reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

wiesz, chciałabym usłyszec/przeczytać od Ciebie jak już wrócisz, że robisz własnie tak..bo niestety z moich obserwacji to.... kobieta nadal urobiona :( przed pracą kanapki dla dzieci, pobudka jesli się da, ubieranie, wyprawiania, po pracy obiad trzeba podać a i zrobić pierw, sprzatanie, pranie, sprzątanie, lekcje, znowu zaraz kąpanie, żarcie, marudzenie bo nie będe spał a Ty już opadasz z sił.......... u nas w otoczeniu to b. częste..to smutne :( a facet co ? wyjdzie, przyjdzie, zje, MUSI ODPOCZĄC najlepiej powiedziec, że sie czegoś nie umie, alebo robić źle żebysmy my to robiły!!!
 
reklama
wiesz jak pracowałam to nie robiłam w ogóle obiadów i sprzątałam tylko w sobotę a jak przychodziłam to siadałam w fotelu i miałam wsio w tyłku:-p Do szkoły owszem szykowałam kanapki bo T. wtedy na 6 chodził to po 5 rano nie miałam nawet co oczekiwać że ruszy palcem ale obiad wtedy jak przychodził o 14 a ja o 16-17 robił on. Nie robiłam dzien naprzód - o nie:no:
I syf mi nie przeszkadzał bo mieszkanie od pn do pt jak noclegownię traktowałam a jak w oko kolało to wychodziłam z dziećmi z domu. Po prostu byłam umęczona i zestresowana i nie miałam ochoty na domowe sprawunki:wściekła/y:
 
to szacun :D ale teraz jest 3dzieci.. więc myślisz, że dałabys rade znowu tak "olac" to ? a On ogarnąć to i owo? a jak nadgodziny? bierze dalej??
 
właśnie przy trójce dzieci tak robiłam bo wróciłam do pracy gdy Maks miał 6 m-cy ale potem kopłam tą robote w tyłek bo ciągle mnie psychicznie tam wykańczali:wściekła/y:
Więc od roku siedzę w domu:tak:
Co do nadgodzin to na razie nie ma więc jest w domu ale i tak norma jest że wraca koło 17 gdy pracuje do 15:baffled:
 
aaa.. nie wiedziałam :D ja w ogóle mam wielki szacun do mam które wracają do pracy po macierzyńskim..ja wtedy byłam zupełnie nie gotowa..teraz zaczynam być troszkę bardziej..ale to jeszcze nie to ;-) mój też przychodzi do domu na 17.40-18 :/ i w zasadzie to już jest taka pora , że nic nie zrobi bo mały idzie spać, pobawi się z nim chwile no i nakarmi, wykąpie..a przydałoby się, żeby wracal tak o 15...sama wiem, jaka to różnica bo pracowałam tak i tak ..
ps- a nie może iść później skoro zostaje tak długo ?

ja właśnie wystawiłam na all chyba z 20 rzeczy może coś się sprzeda..
zjadłam resztki obiadu..
 
pewnie by mógł ale po co? Żeby Maks od rana go męczył???? Nie wiesz jak to jest?
Ech ja jestem w miarę przyzwyczajona bo jak ma tu w domu siedzieć przed kompem to lepiej niech w robocie siedzi i za nadgodziny cos zarobi:-p Wtedy mnie drażni jego widok jak nic nie robi;-)
 
no racja..
ale wiesz co.. jak P jest w domu i ja widze, że on przy lapku siedzi to od razu warcze :p a sama siedze to jakieś chore hehehehehehe

kobitki ????????
gdzież Wy jesteście???
mały śpi 2 godz a ja nie wiem co zrobić, obiad naszykowany dla niego, wszystko w gotowości.. popołudniu przychodzi brat z narzeczoną.. pewnie sie pojawicie jak ja znikne :p :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam siem:-)
Dziękuję za życzenia :-)
Ja wszyściutko wczoraj przygotowałam i miałam lajcik nawet wieczorkiem znajomi wpadli na chwilkę heh
Zaraz się zbieram muszę jeszcze wszystko spakować no i torta odebrać i wsjoo:-).Chociaż pogoda u mnie nie ciekawa, ale co tam jest domek w razie czego jest gdzie się schować bo widzę że coś kropi, a do domu nie zapraszam bo mam wszystko pod grilla przygotowane hehe chyba że na patelni bede smażyć hihi

przepraszam że tak tylko o sobie ale jak wroce to napiszę coś więcej a teraz lecem się pakować zbierać buźźźźka:-)
 
reklama
jestem i ja,
wczoraj do 21 przez 4 godziny robiłam torta Maksowi, miał być Elmo no a jaki jest to każdy widzi, nie wydrukowałam wzoru i z głowy zrobiłam ale ważne, że ma :)

dsc0420modified.jpg
 
Do góry