reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Mmm ja też czekam z niecierpliwością ale jak byłam w zeszla sobote u lekarza to przyjmował dopiero od 10.30 wiec przed 11 tel się nie spodziewam ; (
 
reklama
majka to dobrze że przeszło, i kciuki zaciśnięte za zarodeczki

mmm jak po punkcji i jak do tej pory po transferze - odpukac tfu tfu nie miałam ani zabarwien ani plamień kompletnie nic teraz tylko co jakiś czas czuję lekkie kłucie w podbrzuszu, może dzidzia próbuje się przykleić:-).


dziewczyny ja też czekam na tel. z kliniki co z moimi pozostałymi zarodeczkami czy dotrzymały do blastocysty czy nie.
 
Mmm do mnie embriolog już dzwonił dzień po punkcji a dzisiaj embriolog ma się konsultowac z lek u mają podjąć decyzje odnośnie transferu o ile komórki przetrwały jak do tej pory byłam spokojna to terax zaczynam się denerwować. Madzia76 napewno komórki przetrwały i teraz będą się ładnie mrozic ;)
 
Majka201 mnie ze 3 dni bolał. Pierwszy dzień był najgorszy bo prawie w pół zgięta chodziłam. Normalnie jak po CC. Aż chciałam prosić o transfer przy tym samym znieczuleniu co punkcję robią ale do tego dnia uspokoiło się w miarę ;) myślę, że nie powinnaś się martwić. Pobieranie komórek to jednak duża ingerencja w nasze ciało więc wszystko jest możliwe.

Zuzia2011 ja acard odstawiłam jakiś tydzień temu.
 
Dziewczyny do mnie już zadzwonili. Z trzech zarodeczków do blastocysty przetrwały dwa i dwa dziś zamrozili, jeden przestał się rozwijać. Jeden jest klasy 4AB a drugi 2CC słabiutki ale jednak to blastocysta i mam nadzieję że jak nie teraz to może criotransfer się uda.
 
Dziewczyny do ilu dni po punkcji bolal was brzucj. Bo mnie ciągle boli najgorzej jak wstaje lub siedze. Zaczynam sie martwic czy wszystko ok.

ja miałam punkcję we wtorek brzuch bolał mnie przez 2 dni i to bardzo, na szczęście nie miałam plamień. w dzień transferu tzn wczoraj bolał mnie troszeczkę, ale już wieczorem było ok.
dziś czuję tylko lekkie bóle takie miesiączkowe.

dziewczyny powiedzcie mi czy podczas transferu czułyście moment podawania zarodków??


Madzia76 wspaniale. ja na tę wiadomość muszę czekać do wtorku. też hodują 3 maluszki. nie wiem czy odważę się zadzwonić
 
Zuzia2011 - najlepiej się zapytaj o to na ciężaróweczkach po in vitro. Chyba gotadora czy też madzialenka brały acard ( chociaż nie jestem na 100% pewna tego), a one są tam właśnie, bo już urodziły jakiś czas temu nawet.


Dziewczyny ja bralam podobnie ten acard 2x1 tabletce od poczatku cyklu w ktorym mialam miec criotransfer tyle ze na dwa dni przed punkcja nie bralam a pozniej znowu. A wie moza ktoras kiedy mozna lub powinno sie go odstawic w przypadku ciazy??
 
reklama
Do góry