reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Najlepiej zrobić raz na jakiś czas badanie poziomu i z głowy .. ale moim zdaniem 4000 jest ok w okresie zimowym.. ale wszystko fajnie jeszcze skonsultować z lekarzem albo farmaceuta .
Rzeczywiście brakuje nam witaminy D?

Mamy jej populacyjny niedobór. Badanie poziomu witaminy D nie ma sensu.

Dlaczego?

Nikt z nas nie ma dobrego poziomu witaminy D. Na świecie za prawidłowy poziom uważa się 80-100 nM/l. W Polsce przyjmujemy za normę 20-30 nM/l, a i tak niewiele osób ją spełnia. Nawet 90 proc. ma niedobór witaminy D. Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego każdy z nas codziennie powinien przyjmować witaminę D.
 
reklama
Rzeczywiście brakuje nam witaminy D?

Mamy jej populacyjny niedobór. Badanie poziomu witaminy D nie ma sensu.

Dlaczego?

Nikt z nas nie ma dobrego poziomu witaminy D. Na świecie za prawidłowy poziom uważa się 80-100 nM/l. W Polsce przyjmujemy za normę 20-30 nM/l, a i tak niewiele osób ją spełnia. Nawet 90 proc. ma niedobór witaminy D. Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego każdy z nas codziennie powinien przyjmować witaminę D.
Rzeczywiście brakuje nam witaminy D?

Mamy jej populacyjny niedobór. Badanie poziomu witaminy D nie ma sensu.

Dlaczego?

Nikt z nas nie ma dobrego poziomu witaminy D. Na świecie za prawidłowy poziom uważa się 80-100 nM/l. W Polsce przyjmujemy za normę 20-30 nM/l, a i tak niewiele osób ją spełnia. Nawet 90 proc. ma niedobór witaminy D. Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego każdy z nas codziennie powinien przyjmować witaminę D.
Według mnie niestety wraz ze zmianami klimatycznymi i nieodnawialnym zródłami energii w naszych czasach trzeba sie suplementowac ale i trzeba szukac racjonalnych rozwiazan.
 
Kochane martwię się dalej.Jutro zaczynam dokładnie 9 tc już wcześniej plamilam czerwono brązowo było to kontrolowane ciąża prawidłowa.Czy was też tak pobolewa brzuch ?czasami jest to naprawdę silny ból nie codziennie ale np wczoraj i dziś jest.Ten ból tak przypomina okresowy i często przy nim coś poleci

Ja miałam takie bóle do 9-10 tyg, lekarz mi mówił że to normalny objaw ciążowy. Jak coś cię niepokoi to jedź na IP, spokojna mama to spokojny dzidziuś :)
 
Koniecznie nam sie pochwal we wtorek jaki wynik badania. Jestem bardzo ciekawa. Ten wynik bety ABSOLUTNIE o niczym nie mowi. Jest za wczesnie. Obbyyyy sie teraz rozchulala dynamicznie :) Nie uwierze nikomu kto mi powie ze nie wsluchuje sie w sowj organizm po transferze. Nawet jesli jest tak zarobiony ze nie ma czasu. To sa normalne objawy, nie wiem czy dobre ale chyba nie da sie tego uniknac. Wazne zeby nie popasc w jakas psychoze ;) Zawsze jakas doze dystansu trzeba zachowac :) Fajnie masz, mysle ze bedzie sie dzialo :)
Coś w tym jest, że każdy się wsłuchuje... Masz rację. Co by się nie działo. Inna sprawa, że większość tych objawów w które się wsłuchujemy to efekt mixu hormonów w mega kosmicznej dawce plus inne niezbędne specyfiki... Ja z kolei nie wierzę w to, że faktycznie można coś diagnostycznego wyczuć jeszcze przed miarodajnym wynikiem bety. No chyba że to u mnie tak jest ze coś czuję jak nic nie ma, albo zupełnie nic nie czuję jak coś jest...
 
reklama
Coś w tym jest, że każdy się wsłuchuje... Masz rację. Co by się nie działo. Inna sprawa, że większość tych objawów w które się wsłuchujemy to efekt mixu hormonów w mega kosmicznej dawce plus inne niezbędne specyfiki... Ja z kolei nie wierzę w to, że faktycznie można coś diagnostycznego wyczuć jeszcze przed miarodajnym wynikiem bety. No chyba że to u mnie tak jest ze coś czuję jak nic nie ma, albo zupełnie nic nie czuję jak coś jest...
Ja ostatnim razem jak nic nie czułam to faktycznie nic nie było... Ale czy mogłabym zrobić jeszcze coś więcej? Co ma być to będzie. I tak już wczoraj pół wieczora przeryczalam
 
Do góry