LU36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2020
- Postów
- 1 508
Mnie na jedna procedurę wyjdzie około 20 tys….u mnie podobnie bo ja wydałam na całe in vitro 16€, plus ryzyko własne. Resztę pokryło ubezpieczenie zdrowotne

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mnie na jedna procedurę wyjdzie około 20 tys….u mnie podobnie bo ja wydałam na całe in vitro 16€, plus ryzyko własne. Resztę pokryło ubezpieczenie zdrowotne
Tak :-)Super , my chyba miałyśmy ten sam dzień transfer 9 marca
Mam podobnie mówię najczęściej już po fakcie jak jak już w sobie przetrawię informacje, dlatego nie proszę o wpisywanie do kalendarza![]()
ja podeszłam do ivf w wieku 29 lat. Już wtedy o ciąże staraliśmy się 4 lata. Ale od 5 lat byliśmy już w Holandii i tu podeszłam do procedury w pl nie byłoby nas stać, a tez nie widziałam sensu jeżdżenia do polski żeby robić ivf.Mnie na jedna procedurę wyjdzie około 20 tys….ale wliczam w to badanie zarodków a to duży dodatkowy koszt. I tak sobie myśle ze jestem w tej komfortowej pozycji ze mnie na to stać, ale stać mnie bo podchodzę do in vitro przed 40tka i mamy już stabilność finansowa. Jakbym miała 28 lat np to sobie tego nie wyobrazam:/
Super, to tak można żyćZ reguły wystarcza jedna wizyta (pomiędzy 10-12dc ) jeśli endo spełnia wymogi to transfer blastocysty za 5 dni .
Cykl sztuczny można dość łatwo kontrolować , przesunięcie transferu o dzień , 2 , 3 jest jak najbardziej możliwe …
Ja Np miałam do wyboru : transfer w sobotę albo w poniedziałek … z racji ze nie chciałam brać zwolnienia z pracy wybrałam pierwsza opcje![]()
skąd ja to znamJa przez cala ciaze tez nic,pozniej polog wiec wyszlo rok![]()
no pewnieJa przez moje schizy też się boje ... Może dopiero pod koniec ciąży się odważe .... Na razie nic z tego ... Radzimy sobie inaczej.![]()
dokładnie dwie minuty akcji a później schizyZa długo na to wszystko co się obecnie dziejeczekaliśmy …
żeby teraz na początku ciąży (gdzie pierwszy trymest jest tym najdelikatniejszym )
"ryzykować" dla chwili przyjemności
Jeszcze się nie raz porządnie wygrzmocimypóki co radzimy sobie inaczej
Ale oczywiście Ty rób jak uważasz![]()
czas akcji a tu płacz małej i good night w naszym przypadkunie mow hop - u nas synek całkowicie pozbawił możliwości przytulanek. Nie pamietam kiedy ostatnio coś było
Dokładnie tak, ja nie wiem jak normalni ludzie zachodzą w kolejna ciąże przy małym dzieckuczas akcji a tu płacz małej i good night w naszym przypadku![]()
A ja nie wiem o czym mówicie, syn nigdy nie zepsuł nam akcjiczas akcji a tu płacz małej i good night w naszym przypadku![]()