Ja dzisiaj tez 20 minut orbitka ...i to z rana od 9:30 jechalam...zmachalam sie na maksa...przez dwie godziny mialam twarz czerwona jakbym sie na sloncu zjarala
a serce mi walilo tak,ze myslalam,ze wyskoczy z klaty ... i pomyslec ,ze potrafilam 40 minut na nim wytrzymac
lepsza kondyche mialam wtedy...
Jutro mam nadzieje to powtorzyc i pojutrze itd. bo jak rano weszlam na wage i zobaczylam 64 kg. to wkur*ilam sie
Bo juz bylo tak pieknie...latem widzialam 5 z przodu ... a tu raptem 5 kg na plusie...porazka moja osobista :-(
a serce mi walilo tak,ze myslalam,ze wyskoczy z klaty ... i pomyslec ,ze potrafilam 40 minut na nim wytrzymac
lepsza kondyche mialam wtedy...Jutro mam nadzieje to powtorzyc i pojutrze itd. bo jak rano weszlam na wage i zobaczylam 64 kg. to wkur*ilam sie

Bo juz bylo tak pieknie...latem widzialam 5 z przodu ... a tu raptem 5 kg na plusie...porazka moja osobista :-(
, ja od nowego roku spadłam 2 kg ale to te co przybrałam przez święta
. Co do biegania to nie mogę się nic a nic zmotywować a za oknem bieżnię mam szkolną

A jutro też u Angeli bal karnawałowy i ja musze być, bo jestem jedną z mam pomagających. Specjalnie sobie urlop wzięłam. Zaraz coś sobie zapodam i ładuję się do łóżka.
non stop głodna jestem i waga stanela znowu ehhh