reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Hm... Tuska...

nie chcę sie narzucac ale to samo napisalam we wczesniejszej swojej wypowiedzi.... zacytuję: "Mleko kobiece zawiera jedne z najsilniejszych przeciwciał na gronkowca i działa lepiej niż najsilniejszy antybiotyk"... ;)... i pisałam tez ze ja tak własnie swojego synka wyleczyłam.
 
reklama
Żużaczku wybacz mi ale ja jestem naprawde zmecozna i czasem zapominam kto mi co mowi ....

najwazniejsze ze sam przekaz mi nie umyka - bo co wtedy by bylo ;)

Żużaczku jesli moge sie spytac ile masz juz wiosen ??? (jesli nie chcesz nie pisz - zrozumiem :) ) ::)
 
Gabryś był w szpitalu. Wczoraj upadł na głowę a za jakiś czas zaczął wymiotować. Było podejrzenie wstrząsu mózgu. Dzisiaj lekarz stwierdził, że wstrząsu nie ma i na moją prośbę zabrałam go do domu. Ma temperaturę a te wymioty to chyba jakieś dolegliwości żołądkowe bo dzisiaj po jedzeniu zażygał pokój i już dwie piżamki zafajdał. Więc jutro znowu do lekarza idziemy, chyba że w nocy (odpukać) pogorszy mu się.

Żużaczku to jesteśmy rówieśnicami ;D też mam 34 lata
 
Ja też jestem stara krowa. Wczoraj mój mały synus skończył 5 lat. Była impreza że ho ho. teraz cisza, nikogo w domu, kominek sie pali, umberto Eco czeka na półeczce. capucino w filiżance, a za oknem mżawa...Wyciszam sie trochę. Obywatel w brzuchu wierci się umiarkowanie, dolegliwości poza nerwem kulszowym nie przysparza, czekamy. Jeszcze z miesiąc...i tydzień...Kupiłam mężusiowi pocztówkę w oriencie: każdy może byc ojcem, ale trzeba być kimś wyjątkowym, aby być tatą. Bardzo zadowolony. A my? Trzeba byc kimś wyjątkowym, dziewczyny, żeby zostac mama w dzisiejszych czasach. Pozdrawiam wszystkie wyjątkowe mamy!
 
Kochany Żużaczku, chciałabym, ale moja cyfrówka strajkuje. Lampa sie zepsuła i wszystko pstryka na biało...Napisz jak tam wizyta u Arciego. A to mój solenizant..jeszcze wakacyjne zdjęcie...
img01078je.jpg
 
sliczna ta pocztówka, a haslo tak mi się podoba, że wpisalam je sobie na GG.

Solenizant powazny, w dal zamyślony patrzy ;)

Już wrócilismy z USG. Głowka oki (zero zwapnień), bioderka oki, narki w normie ale w jednej jest trochę zastoin i musimy co 2 tygodnie robic ogólne badanie moczu. Podobno do 3 miecha moga być takie zastoinki i tylko trzeba pilnowac, żeby się stan zapalny nie zrobił. Mały na dluuuugim USG dzielny jak cholera. Wogóle nie plakal.

Mój przegląd podwozia bardzo dobrze wypadł, lenczewski pozachwycał się Witkiem... mówi do jakiejś cięzarówi: u nas urodzone to wszytskie dzieci takie sliczne i spokojne. Zaproponowałam mu, zeby przyszedł kiedys do nas malucha popilnowac... to zmienił by zdanie ;D ;D

Co do mojej wagi to na razie strach się bać... ale jeszcze się nie wazyłam ;)
 
reklama
Dzis bylismy na pierwszym prawdziwym spacerze - wczesniej Witek spał na balkonie. ;D Mało się nie pobilismy z Tomaszem, kto będzie wózek prowadził ;D ;D

aa18ne.jpg
 
Do góry