reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

dagnes78 - z tego co pamiętam to pisałaś do tvn w sprawie dokumentu o in vitro. Odezwali się ponownie?

Sylwia - chyba czas na stworzenie jakiegoś ślicznego suwaczka :tak:
 
reklama
martaczi chcę się wyciszyć, podejść do tego inaczej niż zwykle. W końcu to jakby ostatnia szansa... na tą chwilę nawet odeszła mi chęć na kolejne stymulacja, nerwy, szarpanie czy się udało czy nie. A może właśnie tego potrzeba, całkowicie poprzestawiać sobie w głowie? a kostka, tak, bolała, pierwsze 72 h były najgorsze, teraz już ok, powinnam leżeć i jej nie obciążać, ale spazmów dostaje jak mam siedzieć nieruchomo :oo2: maratczi a Ty już wiesz kiedy próba?
 
ja tez przeoczyłam sprawdzam czy to ta sama Sylwia:-D:-D:-Dtak sie cieszę!!!
Sylwia a to ty kiedyś przez chwilę miałaś na czerwono wielkimi literami napisane koniec przygody z in vitro???

dagnes ja mam 4 komórki zamrozone w invimedzie ale zdecydowałam sie je na razie zostawić i w środe jade na wizytę kwalifikacyjną z rządówki do invicty długo sie nosiłam z ta decyzją z braku kasy ale teraz chyba damy radę chyba że nas nie zakwalifikują ze względu na to że właśnie mam zamrożone te komórki
 
martaczi wizytę mam koło 24-25 lipca. Jeszcze się nie umówiłam, ale chyba czas najwyższy. :-)

dagnes ale na program rządowy będziesz si starała na przyszły rok? Bo coś mi się obiło o uszka, że na ten rok już prawie nie ma miejsc. Ale o czym my tu prawimy, przecież na jesieni będziesz w ciąży.

Zobacz u mnie teraz na 4 mrożaki przeżył jeden. Wszystkie mi podali. Dwa na pewno się nie rozwinęły, bo w 6 dobie miały po 3-4 komórki. Jeden zatrzymał się na stadium 8 komórkowca. Tylko jedna kruszynka osiągnęła blastocysta. Ogólnie ten transfer to był pod górkę. Endometrium znów mi spadło w dniu transferu. Nie liczyłam jakoś na sukces, ale nie myślałam o tym. Starałam się zajmować swoje myśli czymś innym. I 6 dpt zobaczyłam cień cienia na sikaczu. Ale jednak każdy dzień to jest dla mnie obawa, każda wizyta w łazience to strach czy nie ma krwawienia.

Także już niedługo osiwieję :-).

A Ty kochana wierz w swoje maleństwo, bo zobacz że cuda się zdarzają.
 
no pięknie, co ja się tu dowiaduję :) widzę że nasza Sylwia już na ''ciężarówkach po invitro'' :-) ale wiesz co!!!!!!!!! w tyłek Ci dam!!!! ja nie wchodzę na inne wątki, kiedy to się stało???????? czy ja tu coś przegapiłam?? bo sprawdzam, sprawdzam i nic nie wyłapuje żebyś miała transfer????????? w każdym razie trzymam kciuki ukrywaczu nasz :happy2:

martaczi, ja zamierzam dopytać w klinice w której się leczymy, oni też zakwalifikowali się do rządowych wiec może się uda, pomimo zarodka, który mamy. Trzeba być dobrej myśli ;-)
 
ja tez przeoczyłam sprawdzam czy to ta sama Sylwia:-D:-D:-Dtak sie cieszę!!!
Sylwia a to ty kiedyś przez chwilę miałaś na czerwono wielkimi literami napisane koniec przygody z in vitro?

Tak, tak. To nadal ja. A kobieta zmienną jest, kiedyś był czerwony napis "koniec przygody z in vitro", teraz już go nie ma. :-D Wiem, wiem pokręcona ze mnie dusza :-).
 
Nie chce Was dziewczyny martwić, ale mnie nie przyznali właśnie dlatego, że mam mrozaki :-(
Na wizytę kwalifikacyjną proponuję iść do swojego lekarza prowadzącego, bo może popatrzy na Was innym okiem. My byliśmy u innego stąd efekt.
Pocieszeniem jest to, że w przyszłym roku też będą dofinansowania :tak:
 
Ostatnia edycja:
no pięknie, co ja się tu dowiaduję :) widzę że nasza Sylwia już na ''ciężarówkach po invitro'' :-) ale wiesz co!!!!!!!!! w tyłek Ci dam!!!! ja nie wchodzę na inne wątki, kiedy to się stało???????? czy ja tu coś przegapiłam?? bo sprawdzam, sprawdzam i nic nie wyłapuje żebyś miała transfer????????? w każdym razie trzymam kciuki ukrywaczu nasz :happy2:

A ten transfer to ogólnie tajemnica była. Nawet chciałam ukryć go przed mamą i siostrą. No ale się domyśliły. Tutaj przyznałam się 5 dpt. Miałam nic nie mówić do testu, ale mam za długi język :-D.
Stało się to 29.06 (sobota) o godzinie 12. Dzisiaj już mój 16 dpt i nadal jeszcze nie wierzę, że to się dzieje ;-).

Lilia na suwaczek jeszcze poczekam. Zrobię go po tym, jak zobaczę i usłyszę serce mojego maleństwa.
 
reklama
Sylwia tak mi utkwił ten przerażający napis że się kiedyś rzeczywiście cofałam w postach i szukałam czy to Ty:-D:-D:-D gratuluje Kochana jeszcze raz i trzymam kciuki za wizytę!

a tak poza tym ciężarówki proszę o większą aktywność i wsparcie:tak:
wracam po weekendzie a tu 3 strony do nadrobienia:-(
Lilia ja mam zamrożone komórki to jest różnica???powiedz czy to była wizyta z rządówki ta za darmo i czy badali Cie na tej wizycie?
Dagnes jak masz zarodki to na pewno się nie zakwalifikujesz!
 
Do góry