reklama
G
Gosik
Gość
Cześć o poranku:-) Mnie znowu jakiś katar dopada
Żużaczku, piękna dekoracja, W. też jest pod wrażeniem
Pogoda nam się psuje?
Żużaczku, piękna dekoracja, W. też jest pod wrażeniem Pogoda nam się psuje?
G
Gosik
Gość
Aneka, ja tez cierpiałam na bezsenność pod koniec ciąży. Regularnie budziłam sie koło piątej.Potem odsypiałam w dzień. Współczuję gehenny remontowej. Wogóle współczuję
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Żużaczku pani jesień wspaniała! A jaka przy tym radosna:-) A na priva nic od Ciebie nie dostałam....(biega mi o telefon)
Joasiah buty bardzo ładne
Sama bym takie chciała, ale niestety nie na moje nogi
Anetka trzymam kciuki i przesyłam pozytywne fluidy. Na szczęście bliżej końca niż dalej. A imię wybraliście dla córuni znakomite
Czuję się szczególnie wyróżniona:-)
Kalina i Mania nie dawajcie sie podpuszczać tym uczniakom! A rodzicom też nie! O rety tez Wam nalezy się wsparcie za trud włożony w kształcenie naszych dzieci.
Gosika i Zosieńkę pozdarwiam szczególnie
Minia dla Ciebie dobrej kawusi łyk wirtualny przesyłam...
Przepraszam, że tak hurtowo - raz ale czy dobrze
- ale u nas jakiś galimatias kompletny i z niczym nie mogę nadążyć (dentysta, fundusze z Unii, zajęcia dzieci, imieniny mamy, hamulec w przyczepce, projekt domu, imieniny kolegi Mateusza, prasowanie, wizyta u logopedy, różaniec z ogniskiem w przedszkolu 
)! Nie wiem kiedy zdołam sie odezwać, ale to nie znaczy, że zapomniałam, jest wręcz przeciwnie tylko nie mamm kiedy dopaść do forum.
Pozrawiam cieplutko
Magdalenka
Joasiah buty bardzo ładne
Sama bym takie chciała, ale niestety nie na moje nogi Anetka trzymam kciuki i przesyłam pozytywne fluidy. Na szczęście bliżej końca niż dalej. A imię wybraliście dla córuni znakomite
Czuję się szczególnie wyróżniona:-) Kalina i Mania nie dawajcie sie podpuszczać tym uczniakom! A rodzicom też nie! O rety tez Wam nalezy się wsparcie za trud włożony w kształcenie naszych dzieci.
Gosika i Zosieńkę pozdarwiam szczególnie
Minia dla Ciebie dobrej kawusi łyk wirtualny przesyłam...
Przepraszam, że tak hurtowo - raz ale czy dobrze
- ale u nas jakiś galimatias kompletny i z niczym nie mogę nadążyć (dentysta, fundusze z Unii, zajęcia dzieci, imieniny mamy, hamulec w przyczepce, projekt domu, imieniny kolegi Mateusza, prasowanie, wizyta u logopedy, różaniec z ogniskiem w przedszkolu )! Nie wiem kiedy zdołam sie odezwać, ale to nie znaczy, że zapomniałam, jest wręcz przeciwnie tylko nie mamm kiedy dopaść do forum. Pozrawiam cieplutko
Magdalenka
Halo halo Shoomna-a!
napisze ci wiecej na priva jak zasnie mój skarabuszek. na razie raportuje- koniec z praca na weekend! Dom musi swoje dostac. Posprzatana spiżarnia, sypialnia, szafa. Jutro gotuje bialy barszcz i robie kalinkowe ciacho.
I deser, koniecznie deser.
Anetka, twoj brzuszek pewnie calkiem okraglutki, co? Gosik jak Zosia, nadal aniołek?Moj angiełek co noc wstaje pięc sześc razy. Przejął zadanie budzenia matki od Żużaczkowego Witonia. Na razie nie przejmuje sie, zobaczymy. twardo nie daje mu jeśc....w nocy, choc chce. Tylko cyca.
Maz mi zrobil śliczne biureczko do pracy...pisze z niego wlasnie...z szufladkami bluma i lampkami. Cud. teraz mam laptopik w sypialni i jak maluch zasnie zaraz do was napisze.
Trzymajmy sie dziewczyny cieplutko i niezałowac ciepla nawzajem.
I tak za malo tego na świecie.
ide, noc za oknem, lampy, mgła....kominek żarzy sie i prycha ciepelkiem, wspomnienie kota zalega na bujanym fotelu a mnie dobrze,że hej.
Super shoomnaa jeszcze raz super że sie odezwalas. Podziel sie troszke z nami swoja dzielnościa- bo dzielneście obie z Julitka, bardzo. Wszystkie zyczymy wam jak najlepiej.
Ide w koncu, bo maly sie drze. :-)
napisze ci wiecej na priva jak zasnie mój skarabuszek. na razie raportuje- koniec z praca na weekend! Dom musi swoje dostac. Posprzatana spiżarnia, sypialnia, szafa. Jutro gotuje bialy barszcz i robie kalinkowe ciacho.
I deser, koniecznie deser.
Anetka, twoj brzuszek pewnie calkiem okraglutki, co? Gosik jak Zosia, nadal aniołek?Moj angiełek co noc wstaje pięc sześc razy. Przejął zadanie budzenia matki od Żużaczkowego Witonia. Na razie nie przejmuje sie, zobaczymy. twardo nie daje mu jeśc....w nocy, choc chce. Tylko cyca.
Maz mi zrobil śliczne biureczko do pracy...pisze z niego wlasnie...z szufladkami bluma i lampkami. Cud. teraz mam laptopik w sypialni i jak maluch zasnie zaraz do was napisze.
Trzymajmy sie dziewczyny cieplutko i niezałowac ciepla nawzajem.
I tak za malo tego na świecie.
ide, noc za oknem, lampy, mgła....kominek żarzy sie i prycha ciepelkiem, wspomnienie kota zalega na bujanym fotelu a mnie dobrze,że hej.
Super shoomnaa jeszcze raz super że sie odezwalas. Podziel sie troszke z nami swoja dzielnościa- bo dzielneście obie z Julitka, bardzo. Wszystkie zyczymy wam jak najlepiej.
Ide w koncu, bo maly sie drze. :-)
wow kalinka suuuper
ja zawsze chcialam miec swoj wlasny kacik
o jaaa
super
ja siedze wykapana bo jutro jade do warszawki do szkoly bleeeeeee
no coz sluzba nie druzba no jeszcze sie zastanawiam czy nocowac czy przyjechac z powrotem hehe
kalinka super jestem pod wrazeniem
ja zawsze chcialam miec swoj wlasny kacik
o jaaa
super
ja siedze wykapana bo jutro jade do warszawki do szkoly bleeeeeee
no coz sluzba nie druzba no jeszcze sie zastanawiam czy nocowac czy przyjechac z powrotem hehe
kalinka super jestem pod wrazeniem
reklama
