reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Hej, witam się i ja :-D

U nas dziś taaki spokojny jakis dzień. Coś mi na gardło siadło i nie moge mówić, piszczę tylko cienko.

Pograbiłam dziś liście na podwórku, cieplutko było, dzieci sie pobawiły. Potem przegląd nowego towaru, P. mi dziś przywiózł więc od jutra znów wsiąknę w aukcje...

Dieta wzorowo, jeszcze nie wiem ile mi tam wyjdzie, ale chyba cos koło 700 kcal.

Brzuch mnie strasznie boli, chyba @ idzie. Najgorsze dni w miesiącu...
 
A ja dziś nie biegałam. Pokłóciłam się z rodzicami i nie miałam już na nic siły. Jejku, jak ja chciałabym już swoje mieszkanie. Ten 1 grudnia wydaje się taki odległy, jakby nigdy nie miał nadejść.. ^^ wolności..
 
Cześć Dziewczyny.
Witam nowe koleżanki :-)
Straszny weekend miałam... W czwartek urodziny męza, w piątek impreza z pracy, w sobote chrzciny bratanicy a w niedziele kolejna impreza urodzinowa:-(Niestety moja silna wola narażona na tak wiele pokus okazała się zbyt słaba. Nadrobiłam z nawiązka to co zgubiłam.Waga pokazuje 51,1 kg:-( Wstyd mi ogromnie:zawstydzona/y:Zaczynam od nowa, dobrze, że nastepna impreza szykuje się na święta Bożego Narodzenia.
 
Witam!
Dzisiaj na śniadanie owsianka z rodzynkami :-)
Toxicstar przykro mi z powodu kłótni. Nie martw się ten 1 grudnia to już całkiem niedaleko ;-) A 1 przeprowadzacie się na swoję?
Szyszka zdrówka życzę i współczuję @
Ja też dietowo już wzorowo. Nieco ponad 1000 kcal. Jak sobie policzyłam ile kalorii zjadłam w niedzielę, to się przeraziłam:szok:. To przez tą pizzę, ale przecież nie można sobie odmawiać wszystkiego.
Ilona ja nie stosuję żadnej konkretnej diety, zrezygnowałam z niektórych rzeczy, pewne ograniczyłam. Ogólnie liczę kalorie, tak żeby dziennie było ich około 1200.
Poczytaj wątek to tam każda z nas pisała co je :tak:
Kamea to miałaś imprezowy weekend :-) Nie martw się do Świąt daleko ;-)
A możesz zdradzić jakie ważne wydarzenie odlicza Twój ostatni suwaczek ?
Ja zaraz musze wyskoczyc do sklepu i biblioteki, mam nadzieję że otwarta. Na szczęście obiadu nie muszę gotować, bo mam od wczoraj.
 
Czesc .Umnie tak jakos smetnie pogoda do bani ,slonka nie ma.maly deszczyk.nudno..a jak nudno to i czlowiek podjada..
 
Tak! 1 grudnia wreszczcie będziemy na swoim, Edysiek. Doczekać już się nie mogę. :)

Zrobiłam sobie 2 dni przerwy. Nic na szczęście nie przybyło. Ale od jutra muszę już na prawdę się ogarnąć. I zacząć zdrowo jesć, bo jak na razie byle jak mi to wychodziło. Zrobiłam zapas zdrowej żywności. ;D
 
wpadam tak szypciochem
jutro wielki dzień czyli ważenie
nie odzywałam sie przez wekend ale miałam doła to co usłyszałam na wizycie w piątek a byłam z synem wychodzi na to że niemoge pomóż własnemu dziecku a to przez naszą chorą służbe zdrowia
a wczoraj mi sie schrzaniła klawiatura dopiero dziś zrobiłam zakup więc jestem
ja w miare trzymam sie dietowo a co najważniejsze zaczełam liczyc kalorie

witam nowe odchudzające sie dziewczyny w grupie zawsze rażniej
uciekam postaram sie jutro coś więcej napisac i o co chodzi z moim synem

przepraszam że ja tak tylko o sobie
 
reklama
Bodzio no piz co tam jak tam z synem :-)

Toxicstar, gratulacje z powodu niedługiej przeprowadzki na swoje ;-) To będzie prawdziwe święto jak rodzice przestaną Ci w garach mieszać ;-)

Kamea, no właśnie, co tam się kryje pod tym Twoim tajemniczym suwakiem?

Ilona - moja dieta to klasyczna NŻT i liczenie kcal z limitem na 900.

Iwona, tak to jest że jak szaro i buro to człowiek chce sobie humor poprawić czymś dobrym, najlepiej jeszcze w słodkiej wersji

A u mnie tak - @ brak, za to się rozchorowałam na całego, głowa mi pęka, zatoki zawalone, piszczę jak stare drzwi i okropne dreszcze..
Bilans na dziś 859 kcal = sałatka z pekińskiej, ogórka, pomidora, kukurydzy + 2 jabłka + 2 jajka na miękko + bulion z kostki wołowej + warzywa na patelnię duszone na wodzie + 1 szt vigor complete

Zaraz mi czaszkę rozsadzi a jeszcze zdjęcia na jutro muszę zrobić, niestety chęci brak i tak siedze i myślę co by tu zrobić żeby nie robić ;-)

Jakie macie plany na długi weekend? u mnie w pt zawita siostrzyczka więc dieta w kąt, za to chyba już w sobote i niedzielę nic się nie kroi wiec powinno być wzorowo. W piątek rano ważenie, zobaczymy co się dzieje, w góre czy w dół czy co;-)
 
Do góry