Witam z rana!
Ja dzisiaj już przed 6 się obudziłam, więc juz po kawce i po śniadanku (owsiance) jestem. Zaraz idę coś robić, na razie mam wenę, więc muszę korzystać ;-) Wczoraj cały dzień przebimbałam, ale coś mnie głowa bolała, więc dlatego.
Pchełka to dobrze, że byłaś u lekarza. Im szybciej zrobisz wyniki tym lepiej. Nie martw się tym onkologiem, na pewno powie że wszystko ok, a zawsze dobrze się upewnić.
No i smęć ;-) ile chcesz, jak człowiek się wyżali to od razu lżej na duszy się robi
A co tam jeszcze z psiakiem, wiadomo już coś?
Szyszka już jest suwaczek. No widzę, że podniosłaś sobie poprzeczkę ;-)
Ja ostatnio się zastanawiałam co będzie jak dojdę do 55 i nie będę zadowolona

Do ilu mogę zejść, według BMI do 52-53, ale w końcu nie wiem na co patrzeć. Zostało mi 2,5 do zrzucenia, co prawda jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, ale i tak daleko mi do mojego ideału.