reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
I od wszystkiego złego, niech Was Anioł strzeże...


Aniele Bozy Strozu Moj - YouTube


6958_10151194466833541_511710861_n.jpg
 
Hej Dziewuszki :-)

Hola, dziekuje i Tobie rowniez zycze powodzenia!!!!

Lesna, swietnie,ze wszystko dobrze u Twojego groszka. Lucie czuwa nad Wami i bedzie tylko dobrze.:tak:

Milagros, skarbie, zbadaj jeszcze raz bete.

Ewela, &&&&&&& kciki za nowe leki, by przyniosly zamierzony efekt!!!

Madzialenak
, powodzenia na kolejnym podgladanku. Napisz pozniej jak tam sie maja pecherzyki.

POzdrwawiam Was wszsytkie i zycze udanego dnia!!!!
 
Hej Dziewczyny. Ale jesteście płodne z tymi postami. Chwilę mnie nie było i nie jestem w stanie nadrobić zaległości...

Ja dziś byłam na pierwszym podglądanku (4 dzień stymulacji). No i jak by tu powiedzieć MARNIOCHA:crazy:. Wogólę nie reaguję na leki. Estradil 18, nic nie widać ani ssłychać aby się coś rosło. Brałam jak do tej pory menopur w dawce 225 ale już dziś wziełam 450 (!) a od jutra zmiana leku. Przechodzimy na Pergoveris 450 j.m . W poniedziałek kolejne przegląd.

Ewela48 - z tego co pamiętam nie miałaś zrobionego AMH ( zrób sobie sama nawet bez lekarki razem z InhibinąB), a ten wskaźnik właśnie mówi czy i na ile komórek można jeszcze liczyć. Jak dla mnie to dziwne, że ci nie robiono tego badania ( chociażby ze względu na wiek). A propo, a dr próbował u Ciebie najpierw stymulację Clostyllbegyt? Chodzi, żeby sprawdzić przy niej jak organizm reaguje.
Trzymam kciuki &&&&, żeby dawki leku ci pomogły ( ale strasznie duże masz dawki). Ja przy AMH 0,4 - miałam poprzednio dawki 225 i 7 pęcherzyków było ( w tym dwa prawidłowe, oba się zapłodniły, a jeden tylko został do transferu), a teraz dawka 75 i tabletka Clostyllbegyt - 5 pęcherzyków ( niestety tylko jeden prawidłowy i się zapłodnił i został podany).
 
Ostatnia edycja:
Hej :-)

Jestem już po wizycie, pęcherzyki zaczęły rosnąć, przy lewym jajniku 5 a przy prawym 10 :szok:, są jeszcze 3 ale malutkie i nie powinny urosnąć. W poniedziałek podglądanko na 8:45, doktor powiedział, że wszystko idzie zgodnie z planem, ewentualne przesunięcie punkcji może być o 1, 2 dni. Nadal mam brać 150 j. menopuru + od dzisiaj jedną ampułkę orgalutranu.

ewela
strasznie duże te Twoje dawki i szok, że organizm nie reaguje. Mi wystarcza dawka 150 menopuru, po 450 chyba bym pękła :-)
 
Asiex - pobolewanie brzucha podobno jest właśnie normalne ( podobno, bo ja nie miałam pozytywnego testu i nie mogę się wypowiadać w tym temacie, ale tak mówiły dziewczyny, którym się udało).

Elona - witaj. Super zapłodnionych komóreczek Ci życzę.

A propo a ja dzisiaj nie wiem po co zrobiłam test sikany. Chyba, żeby się zdołować ( mam 9 dzień po transferze). Negatywny wyszedł. Nie szukałam cienia po dłuższym czasie, bo wtedy już test przekłamuje i nie ma sensu kombinować.
Kurcze, chyba zaś będą nici z tego :hmm: Nic nie mówiłam m., że robiłam, bo nie chcę jeszcze jego dołować. No cóż. Oby do niedzieli - wtedy zrobię betkę i się wyjaśni. Wątpię, żeby coś było z tego, ale zobaczymy.
 
Kinga zaraz dostaniesz wirtualnego kopniaczka!!!! 9dpt to za wcześnie na test sikany. A skąd wiesz że się nie uda?! właśnie , że się uda i tego się trzymajmy. Innej opcji nie ma!
 
reklama
Madzialenak - pewnie, że mega bym chciała, żeby się udało. Nawet nie powiem jak mega. Ale wiem, że dziewczyny miały chociaż jakiś cień cienia na teście. Chyba zwariuję czekając na tą betę do niedzieli. Wcześniej nie będę robić, bo chcę zrobić w tym laboratorium co zawsze robię we Wrocławiu, u mnie musiałabym i tak czekać na wynik co najmniej do poniedziałku, a tam będę już miała w niedzielę. Dzisiaj mam płaczliwy dzień od samego rana. Masakra z tymi kobietami i ich hormonami. Chyba idę sobie pooglądać jakieś bajki. A potem wezmę się za kartki świąteczne, a potem obiadek.
 
Do góry