reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolka...

Dołączył(a)
24 Październik 2020
Postów
2
Witam.
Sam już nie wiem co mam myśleć. Czy to kolka czy coś innego... Maluszek ma takie napady, np dzisiaj było 2 razy. Ogółem z pół godziny strasznego krzykliwego płaczu. Wczoraj godzina wyjęta z życia. Aż się zachodzi, robi się czerwony. Staram się zachowac spokój. Jak już mu przejdzie to nic się nie dzieje więcej. Leży sobie spokojnie, uśmiecha się. Noce odziwo mamy spokojne, zje i śpi dalej.
Maleńki ma 2 miesiące, karmiony mlekiem mamy.
Problemem może też być to że łyka dużo powietrza podczas karmienia.
Pokarm przeważnie odciągany i karmiony butelka antykolkowa od NUKA.
Do każdego karmienia dodajemy krople delicol.
Hm... Co mógłbym jeszcze napisać...?
Zmiana klimatu? Ogólnie mieszkamy w Holandii ale poród odbywał się w Polsce.
Wlansie kilka dni temu wrocilismy do Holandii.
Poproszę o jakieś rady, może ktoś miał podobnie.
Z góry dziękuję z odpowiedź 🙂
 
reklama
Rozwiązanie
USG mamy ok 👍🏻 3 razy było robione.
Synek ładnie trzyma głowę (w zasadzie od małego), obraca się na boki (ale strasznie sztywne ma nogi 🤷‍♀️) i z pleckow na brzuszek (rzadziej).
Powiem Tobie, że Bobath to bardziej ćwiczenia na prawidłowy rozwój fizyczny, który jak wiadomo wpływa potem na rozwój umysłowy. Vojta to już jednak co innego. Jeśli niepokoją Cienie nóżki to pokazałabym je fizjo - może wystarczy masaż zamiast ćwiczeń? W sumie jak masz już straszę dziecko niż ja to takie ćwiczenia to też fajna forma zabawy (w przeciwieństwie do Vojty. Ciężko mi oceniać przy starszej córce, czy rehabilitacja wpłynęła jakkolwiek na jej rozwój umysłowy, ale jako starsze dziecko była widywana przez wielu lekarzy, którzy chwalili jej chód...
Polecam jeszcze termofor z pestek wiśni i masowanie brzuszka. Jak lubi leżeć na brzuszku, to kładźcie, ja najczęściej albo róbcie samolot na rękach.
Nam pomogła butelka Butelka ANTYKOLKOWA Canpol 0-6m Haberman Patent (w smoczku nie było powietrza tylko samo mleko).
Na pocieszenie dodam, że kolki kiedyś miną 😉
 
Polecam jeszcze termofor z pestek wiśni i masowanie brzuszka. Jak lubi leżeć na brzuszku, to kładźcie, ja najczęściej albo róbcie samolot na rękach.
Nam pomogła butelka Butelka ANTYKOLKOWA Canpol 0-6m Haberman Patent (w smoczku nie było powietrza tylko samo mleko).
Na pocieszenie dodam, że kolki kiedyś miną 😉
Oczywiście mamy też taki termofor i go używamy. Na brzuszku leży ale nie za długo. Chwilę poleży i zaczyna się denerwować. Ale próbujemy ile się da.
 
U nas wszelkie metody znane i nowe (lek Debridat) nic nie dają. Codziennie w godzinach popołudniowo-wieczornych ryk trwa 1.5-2h, po czym córka usypia i w nocy jest już ok. Ogólnie jest marudna i płaczliwa, ale popołudniami i wieczorami jest horror. Dziś doszła nam odmowa jedzenia tuż przed atakiem. My jeszcze diagnozujemy alergię na bmk i na bank mamy WNM, więc czekamy na rehabilitację. Generalnie, ponoć trzeba to przetrwać i można stawać na rzęsach a ten atak i tak przyjdzie. Przechodzi około 3-4 mca.
 
U nas wszelkie metody znane i nowe (lek Debridat) nic nie dają. Codziennie w godzinach popołudniowo-wieczornych ryk trwa 1.5-2h, po czym córka usypia i w nocy jest już ok. Ogólnie jest marudna i płaczliwa, ale popołudniami i wieczorami jest horror. Dziś doszła nam odmowa jedzenia tuż przed atakiem. My jeszcze diagnozujemy alergię na bmk i na bank mamy WNM, więc czekamy na rehabilitację. Generalnie, ponoć trzeba to przetrwać i można stawać na rzęsach a ten atak i tak przyjdzie. Przechodzi około 3-4 mca.
Po czym stwierdzasz WNM? ☺️
 
Po czym stwierdzasz WNM? ☺
Moja pierwsza córka miała WNM obręczy barkowej, była rehabilitowana pół roku, więc niestety wiem, że druga córka jest taka sama. Zaciśnięte piąstki, kciuki w środku, cały czas jest jakby skulona, sztywna. Ponieważ ma kolki i bardzo dużo płacze, to tym bardziej się spina i kółko się zamyka. Pediatra w 8 tyg.potwierdził konieczność rehabilitacji.
 
Moja pierwsza córka miała WNM obręczy barkowej, była rehabilitowana pół roku, więc niestety wiem, że druga córka jest taka sama. Zaciśnięte piąstki, kciuki w środku, cały czas jest jakby skulona, sztywna. Ponieważ ma kolki i bardzo dużo płacze, to tym bardziej się spina i kółko się zamyka. Pediatra w 8 tyg.potwierdził konieczność rehabilitacji.
Dziękuję 🌷
Dopytuje, bo mojego synka (skończył 5 miesięcy) kilku specjalistów badalo i jedni mówią, że ma WNM inni że nie ma 🤷‍♀️ Mnie troszkę niepokoi to, że strasznie sztywni nogi (w zasadzie jak się złości), piąstki ma raz luźno raz zaciśnięte, ale puszcza jak się dotknie. Sama nie wiem, może za bardzo analizuje. A jaka metoda była rehabilitowana?
 
reklama
Dziękuję 🌷
Dopytuje, bo mojego synka (skończył 5 miesięcy) kilku specjalistów badalo i jedni mówią, że ma WNM inni że nie ma 🤷‍♀️ Mnie troszkę niepokoi to, że strasznie sztywni nogi (w zasadzie jak się złości), piąstki ma raz luźno raz zaciśnięte, ale puszcza jak się dotknie. Sama nie wiem, może za bardzo analizuje. A jaka metoda była rehabilitowana?
Najpierw Bobath ale na koniec weszła Vojta, bo Bobathem strasznie długo szło. Teraz chcę od razu wdrożyć mieszaną metodę. Pierwsza córka miała 4 m-ce jak ruszyliśmy z rehabilitacją, nie przeszła próby trakcji dodatkowo, na brzuchu nie umiała głowy trzymać, nie obrała się z pleców na brzuch i doszła asymetria. Więc to już pełne WNM aczkolwiek nie była ani płaczliwa, ani marudna. Teraz córka dopiero skończy 2 m-ce, więc jest dużo wcześniej i wolę korygować to, co już widzę i skończyć za 2-3 m-ce. Co do diagnoz to są niestety różne - jedno twierdzą, że to moda, inni że faktycznie są dzieci wymagające wspomagania rozwoju przy założeniu, że USG przezciemiączkowe jest ok.p
 
reklama
Najpierw Bobath ale na koniec weszła Vojta, bo Bobathem strasznie długo szło. Teraz chcę od razu wdrożyć mieszaną metodę. Pierwsza córka miała 4 m-ce jak ruszyliśmy z rehabilitacją, nie przeszła próby trakcji dodatkowo, na brzuchu nie umiała głowy trzymać, nie obrała się z pleców na brzuch i doszła asymetria. Więc to już pełne WNM aczkolwiek nie była ani płaczliwa, ani marudna. Teraz córka dopiero skończy 2 m-ce, więc jest dużo wcześniej i wolę korygować to, co już widzę i skończyć za 2-3 m-ce. Co do diagnoz to są niestety różne - jedno twierdzą, że to moda, inni że faktycznie są dzieci wymagające wspomagania rozwoju przy założeniu, że USG przezciemiączkowe jest ok.p
USG mamy ok 👍🏻 3 razy było robione.
Synek ładnie trzyma głowę (w zasadzie od małego), obraca się na boki (ale strasznie sztywne ma nogi 🤷‍♀️) i z pleckow na brzuszek (rzadziej).
 
Do góry