reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

To już będzie najmniejszy problem, mogę i bez stanika śmigać jak nie znajdę 😜
Wrzucam Ci linka firmy gdzie ja ostatnio kupuję. Rozmiar to nie problem😊Widzę że są tez wysyłki za granicę. Ja kupuję w sklepie stacjonarnym i jest to jedyny z kilku sklepów z bielizną w całej galerii gdzie jest zawsze rozmiar😘
 
reklama
Najważniejsze jest to abyś odpoczęła psychicznie i fizycznie!! Kochana jedziemy ba tym samym wózku niestety ja jestem w identycznej sytuacji jak ty - mam syna z 2011 r a w 2015 r identyczna sytuacja jak Twoja pęcherzy zarodek bez serduszka bo za wcześnie ładnie przerastająca beta - przy becie 4473 wizyta serduszkową - sam pęcherzy bez zarodka- poronienie wymuszone tabletkami dopochwowymi - straszne przeżycie i PGS zrobione dopiero w 2019 r - mądry lekarz - 2 pięknej klasy blastocysty 1 z dnia kolejnego ale całkiem niezła tak jak mówił embriolog i co.... wszystkie uszkodzone genetycznie w 22 hromosomie, po drodze od 2015 r do teraz niezliczone nieudane transfery lipa w szczepieniach bez badań dzięki temu zafundowana huśtawka immunologiczna stymulację bez prawidłowych oocytow które się nie zaplodnily a teraz wiadomosc ze bez wlewu z immunoglobulin nie ma co podchodzić!!!! Gdyby nie wsparcie męża i posiadanie syna nie wiem czy bym dała rade!!! Od wizyty u immunologa nieprzespana kolejna noc i dół wielki jak wielki kanion! Trzymaj się i pamiętaj ze my tutaj na Ciebie czekamy!!!
Też miałam uszkodzoną blastke 22 chromosom, ciekawe od czego to może byc ? U nas w rodzinie nie ma zadnych chorób z żadnej ze stron. Blaskta piekna 5.1.1 rozwijała się super a jednak uszkodzona
 
W tygodniu na interview w innym banku, do pracy w której jestem na zwolnieniu nie wracam.. Mam tylko tydzień wypowiedzenia.. Napisałam do docenta bo bardzo chciałbym usłyszeć jego zdanie.. Chyba kupię konsultacje telefoniczna jak oznacze tutaj amh.. Ja tak często miałam betę pozytywna że nie wiem czy po prostu nic dalej nie robić czy walczyć... Ale psychiki mi brakuje, nie jestem wbrew pozorom aż taka silna, za dużo emocji mnie to kosztuje.A tu kolejne urodziny za pasem. Dziś są męża.. Smutny dzień
Aduś a mnie się wydaję że jesteś bardzo silna. Jesteś tutaj dla mnie wzorem !! Myślę że nie tylko dla mnie. Jak walczyć i się nie poddawać. Jesteś tu z nami kazdego dnia wspierasz nas dobrym slowem i swoją wiedzą, która tu nie jednej pomógła!! Rozumiem jeśli nie zdecydujesz się ponownie , ale daj sobie czas , nie musisz podejmować decyzji odrazu ale zostań tu z nami, wspieraj nas w dalszej walce swoją wspaniałą osóbką i może to głupie ale mi lecą łezki jak to pisze , bo się głupia pipa wzruszyłam . Buziaczki
 
Nasz prowadzący jest bardzo szczery,mowi zawsze ze nie chce dawać fałszywej nadziei i trzeba pracować na tym co sie ma.
Na pierwszej wizycie u niego zbeczałam sie jak bóbr jak zaczal wyniki komentowac.
Ehhh powiem Ci szczerze ze ostatnio jakos mam słabą psychike i jakis taki nieopisany żal do losu, że ten "plan Boży" jest zajebiście niedoskonaly.
Moj ćwiczy,dba o siebie,zdrowo je,pije bardzo malo alkoholu, nie pali,nie cpa,nie bierze zadnych używek i takie wyniki słabe:(
Nigdy nie pojmę jaki jest sens w takiej niesprawiedliwosci,tyle dobrych ludzi tu na forum i tyle musi znieść zeby doczekac sie choc jednego dziecka a napewno nie jedna z Nas liczyla na dużą rodzinę i 4dzieci. A Ci co sie zapiją i ledwo w dziure trafią to strzelają złotą amunicją i zdrowe dzieci z tego są... Yhhhh 😡
No z tym masz racje ze lepsza jest szczerość lekarza, niż głupie gadanie ze będzie super pięknie. Moj tez cwiczy, nie pali, pije z umiarem, je zdrowo bo nie ma wyjścia w domu 😁, no chyba ze chapnie jakieś McDo na mieście 😑 no i jest jak jest. Tyle ze moj Dawid ma zylaka powrózka, wiec to jest przyczyna.
Jak pisałaś o tej patologii, to aż mnie trafia jak o tym myśle 😡 masz racje.
 
Alez bym chciala ;) Nigdy nie bylam 😍 opowiedz troszke jakie tam zycie macie?
Kocham Paryz, ale kocham tez swoje miasteczko w Polsce. Mi się tutaj dobrze żyje, pracujemy duzo, ale mamy tez dużo wolnego. Żyje się szybko i jak jestem w Pl to mama tylko na mnie patrzy i mówi ale zwolnij 🤣🤣😜 a mi szkoda czasu 😛
 
Wrzucam Ci linka firmy gdzie ja ostatnio kupuję. Rozmiar to nie problem😊Widzę że są tez wysyłki za granicę. Ja kupuję w sklepie stacjonarnym i jest to jedyny z kilku sklepów z bielizną w całej galerii gdzie jest zawsze rozmiar😘
Super! Dzięki 😘
 
Hej, powtarzałam dzisiaj (10dpt) betę i jest 145.

8dpt było 77.


Wzrasta ok ale lęk i tak jest... Ech tak trudno uwierzyć i się cieszyć po tylu latach.

No i niepokój zostanie pewnie jeszcze przez kilka dobrych tygodni[emoji846]

Ps. Czy ta beta na 10dpt nie jest za niska?
Ja w 13dpt 3dniowego zarodka mialam 147. Ma prawie 3 lata [emoji6]
 
reklama
Nasz prowadzący jest bardzo szczery,mowi zawsze ze nie chce dawać fałszywej nadziei i trzeba pracować na tym co sie ma.
Na pierwszej wizycie u niego zbeczałam sie jak bóbr jak zaczal wyniki komentowac.
Ehhh powiem Ci szczerze ze ostatnio jakos mam słabą psychike i jakis taki nieopisany żal do losu, że ten "plan Boży" jest zajebiście niedoskonaly.
Moj ćwiczy,dba o siebie,zdrowo je,pije bardzo malo alkoholu, nie pali,nie cpa,nie bierze zadnych używek i takie wyniki słabe:(
Nigdy nie pojmę jaki jest sens w takiej niesprawiedliwosci,tyle dobrych ludzi tu na forum i tyle musi znieść zeby doczekac sie choc jednego dziecka a napewno nie jedna z Nas liczyla na dużą rodzinę i 4dzieci. A Ci co sie zapiją i ledwo w dziure trafią to strzelają złotą amunicją i zdrowe dzieci z tego są... Yhhhh 😡
Podpisuje sie i rekami i nogami pod tym co napisałaś. A jeszcze jakby dopisac do tego jeszcze wszelkie pomoce pieniezne od Panstwa a dla normalnie pracujacego czlowieka nie ma nic oprocz podwyzek cen w sklepach to az plakac sie chce. A nie taka patologiczna rodzina tylko liczy aby dostac 500+.
O albo podwyzka za smieci(nie wiem czy to w kazdym miescie) z 19zl na 65....wczesniej bylo to uzaleznione od ilosci osob w rodzinie a teraz ujednolicone...tylko trzymac sie za kieszen. A zeby tak kazda miala darmowa procedure to juz nie....
 
Do góry