reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Hess ja chyba będę szła krótkim, ale jeszcze leków nie mam rozpisanych. Wizyta 13.01 albo 16.01 w zależności kiedy @ przyjdzie
brzuch mnie boli od paru dni i nadal nic...
3mam kciuki za wizyte:-)
bunieczek29 homocysteinę da się zbić, jeżeli będzie taka potrzeba
Dorotko jak tam badania?
GizaS ja też uważam że lepiej w jakość a nie w ilość:-) myślę że jakość będzie taka że na czarnym rynku będą twoje komóry sprzedawać
luize a ty co za wizytę masz 14ego?
calineczka z torbielami to różnie bywa, zależy gdzie są umiejscowione, jak w jajniku to mogą blokować @. Ale u Ciebie wszystko jest git, 3 mam kciuki za histero:-)
bubu duuuuuuzo komórek i pięknych zarodeczków :-)
Czekamy na relacje z wizyt:-)
:-)
STYCZEŃ
09: bubu520 - punkcja
09: calineczkaa - histeroskopia
09: Hess - wizyta kontrolna
12: Aisa79 - usg połówkowe
12: Olusia - echo serduszek
12: czekajac_na_cud - udany transfer
14: calineczkaa - wizyta kontrolna
14: Luize - podglądanie maluszków
15:kikifish - wysoka beta
15: bubu520 - udany transfer
15/16: GizaS - punkcja
23: ying -ying - przygotowanie do criotransferu
24: coleta - wizyta przedstymulacyjna
30: calineczkaa - początek stymulacji
30: Hess - początek stymulacji
Yplocka1 - udany criotransfer
Solostar - udany criotransfer

3mam kciuki za wizyte:-)
bunieczek29 homocysteinę da się zbić, jeżeli będzie taka potrzeba

Dorotko jak tam badania?

GizaS ja też uważam że lepiej w jakość a nie w ilość:-) myślę że jakość będzie taka że na czarnym rynku będą twoje komóry sprzedawać

luize a ty co za wizytę masz 14ego?

calineczka z torbielami to różnie bywa, zależy gdzie są umiejscowione, jak w jajniku to mogą blokować @. Ale u Ciebie wszystko jest git, 3 mam kciuki za histero:-)
bubu duuuuuuzo komórek i pięknych zarodeczków :-)
Czekamy na relacje z wizyt:-)

STYCZEŃ
09: bubu520 - punkcja
09: calineczkaa - histeroskopia
09: Hess - wizyta kontrolna
12: Aisa79 - usg połówkowe
12: Olusia - echo serduszek
12: czekajac_na_cud - udany transfer
14: calineczkaa - wizyta kontrolna
14: Luize - podglądanie maluszków
15:kikifish - wysoka beta
15: bubu520 - udany transfer
15/16: GizaS - punkcja
23: ying -ying - przygotowanie do criotransferu
24: coleta - wizyta przedstymulacyjna
30: calineczkaa - początek stymulacji
30: Hess - początek stymulacji
Yplocka1 - udany criotransfer
Solostar - udany criotransfer

Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Co do wiary: ja nie wiem czy jestem wierząca
Wiem na pewno że in vitro według naszego kościoła katolickiego to grzech "ciężki" tak samo IUI. Po pierwsze: bo nasienie jest oddawane na drodze masturbacji. W przypadku in vitro dodatkowo wchodzi w grę tworzenie życia do czego nie zostaliśmy powołani i może to życie odebrać i dać tylko Bóg. Teoretycznie dzieci powinno się robić po Bożemu a nie w labie, w łóżku małżeńskim. Potem w grę wchodzi etyka i moralność. Kościół katolicki boi się uznać jakiekolwiek metody wspomaganego rozrodu ze względu na konsekwencje które ze sobą niosą. Raz zaakceptowanie in vitro będzie nie odwracalne. Z jednej strony rozumiem, strach przed in vitro, bo przecież nie wiadomo co ono ze sobą niesie. Czy jest naszą zgubą czy naszym wybawieniem. Kościół tez nie wie, jak to mówią
o owocach poznacie...Młotek też został wymyślony przez "człowieka" albo był to dar od "Boga" jest to bardzo użyteczne narzędzie, ale można nim kogoś zabić..Jeśli chodzi o etyke i moralność. Żadna z nas nie będzie sobie wybierała czy chce mieć niebieskooką blondyneczkę a chłopca odda do adopcji. My chcemy mieć zdrowe dziecko, tylko jedno. Dlatego jesteśmy w stanie pozwolić lekarzom, wejść w najintymniejszą część naszego życia,jak "loże małżeńskie". Taśmowe traktowanie nas, odziera nas z godności, ale idziemy dalej. I tyle o ile można dyskutować na temat etyki i moralności, poszanowania godności ludzkiej. To na temat religii już nie, jest ona jaka jest. Opiera się na robieniu dzieci w łóżku i tego nie przeskoczymy. Kościołowi nie chodzi o mordowanie zarodków, są księża dobrze wykształceni, czasem też lekarze, którzy badają in vitro. Pod względem medycznym, nie ma tutaj zabijania ludzi.
Ja osobiście nie mam ochoty na dyskusję, że Bóg jest w tym labie kiedy dzielą się nasze zarodki. Bo nie wiem czy on tam jest, ale oni nie wiedzą czy go tam też nie ma. To nie Pan ksiądz będzie żył, w bezdzietności, tylko my. Ja odrzucam wiarę która nie pozwala mi być szczęśliwą.. Powody przez które kościół odrzuca in vitro są dla mnie absurdalne.

Wiem na pewno że in vitro według naszego kościoła katolickiego to grzech "ciężki" tak samo IUI. Po pierwsze: bo nasienie jest oddawane na drodze masturbacji. W przypadku in vitro dodatkowo wchodzi w grę tworzenie życia do czego nie zostaliśmy powołani i może to życie odebrać i dać tylko Bóg. Teoretycznie dzieci powinno się robić po Bożemu a nie w labie, w łóżku małżeńskim. Potem w grę wchodzi etyka i moralność. Kościół katolicki boi się uznać jakiekolwiek metody wspomaganego rozrodu ze względu na konsekwencje które ze sobą niosą. Raz zaakceptowanie in vitro będzie nie odwracalne. Z jednej strony rozumiem, strach przed in vitro, bo przecież nie wiadomo co ono ze sobą niesie. Czy jest naszą zgubą czy naszym wybawieniem. Kościół tez nie wie, jak to mówią
Ja osobiście nie mam ochoty na dyskusję, że Bóg jest w tym labie kiedy dzielą się nasze zarodki. Bo nie wiem czy on tam jest, ale oni nie wiedzą czy go tam też nie ma. To nie Pan ksiądz będzie żył, w bezdzietności, tylko my. Ja odrzucam wiarę która nie pozwala mi być szczęśliwą.. Powody przez które kościół odrzuca in vitro są dla mnie absurdalne.
Ostatnia edycja:
bubu 520
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2014
- Postów
- 106
Kate -spóźnione ale szczere życzonka niech się spełni to pierwszy najważniejsze marzenie
Ja już po punkcji, naprodukowałam aż 25 jajeczek!!!
, nie wiem ile będzie prawidłowych będą dzwonić ile dobrych i ile się zapłodniło.
Dostałam kropluwke i leki zumar 250, dostinex, fragmin 5000 i lutinus ( zamieniłam na luteine z refundacją)
W poniedziałek usg czy wszystko ok i możliwy transfer, bo estradiol(2300) i progresteron(0,610) niby w normie?
Dziękuję za kciuki, trzymajcie dalej za sexik na sziełku.
Powodzenia na wizycie i zabiegu ;-)

Ja już po punkcji, naprodukowałam aż 25 jajeczek!!!

Dostałam kropluwke i leki zumar 250, dostinex, fragmin 5000 i lutinus ( zamieniłam na luteine z refundacją)
W poniedziałek usg czy wszystko ok i możliwy transfer, bo estradiol(2300) i progresteron(0,610) niby w normie?
Dziękuję za kciuki, trzymajcie dalej za sexik na sziełku.
Powodzenia na wizycie i zabiegu ;-)
lookator
Zaangażowana w BB
Bubu - super, ale uważaj na siebie, bo z taką ilością to hiperki się wiążą.
Po to chyba ten Dostinex. Zastrzyki z Fragminu są niestety upierdliwe....
Ż po kilku moich podejściach stwierdziła, że jednak będzie się sama kłuć
Kate - Bóg jest w tym labie. On ma swój plan, więc jedne zarodki się dzielą a inne nie. Jedna się zagnieżdżają a inne nie.
A co do księży-katolickich - oni zasadniczo żyją bezdzietnie, z pewnymi wyjątkami
A Ponbóczek nie tępi wodą i ogniem księży podobnych konfesji, którzy się żenią - w kościele polskokatolickim, kościołach protestanckich, nie wiem dokładnie jak jest z popami w kościołach wschodnich.
Po to chyba ten Dostinex. Zastrzyki z Fragminu są niestety upierdliwe....
Ż po kilku moich podejściach stwierdziła, że jednak będzie się sama kłuć

Kate - Bóg jest w tym labie. On ma swój plan, więc jedne zarodki się dzielą a inne nie. Jedna się zagnieżdżają a inne nie.
A co do księży-katolickich - oni zasadniczo żyją bezdzietnie, z pewnymi wyjątkami

A Ponbóczek nie tępi wodą i ogniem księży podobnych konfesji, którzy się żenią - w kościele polskokatolickim, kościołach protestanckich, nie wiem dokładnie jak jest z popami w kościołach wschodnich.
oczekująca_na_cud
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2015
- Postów
- 29
cześć. Na wstępie zapraszam chętne, optymistycznie- przyszłe mamusie, do wątku in vitro styczeń 2015 czas start.
Co do tematu in vitro niestety przez nasz Rząd i rolę Kościoła jest to nadal temat tabu. Tak więc idąc tym kierunkiem podjęliśmy decyzję że jest to tylko i wyłącznie nasza sprawa, co więcej jeśli jest to technika wspomagająca leczenie niepłodności daj Boże dzieciaczek nie będzie się niczym różnił od "łóżkowego";-p poczęcia
Co do tematu in vitro niestety przez nasz Rząd i rolę Kościoła jest to nadal temat tabu. Tak więc idąc tym kierunkiem podjęliśmy decyzję że jest to tylko i wyłącznie nasza sprawa, co więcej jeśli jest to technika wspomagająca leczenie niepłodności daj Boże dzieciaczek nie będzie się niczym różnił od "łóżkowego";-p poczęcia
oczekująca_na_cud
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2015
- Postów
- 29
Tak czy siak wszystko w rękach Boga. Jak ktoś ma guza i lekarz go wycina to tez ingeruje osoba, która nie odpowiada za nasze życie a mimo wszystko go ratuje...Myślę, że za bardzo Kościół się przejął swoją rolą, cóż dzieci z molestowania księży ministrantó nie będzie więc o to ich głowa nie boli. Każdy ma Boga w sercu i wierzy jak i w co chce.
oczekująca_na_cud
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2015
- Postów
- 29
Miałam punkcję w środę, 18 komórek. Zapłodniło się 5 bo mogłam tylko 6 komórek zapłodnić z programu. Transfer w 5 dniu a u ciebie?
reklama
Podziel się: