reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Lotinda - przykro ze sie nie udalo:-(

Olo2012 - no to kciukasy mocno zacisniete - szkoda ze wynik dopiero jutro ale wierze w mikolaja/mikolajke:)

Octavi - no prosze prosze jak sie spisalas - takie statystyki zrobic to naprawde trzeba czasu i do tego bym powiedziala dosyc optymistyczne:) U nas w klinice niby jest skutecznosc okolo 32-35%...

Olusia - przykro mi bardzo, naprawde tak nie powinno byc no ale co zrobic - tulam mocno... (tylko cie prosze zebys wiecej tak nie znikala bez slowa bo my tu naprawde sie martwilysmy)

Labo75 - fajnie ze nareszcie tu zagladnelas - juz ci gratulowalam ale co tam moge jeszcze raz - GRATULUJE MAMUSIU - tak wlasnie teraz przyszla twoja kolej:) Mam nadzieje ze wszystko sie juz pomalu uspokoilo i dzidzius na dobre sie zadomowil.


Czytam wasze posty i widze ze naprawde sporo ograniczen w tej Polsce jesli chodzi o cala procedure, tutaj w Uk mam dwie calkowiecie darmowe stymulacje (+criotransfery) jesli chodzi o ograniczenia to najwazniejszymy podajze sa waga kobiety, wiek, nie mozna palic papierosow i nie mozna miec zadnych dzieci do tej pory. Co do samego zabiegu - tez podaja jeden zarodek (no chyba ze jest slaby to godza sie na dwa), zapladniane sa wszystkie komorki. W Polsce pewnie tez to wszystko z biegiem czasu bedzie sie zmieniac...
 
reklama
Zula powiem tobie ze po raz pierwszy mialam dobre przeczucia ktore jak widac zawiodly mnie... no nic....
Pewnie zapraszamy do picia.... he he:-)

Jo.M 3 flaszki to chyba za malo.... he he :tak: to placilas duzo za 8 komorek...

Ja teraz na wizycie chce rozmawiac z pania doktor by znalazla cos w mojej dokumentacji zeby moc zaplodnic wszystkie komorki... to pani embriolog podsunela mi ten pomysl i mam zamiar to zrobic... zobaczymy z jakim skutkiem....
 
Zapomnialam dodac ze bylam dzisiaj w klinice - jednak oni tutaj moja owulacje wyznaczaja tylko poprzez badanie krwi - dobrze ze nie biore tego estrofenu bo bym sie martwila czy nie falszuje wyniku. Co mnie zaskoczylo to to ze zadnego usg mi dzisiaj nie zrobili takze nie wiem nawet jak moje endometrium. Co do decyzji lekarzy to stwierdzili ze jednak zostaniemy przy moich trzydniowych mrozaczkach - nie beda ich hodowac do piatej doby i o dziwo chca mi podac dwa:tak: No nic czekam na wyniki krwi i termin kolejnej wizyty...
 
Olusia - Wiesz co myślę , że to dobry pomysł ze znalezieniem "czegoś" w karcie. Jak ona nic nie znajdzie to umów się do dr M on jest bardziej ugodowy. Zawsze warto spróbować , a jak Ci się uda to upieraj się o hodowaniu zarodków do 5 doby.
Ja może sprawdzę sobie jakie mam te AMH faktycznie teraz , może jakimś cudem też bym do rządowego się załapała.

No cena za komórki masakra faktycznie .

Zuzia - No to byle do przodu. Super
 
Jo. M. I inne dziewczyny po nieudanych dwóch i więcej podejściach, proponuję zapisać się na bezpłatna konsultację do dr L. z Novum (można do końca roku podobno). My z mężem poszliśmy, nastawiliśmy się ,że dr spojrzy, zagada i po pięciu minutach będzie po spotkaniu. Mocno się myliliśmy. Dr siedział z nami blisko 1,5 h, przebadał mnie dokładnie, o wszystko wypytał, zapisał kilka stron własnych notatek (pomimo że wizyta była darmowa i nie miał pewności, że wrócimy). Przeanalizował, to jak byłam do tej pory leczona i akurat mnie zaproponował cykl naturalny.
A najpierw , zanim zapoznał się z moją historią choroby, stwierdził że może uda nam się dostać do badania, które akurat przeprowadzają i wtedy całą stymulacje i leki opłacało by Novum. Nie załapalisny się, bi trzeba nieć AMH >1. Ale może któraś z Was by się załapała? Szukają par, które przeszły 2-4 stymulacje i nie było bety. Trzeba spełnić wiele warunków, ale wejdźcie na strone Novum i sprawdźcie.
 
Hej Dziewczyny,

Wczoraj miałam tranfer dwoch blastusiów 5 AA, trzy zamrozili.
Generealnie przy tanferze nie należy się denerwować, ale to co mi wczoraj zafundowali w Invicta to koszmar. Najpierw dzwonią z kliniki o 11 - o 13 miałam mieć transfer - z potwierdzeniem że mam na 12 wizyte u embriologa. Super. Wzięłam dwie godziny przed,zgodnie z zaleceniami, relanium i flamexin. O 11.45 byłam w klinice, miałam się zgłosić do położnej w celu omówienia terminów weryfikacji. Czekałam 15 minut i nic. Była 12, więc opróżniłam pęcherz i zaczęłam się nawadniać. Pani położna poinformowała mnie o 12.15, że konsultacja z labo bedzie za 40 minut. Czekałam ponad póltorej godziny. Pecherz mi prawie rozsadziło. Pani na to niech Pani troszkę wysiusia, absurd jakiś!
W końcu o 13.50 konsultacja i zawowali doktora. W między czasie padło pytanie czy zapłąciłam za mrożenie, ja na to kiedy, przecież przed chwilą było spotkanie z embriologiem. Oni na to, że musze zapłacić teraz. A więc z tym pełnym pęcherzem, czekając na tranfser płaciłam kasę.
Na transferze byłam tak zdenerwowana, że moj kochany Pan Doktor miał problemy, żeby wprowadzić cokolwiek do mojej szyjki.
No ale po 15 minutach się udało.
Pozdrawiam wszystkie i przepraszam, że musiałam się wygadać. Nie wiem jak jest w innych klinikach, ale ostatnio w Invicta czuje się nie jak człowiek, pacjent ale jak maszynka do placenia.
 
Jo.M no a moge tak do niego przejsc jak gdyby nic... hmmm nie bedzie to glupio wygladalo... hmmm i co mam powiedziec w recepcji ze chce jeszcze isc na konsultacje do innego lekarza tak? myslisz ze wszystkie zarodki do 5 doby mam spróbować hodować?

yplocka1 to trzymam kciuki za wysoka bete.... :tak: ale jak placilas za mrozaczki? ty jestes w rzadowce?
 
reklama
yplocka1 - No to faktycznie miałaś przygody. Dobrze , że przynajmniej byłaś po relanium chociaż nie wiem czy w takiej sytuacji relanium pomoże. No trudno ale nie ma co się tym przejmować , ważne że 2 gwiazdeczki są już z Tobą. Trzymam kciuki.

Olusia -
Ja w zasadzie jestem też pacjentką Pani dr. Cz. tylko , że kilka razy było tak , że jej nie było i miałam wizytę u dr M a i on prawie zawsze transfery czy zabiegi też robi. Także teraz jak dzwonie to od razu mówię , że do niego chciałam się zapisać bo wk...ia mnie najgorzej to jak co wizytę masz innego lekarza. Nie raz jak dr M ma już komplet pacjentów to ja przez tel mówię że ma mnie w tym i w tym dniu do niego zapisać i już bo np. mam zacząć leki do crio od 2 dc i , ze ten dzień to właśnie 2 dc i jak ona mnie nie zapisze to ja i tak przyjadę , bo nie podaruję cyklu przez to że był niby komplet pacjentów. No i zawsze znajdzie się miejsce. Także czasem nie ma co się patyczkować.
 
Do góry