Witam :-)
Tak pora wracać do rzeczywistości. Wystarczy tego leniuchowania i imprezowania ;-)
Jeszcze wczoraj zaliczyliśmy grilla u znajomych - grillowaliśmy ryby - mniam mniam

, tak na zakończenie weekendu. Teraz pora trochę przystopować.
Za tydzień mamy rocznicę, więc może będzie spokojniej. Choć jeszcze nie wiem czy mój brat nie przyjedzie, to wtedy kto wie jak to będzie
Niby rocznica to nic takiego, ale moi rodzice na pewno przyjadą to i trzeba będzie obiad jakiś zrobić i ciacho, córcia dopomina się o tort. Także trochę roboty będę miała.
U nas niby dzisiaj miało być ciepło, ale szału nie ma - 15 stopni, o i deszcz właśnie zaczął padać
Ja też mam trochę roboty w domu, trzeba w końcu posprzątać.
A na obiadek dzisiaj dla nas żurek, a córci usmażę kilka naleśników, bo żurku to ona nie jada.