reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Hej kochane cała noc nie spałam tyle lat starań a teraz zaczęły mnie nachodzić myśli czy dobrze robie, czy juz nie jestem za stara, jedno odchowane, wolność odzyskana a tu sie wpakuje znowu w pieluchy Szok ze takie myśli mi zaczęły przychodzić do głowy. Skąd te obawy.
 
reklama
Gosia, na moje kiry odpisal, ze nie sa zle ale jak napisalam, ze do wczesniejszych 3 transferow mialam z zalecenia gina ten accofil i czy teraz ewentualnie moglby cos wniesc to odpisal, ze accofil bedzie konieczny i rozpisal wczle nie jakies.male dawki. Wiec pisz, pytaj :) ja czasem mam wrazenie ze on ciut tychmaili nie ogarnia, bo ma ich zwyczajnie za duzo dlatego warto dopytac jesli czegos nie jestes pewna.

Haha no mija pamiec sie juz popsula i to konkretnie, skoro ostatnio nie pamietalam zesię calkiem niedawno podziwialam u @Sol malego pitoka na zdjeciu haha
Kurcia a Ty jutro kontrola??

Przykro mi z powodu babci:*


Toxo bardzo latwo sie zarazic wiec moim zdaniem lepiej, ze dr chce sprawdzic czy nie masz aktualnego zakazenia. Koszt bad ania to "kilka groszy"wiec lepiej, ze bedziesz miec pewnosc ze nic sie nie dzieiej. A toxow ciazy jest bardzo grozna.

I to mnie wlasnie bardzo nurtuje - bo skoro twoj kariotyp nie jest poprawny a ty jestes zdrowa to jak? Jesli bylabys tym zarodkiem to by cie nie transferowali ze wzgledu na twoja wade i niepoprawny kariotyp odbierajac tym samym szanse zycia a ty przeciez jestes zdrowa... moze za glupia jestem na genetyke, ale przeszlam juz 3 stymulacje i nie robilam kariotypow...

To sa badania genetyczne wiec dc nie ma na nie wplywu, a epitopy to chyba maz ma zrobic? ;)

Kup spboe ciut wieksze igly, bo skoro lek ciezko sie wstrzykuje to znaczy ze masz zbyt cienka. On ma taka oleista forme wiec tym bardziej przez cieniutkie igly nie chce isc.

Monia a co to za "inna przypadlosc genetyczna i immunologiczna"? A nie chcesz miec obstawy z dwoch stron? Ja podchodze na szczepieniach i accofilu jednoczesnie. Na aps heparyna i wszystko ma grac :)
Dzosia 3 stymulacje, kilka ciaz z tego, ale tez kilka poronien. Nie uwazasz, ze moze kariotyp dalby jakas odpowiedz?
Dla mnie to niepojete, ze znajac Twoja historie lekarze tego nie zlecaja.
 
Dziewczyny, jestem z Wami spowrotem. Mam nadzieje ze juz na dlugo i transfer z ostatniej soboty zakonczy sie niespodzianka w postaci rozpwej pupki!
Ku mojemu i lekarzy zdziwieniu moje 2 ostatnie zarodki okazaly sie silaczami i z klasy 1BC poszly mega w gore, nie zostaje mi nic innego jak czekac. Czy ktos z Was testuje w tym tygodniu? Ja jutro sprawdzam progesteron i estradiol plus morfologie bo podalam dzisiaj neupogen i Pasnik prosil o morfologie kolejnego dnia. A w piatek pierwsza beta :)

Sciskam Was mocno i gratuluje tym co sie udalo i duzo cierpliwosci tym co jeszcze nie, u mnie to juz 5 transfer i 8 i 9 zarodki, w planach gdzies tam kolejna proba ale teraz czekam na rezultat co bedzie z tym transferem.

To mocne ✊✊✊ za twoje Kropki!!! Niech zostaną z mamą przez kolejne 8 miesięcy!
 
Hej kochane cała noc nie spałam tyle lat starań a teraz zaczęły mnie nachodzić myśli czy dobrze robie, czy juz nie jestem za stara, jedno odchowane, wolność odzyskana a tu sie wpakuje znowu w pieluchy Szok ze takie myśli mi zaczęły przychodzić do głowy. Skąd te obawy.
Może to głupie ale mi cały czas towarzyszy to odczucie czy to wszystko nie za późno. Przeplata się pomiędzy radością i strachem jak to będzie a być jakoś musi bo za mną połowa ciąży:)
 
Dzosia 3 stymulacje, kilka ciaz z tego, ale tez kilka poronien. Nie uwazasz, ze moze kariotyp dalby jakas odpowiedz?
Dla mnie to niepojete, ze znajac Twoja historie lekarze tego nie zlecaja.
Tez uważam ze powinni zrobic kariotyp bo jesli sie okaze ze jest niepoprawny to lepiej zbadać zarodki przed podaniem. nie licząc nawet kosztów związanych z nieudanymi zabiegami ale jakie to obciążenie psychiczne przezywać za każdym razem utratę dziecka...
 
Może to głupie ale mi cały czas towarzyszy to odczucie czy to wszystko nie za późno. Przeplata się pomiędzy radością i strachem jak to będzie a być jakoś musi bo za mną połowa ciąży:)
To ja tak miałam z pierwsza „o jeny to za wcześnie co teraz” cała ciąża w strachu czy sobie poradzę a potem oczywiscie sobie poradziłam nawet nie wiem skąd ta siła sie wzięła :-) jak to wspominam to jestem w szoku ze to przetrwałam... pracowaliśmy z mężem na zmiany ja dodatkowo uczelnia (studia dzienne) na szczescie urodziłam zaraz po egzaminach wiec miałam 3 miesiace zeby ja odchować i byc 100% mama potem znowu szkoła ale juz było lepiej ostatni rok wiec pisanie pracy mniej zajęć ale i tak żyłam rok bez snu :-)
 
Może to głupie ale mi cały czas towarzyszy to odczucie czy to wszystko nie za późno. Przeplata się pomiędzy radością i strachem jak to będzie a być jakoś musi bo za mną połowa ciąży:)
Dodam jeszcze ze po urodzeniu przychodzi kolejny strach przy najmniej był u mnie. Obawa przed śmiercią, jak corka była mała to na każdym kroku patrzyłam jak ja zabezpieczyć jesli mnie zabraknie, ciagle sie martwiłam ale teraz jak juz widze jakim jest człowiekiem i na kogo wyrosła to juz sie nie martwię wiem ze sobie poradzi, mogłabym ja zostawic na ulicy na drugim koncu świata bez złotówki i wiem ze by wróciła do domu :-) mowi w 3 językach i kolejnego sie uczy bo tamte ma opanowane jak ojczyste, potrafiłaby sprzedac używany papier toaletowy taka ma gadane, wiec moge umierać bez obaw o jej przyszłość to cudowne uczucie :-) teraz pewnie wyjdę na psycholke :-) jak dobrze ze internet jest anonimowy ;-)
 
To ja tak miałam z pierwsza „o jeny to za wcześnie co teraz” cała ciąża w strachu czy sobie poradzę a potem oczywiscie sobie poradziłam nawet nie wiem skąd ta siła sie wzięła :-) jak to wspominam to jestem w szoku ze to przetrwałam... pracowaliśmy z mężem na zmiany ja dodatkowo uczelnia (studia dzienne) na szczescie urodziłam zaraz po egzaminach wiec miałam 3 miesiace zeby ja odchować i byc 100% mama potem znowu szkoła ale juz było lepiej ostatni rok wiec pisanie pracy mniej zajęć ale i tak żyłam rok bez snu :-)
Dlatego śpij dobrze i za duży nie rozmyślaj tylko działaj:)
 
Dziewczyny, jestem z Wami spowrotem. Mam nadzieje ze juz na dlugo i transfer z ostatniej soboty zakonczy sie niespodzianka w postaci rozpwej pupki!
Ku mojemu i lekarzy zdziwieniu moje 2 ostatnie zarodki okazaly sie silaczami i z klasy 1BC poszly mega w gore, nie zostaje mi nic innego jak czekac. Czy ktos z Was testuje w tym tygodniu? Ja jutro sprawdzam progesteron i estradiol plus morfologie bo podalam dzisiaj neupogen i Pasnik prosil o morfologie kolejnego dnia. A w piatek pierwsza beta :)

Sciskam Was mocno i gratuluje tym co sie udalo i duzo cierpliwosci tym co jeszcze nie, u mnie to juz 5 transfer i 8 i 9 zarodki, w planach gdzies tam kolejna proba ale teraz czekam na rezultat co bedzie z tym transferem.
No na reszcie jesteś @JoannaRak. Już miałam Cię wywoływać ale przypomnialo mi się, że prosiłaś o trochę spokoju.

Tak się cieszę, że mrozaczki ruszyły bo się martwilas. Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało. X
 
reklama
Dziewczynki kochane!!!!!!!
Mikolaj zbliza sie wielkimi krokami!!! Tym samym konczymy powolutku zbiorke dla naszej Malenkiej Olwici! Jesli jest ktos jeszcze chetny kto chcialby sie dorzucic to serdecznie zapraszamy!! Moze nowe kolezanki, ktore niedawno dolaczyly chcialyby dodac cos od siebie lub sa kobietki, ktore czytaja nas nieregularnie i przeoczyly akcje :)
Dla przypomnienia dodam, ze to zbiorka dla corci naszej @gosia321 ktora byla bardzo niecierpliwa i juz chciala zobaczyc jak wyglada jej Mamusia, przyszla na swiat w 25+ tc. Tym samym niestety Swieta spedzi w szpitalu daleko od swojego domku, a rodzicom na pewno nie braknie pomyslow jak wykorzystac zebrane pieniazki, bo niespodziewanych wydatkow jest mnostwo, a i Oliwcia jak kazda kobietka na pewno ma wiele wymagan :D:laugh2:
Proponowana kwota to 20zl ale Mikolajki moga wplacac kazda kwote jaka chca :)
Jesli ktos z zagramanicy chcialby sie dorzucic to piszcie do @Sol celem otrzymania danych do paypala :) :) :)
Przelewy krajowe obsluguje ja wiec jesli ktos cos, to piszcie priva do mnie - podesle dane do przelewu:) :) :)
To juz ostatnie dni akcji wiec wspolnie z pomyslodawca @Mieciu85 zapraszamy serdecznie!!!!!! Jesli macie jakies pytania to piszcie smialo!!!


Poproszę o dane do wysyłki:)

Chyba czas się ujawnić :sorry:. Zaczęłam podczytywać ten wątek jak trafiłam na to forum czyli mniej więcej od sierpnia lub września 2014. Byłam wtedy na początku ciąży z Igorem. Staraliśmy się o niego ponad 4 lata i myślałam, że nie będzie mi już dane mieć więcej dzieci, że będzie tylko Amelia. Nawet byłam z tym już pogodzona. Słyszałam o in vitro, jak każdy, ale kompletnie nie wiedziałam "z czym to się je". Dopiero dzięki temu forum i przede wszystkim wam, wiem to, co KAŻDY wiedzieć powinien, czyli na czym dokładnie polega cała procedura. Niestety wiedza o in vitro w Polsce jest praktycznie zerowa i dlatego jest jak jest w tym temacie.
Bardzo was podziwiam za waszą walkę (szczególnie @annemarie ;) ), nie jedna by nie dała rady i się poddała.
Historię Gosi i jej walkę o Oliwię też znam. Czytam ten wątek codziennie i codziennie trzymam za was kciuki, nie raz też zdarzyło mi się uronić łzę w tych gorszych waszych chwilach.
Pozdrawiam :biggrin2:
 
Do góry