reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

dziewczyny czy któras z Was miała stwierdzoną endometriozę? Jak tak to jak ją leczyłyście i ile to trwało? Czy podczas histeroskopii jak endometrioza wyjdzie to w trakcie zabiegu mogą ją wyleczyć cz yna to jest farmakologia??
Ja mam endometrioze 3 stopnia. Jej jako tako sie nie ds wyleczyc. Mozna ja powstrzymac, spowolnic. Endometrioze I i II st. Mozna farmakologicznie a 3 i 4 stopien to laparoskopia. Wtedy po zabiegu ma sie kilka miesiecy z wieksza szansa na zajscie w ciaze.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
M
Kurczę mówili tylko że ważne jest żeby o tej samej porze i położna tak mówiła i w aptece. Nie mówili że pora dnia ma znaczenie ale jeszcze w ulotce poczytam. Mi jakoś łatwiej rano. Rano jestem bardziej systematyczna. Popołudniu różnie jestem w domu i wieczorem też jest różnie. Czasami idę spać o 19:0 a czasami wracam do domu o 23:00 albo i później...



Tak jak pisałam nic mi nie mówili że pora dnia ma znaczenie może wielu osobom wygodniej przed snem. U mnie wieczór jest mało systematyczny niestety....



Kurde odpukać skutki uboczne oby nie było chyba że takie jak po pierwszym dziś czyli nadaktywność, wulkan uśmiechu, energii i gadulstwa. Dopiero teraz dopada mnie lekkie zmęczenie.



Bardzo mi przykro :( wiem że tu nie ma słów które ukoją ból...



Kochana w tym miesiącu obie będziemy w ciąży a za 9 miesięcy urodzimy piękne dzidziusie. Mówię Ci to!!!
MoKa jak ja bym chciala abys miala racje! :-D
 
Kurde po wizycie dalej wiem, ze nic nie wiem, juz mam tego dosc... tego obumarlego pecherzyka nie ma, mogl sie poronic albo wchlonac. A ten drugi ciut podrosl ale i tak za malo. Ostatnio mial 4mm, dzisiaj ma 7 i jest w nim jakis zarys zarodka 1,3mm ale nie ma nic poza tym, serduszka brak. Ale trzeba jeszcze obserwowac. Beta znowu w poniedzialek a wiz ewentualnie w przyszly piatek:(
Może trzeba zacząć wierzyć ze będzie dobrze skoro zarodeczek jest to i serduszko się pojawi powiedziała coś jakie są szanse ze serduszko się pojawi ?
 
Aż mnie zaskoczylo czy nie za szybko. Rety nigdy nie dogodzi :p za malo zle,za duzo tez stres :p ja jestem okropna :/ a i pytanie. Orgalutren trzyma sie w lodowce chyba,tak? Bo juz zapomnialam :p
Chyba tak... Już nie pamiętam ale raczej w lodówce...
Spoko ja też jestem nieznośna... Wczoraj się cieszyłam dziś już rycze...
Cholera nigdzie w necie nie mogę znaleźć info jak to jest z tymi podziałami... Czy się musi podwajać czy ważne że rośnie i to ma mi wystarczyć...
 
Kurde po wizycie dalej wiem, ze nic nie wiem, juz mam tego dosc... tego obumarlego pecherzyka nie ma, mogl sie poronic albo wchlonac. A ten drugi ciut podrosl ale i tak za malo. Ostatnio mial 4mm, dzisiaj ma 7 i jest w nim jakis zarys zarodka 1,3mm ale nie ma nic poza tym, serduszka brak. Ale trzeba jeszcze obserwowac. Beta znowu w poniedzialek a wiz ewentualnie w przyszly piatek:(
Ale coś doktor wiec powiedziała na temat malucha? Czy jest szansa czy jej nie ma?
 
O matko!
Czyli ponad tydzień czekania! Ale na co?
Jest szansa że nagle ten zarodek przyspieszy?
Ja pierdziele! Ja to bym już dawno osiwiala..
Szczerze Ci współczuje tej niepewności :(
Dr mowila, ze nic z tym nie zrobimy bo nie wiadomo skad ten pecherzyk, jak na ivf to faktycznie nic dobrego nie bedzie ale jesli by coz z tej owulacji to bylabym pierwszym jej takim przypadkiem... ale jesli po ivf to moze uda sie, ze do tego czasu sam sie poroni jednak.
 
Kurde po wizycie dalej wiem, ze nic nie wiem, juz mam tego dosc... tego obumarlego pecherzyka nie ma, mogl sie poronic albo wchlonac. A ten drugi ciut podrosl ale i tak za malo. Ostatnio mial 4mm, dzisiaj ma 7 i jest w nim jakis zarys zarodka 1,3mm ale nie ma nic poza tym, serduszka brak. Ale trzeba jeszcze obserwowac. Beta znowu w poniedzialek a wiz ewentualnie w przyszly piatek:(
O rety.... masakra. Współczuję Ci i nie mam pojecia co powiedziec. Czy tp nie jesy dla Ciebie niezbezpieczne jezeli to "puste jajo" np??
 
Chyba tak... Już nie pamiętam ale raczej w lodówce...
Spoko ja też jestem nieznośna... Wczoraj się cieszyłam dziś już rycze...
Cholera nigdzie w necie nie mogę znaleźć info jak to jest z tymi podziałami... Czy się musi podwajać czy ważne że rośnie i to ma mi wystarczyć...
A z labo Ci nie powiedzieli czy to dobrze,czy zle??
 
reklama
Do góry