niby wszystkie gotowe dania w sklepach są po 4 miesiącu (czyli od 5-go) ale powiem ci że jeśli chodzi o jabłuszko to lekarka sama mówiła że mogę dać wcześniej-tyle że dawałam jej dosłownie po łyżeczce(nie więcej chociaż się darła że jej mało
) no i na początek zapiekałam jej to jabłko żeby nie takie surowe od razu.A z innymi produktami to czekałam tak do 4 miesiąca
.
Marthusiu a ty karmisz piersią czy dajesz modyfikowane? Bo przy sztucznym karmieniu można troszkę szybciej wprowadzać inne pokarmy;-):-)
) no i na początek zapiekałam jej to jabłko żeby nie takie surowe od razu.A z innymi produktami to czekałam tak do 4 miesiąca
.Marthusiu a ty karmisz piersią czy dajesz modyfikowane? Bo przy sztucznym karmieniu można troszkę szybciej wprowadzać inne pokarmy;-):-)
to wsadzam do garnka dosłownie na 2-3 minuty podgotowuję i mała się zajada
,także przestrzegam tylko,przy drugim dziecku, tak jak Kasiek z Adasiem poczekam jak dzidzia skończy 5 miesięcy i dopiero coś dam a tak cycuś,cycuś,cycuś