Chyba każda zazdrościła.. ja unikałam koleżanek, które zaszły w ciąże lub urodziły

było mi po prostu cieżko. Jedyne dziecko jakie akceptowałam to było mojej przyjaciolki. Teraz nie mam tego problemu, tylko mi się udało .. fakt za 4 razem, z 2 stymulacjami ale jest

Kiedyś któraś tutaj napisała, że czuła zazdrość jak widziała jakaś kobietę z dzieckiem na ulicy, ale czy wiecie ile ta kobieta musiała przejść ? Może udało jej się za pierwszym razem, jest wiatropylna ale może ma za sobą wiele lat starań ? Nikt tego nie wie.. po przeczytaniu tego stwierdziłam, że ma racje. Ból w sercu zawsze będzie ale pamiętajcie - wygrywa ten kto się nie poddaje !!

Przesyłam ciążowe fluidy ! Jeszcze 6 tc i zwalniam dla Was brzuchola
Na Islandii dzisiaj „cud nad Wisła”

20 stopni

także wyjęłam kopyta pierwszy raz od 2 lat

( w zeszłym roku albo brak pogody albo steryd)
Nie traćcie nadziei !!!!