Ja swojemu M podaję już l karnityninę, cynk, selen, magnez, wit c, kwas foliowy i koenzym Q plus 2 orzechy brazylijskie. Wszystko jednak osobno. Nie wiem jeszcze jakie to da wyniki, za jakiś czas sprawdzimy. Boję się jednak, żeby taki zestaw może zaszkodzić, bo każda pastylka to ta właściwa substancja plus jakieś dodatki. Przy jednej, dwóch pastylkach pewnie nie ma to znaczenia, ale im większa ilość tym może być gorzej.
A co do lutinusa to dopytam następnym razem lekarza czy może być luteina, bo cena lutinusa też mnie trochę powaliła po transferze.