reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny,
tyle co wróciliśmy z mężem od lekarza...Podpisaliśmy dokumenty dot., przystąpienia do invitro! Od 25/05 zaczynam brać zastrzyki 0,1 Diphereline. 7/06 będę miała wizytę kontrolną. Mój mąz natomiast nadal ma brać Pregnyl i Puregon (On już od prawie roku robi sobie zastrzyki 5 razy w tygodniu...moje dzielne kochanie). Nie dopytałam się lekarza czego mogę spodziewać sie po przyjmowaniu leku...jakie będę mieć samopoczucie, na co ten lek wpływa? Ja generalnie nie mam problemów z płodnością i z chęcią wysłuchałabym dziewczyn, które podobnie jak ja wspieraja męża i przy tym same też muszą brać zastrzyki i leki i szykować sie do zabiegu...Z góry dzięki!
p.s.
leje u nas okropnie, jest szaro buro...smutno mi się jakoś robi...
 
reklama
Labo75- szpinak już przygotowany, jutro zrobię lasagne :)
MilenaMP- super, że zaczynacie :) Ja jestem w podobnej sytuacji- tzn nie mam problemów z płodnością. Problem był z plamniczkami dlatego podchodziliśmy do in vitro. W poniedziałek miałam transfer zarodków. Ja brałam zastrzyki z Gonalu i Orgalutranu więc troszkę inaczej niż Ty. Mój organizm zareagował spokojnie - czułam lekki ucisk w brzuchu bo zastrzyki są po to aby wyprodukować jak najwięcej jajeczek . W ogóle wolniej chodziłam bo miałam wrażenie, że mi coś tam chce pęknąć ale nie można tego nazwać bólem. Generalnie niczego się nie bój- już niedługo zamieszkają w tobie dzieciaczki :-)
 
Witajcie kobitki! Ja już relaksuje się weekendowo grzanym piwkiem. Po 10 godzinach w pracy mam dosyć więc tylko piwko i spać.
Ale ostatnio u nas się dzieje?! Tyle stymulek i transferów?! Oj będzie się działo!!!!!!!!
 
dzięki dziewczyny za wczoraj.dziś już czuję się zupełnie inaczej.dół minął, mam nadzieję , że na zawsze.Właśnie posadziłam kwiatki na balkonie i pożarłam miskę bitej śmietany a teraz piję herbatkę ziołową i naprawdę mam dobry nastrój.

I tak trzymać!!!
Rób co lubisz najbardziej, powiedz sobie że 'teraz ci się należy' (wtedy ta masa kalorii lepiej wchodzi :)) i czekaj z nadzieją na wyniki. Bedzie dobrze!!!
 
hej dziewczyny

ja już po usg i hormonach (wczoraj też byłam) dali mi jeszcze zastrzyk na dziś wieczór i rano dipherkę i na 16.00 jadę na usg, pęcherzyków dużo od 13-19mm w różnych ilościach ale ok.20szt, lekarz nie bardzo mógł policzyć bo bardzo ciasno......i w poniedziałek jadę na punkcję.....

a co z LOLITKĄ?
 
Hej Laseczki

Witam wszytskie nowe babyforumowiczki.

Ja byłam w poniedziałek u gina, a później byłam w środę u gina i mniej więcej za 14-16 będę miała transferek. Zabieramy dziaciaki z zimowiska:) Jutro powinnam dostać @, a od 4DC mam zacząć brać CLO - 1 tabletka dziennie. 10-12 dc usg i zobaczymy, potem tylko zastrzyk na pęknięcie i za 2 dni transfer. Tak więc wedle moich obliczeń wypada to około 30.05 - 01.06.
 
Hej Laseczki

Witam wszytskie nowe babyforumowiczki.

Ja byłam w poniedziałek u gina, a później byłam w środę u gina i mniej więcej za 14-16 będę miała transferek. Zabieramy dziaciaki z zimowiska:) Jutro powinnam dostać @, a od 4DC mam zacząć brać CLO - 1 tabletka dziennie. 10-12 dc usg i zobaczymy, potem tylko zastrzyk na pęknięcie i za 2 dni transfer. Tak więc wedle moich obliczeń wypada to około 30.05 - 01.06.

Hej,
ja też wracam po mrozaczki za ok 2 tyg- chwilę przed tobą pewnie bo mam 3 dzien @. W pn wizyta, ale raczej maja robic transfer na naturalnym cyklu. Dlaczego dają ci clo? mialas problemy z owulacja?

hej dziewczyny

ja już po usg i hormonach (wczoraj też byłam) dali mi jeszcze zastrzyk na dziś wieczór i rano dipherkę i na 16.00 jadę na usg, pęcherzyków dużo od 13-19mm w różnych ilościach ale ok.20szt, lekarz nie bardzo mógł policzyć bo bardzo ciasno......i w poniedziałek jadę na punkcję.....

a co z LOLITKĄ?

Niezły wynik! bedziesz miec pewnie duzo mrozaczkow- trzymam kciuki za twoj transferek i melduj sie jak sie czujesz itp.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
BETA

dzięki wielkie,
nareszcie się odezwałyście, bo myślałam że wszystkie gdzieś zniknęłyście.....ja się strasznie ociężała czuję, byle do punkcji, już się nie mogę doczekać, już bym chciała wiedzieć ile mam jajorków ile sie podzieli i wogule..
 
BETA

dzięki wielkie,
nareszcie się odezwałyście, bo myślałam że wszystkie gdzieś zniknęłyście.....ja się strasznie ociężała czuję, byle do punkcji, już się nie mogę doczekać, już bym chciała wiedzieć ile mam jajorków ile sie podzieli i wogule..

Bądź dobrej myśli- tyle masz pęcherzyków że i komórek nie powinno zabraknąć. Pij dużo wody żeby hiper uniknąć, wszystkie tu na forum piłysmy w czasie i po stymulce jak opętane.
Ja też czułam się ociężała, bałam się że od zastrzyku uwalniającego moje jajeczka mi popękają- okropne to było uczucie bo bałam się ruszać :)
 
reklama
Do góry