Wstałam rewelacyjnie wczesnie, odprawilam męża bo gdzies tam jechal, wlasnie piję miętę. Maluchy chrapia jeszcze a ja zbieram dzień w garść i dumam, co dziś będę robić. Ale kochany twoj Zosik, Gosik. :-)
I co ona tak oblizuje się? czy jęzorek na brodę to jej styl? Mnie wczoraj lekarz powiedzial, że Dawid ma zeza. ha! Nic nie ma. Nic mu nie wierze. To doktor pesymista. Jonatanowi powiedzial, że ma cięzkie nadcisnienie i wade serca i że nie zarasta mu ciemiączko, po zbadaniu u dobrej zaprzyjaźnionej pediatry ofuknięto mnie tylko. Nic nie ma. Cisnieni super, ciemiączko skostniale, a sercejak dzwon. Maćkowi prorokował anemie i przepisywal krople na apetyt, co do dawida orzekl nierówne napięcie gałek ocznych i cos tam. 3 pryszcze na plecach nazwal ospa. Najlepszy numer wyciął dla mego teścia, który leczył się w szpitalu na Florydzie..orzekł, że tam postawili mu złą diagnoze, a dobra to on tylko postawi...i zdiagnozowal zapalenie żył. na wszystkim zna sie nasz doktorek, Panie, chroń nas przed powiatowymi lekarzami z ambicjami!
Co do dnia, to oczywiście kompot, galaretka z truskawkami i bita smietanka, schabowe z ziemniaczkami, odkurzanie pokoju i szykowanie ciasta na wizytę siostry. Przyjdzie dziś z mężem ( ta młodsza, nasz rodzinny dziennikarz).
Korzyści dwie- chłopcy zabiora wujka dla siebie, wujek to skarb, gra w pingponga, jest fanem gier komputerowych ze szczegolnym uwzględnieniem fantasy. 100% że beda grac w Tibie, a my z siostra, korzyc druga, blogo pogadamy. ma przynieśc kilka numerow swojej gazety, poczytam jej artykuły i wychwale gorąco. kto ma chwalic jak nie rodzina???
No to miłego dnia dziewczyny, uciekam na sniadanko.