady, dopiero jak dali jej w szpitalu mieszankę przespała pierwszą noc i przestała cały czas płakać, w drodze do domku kupiliśmy enfamil,ale mała ma na niego uczulenie ,albo dostała skazę białkową bo całą buzię ma w chrostkach i plamach, no i problem z kupką...jutro przechodzimy na bebilon pepti ,mam nadzieję,że będzie lepiej
 
Do góry