aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
noooo...Dorota, biedniutka ta Twoja Olcia, zwłaszcza że tak gorąco się robi...pewnie to nie jest miłe...
Kaira...spokojnie. moja koleżanka też bardzo obawiała się takiej trzęsiawki u swojego synka i pojechała z nim do neurologa a dr powiedziała że to jak najbardziej normalne u tak "żywego" dziecka. nie oszukujmy się Twoja Paula to też taka żywiutka nam rośnie....a...Neurologiczka powiedziała że dziecko które nie umie mówić próbuje wyrazić swój zachwyt w różny sposób. jedne kopią nóżkami, inne robią "żołnierzyka" /mój Lilek/ a inne własnie się trzęsą.jej Kubolek już z tego wyrósł...
a Lilka nauczyła się wczoraj kasłać
na przymus i nic innego od wczoraj nie robi...a jak skubana powtarza kasłanie. normalnie czadersko to wygląda.no i parskanie jest od kilku dni. ja też muszę tylko latać z pieluchą bądź śliniakiem i kremem na brudkę...
Kaira...spokojnie. moja koleżanka też bardzo obawiała się takiej trzęsiawki u swojego synka i pojechała z nim do neurologa a dr powiedziała że to jak najbardziej normalne u tak "żywego" dziecka. nie oszukujmy się Twoja Paula to też taka żywiutka nam rośnie....a...Neurologiczka powiedziała że dziecko które nie umie mówić próbuje wyrazić swój zachwyt w różny sposób. jedne kopią nóżkami, inne robią "żołnierzyka" /mój Lilek/ a inne własnie się trzęsą.jej Kubolek już z tego wyrósł...
a Lilka nauczyła się wczoraj kasłać
