Dziewczyny mam sprawę. Może któraś z Was się orientuje jak to załatwić , jak wiecie pracuje w przedszkolu i jest tam sytuacja na która się patrzeć nie mogę.... i mówię dość najwyżej stracę pracę. Jest jedną mama która sama wychowuje dzieci i potrafi odebrać dziecko pod wpływem alkoholu z przedszkola...ja jako pomoc a nie nauczyciel prowadzący nie mam prawa głosu. Ale nie mogę na to patrzeć...a dzisiaj słyszałam jak ta mama uderzyła dziecko...poradzcie mi co robić ???
Tez pracuje z dziecmi nagraj to i do odpowiednich sluzb zglos ! Twoj obowiazek nas doroslych chronic dzieci. Nie chodzi od razu o odebranie praw bo pewnie dla tego dziecka ta matka jest calym swiatem ale niech chociaz dostanie kuratora i nie czuje sie ze wszystko jej wolno bo jej dziecko ! Czasem niektorzy potrzebuja bata nad glowa. Nie wiesz czy dziecko nie jest bite w domu czy nie jest pod wplywem caly czas itp. Obowiazek nas zglosic to !
tak trochę z własnego doświadczenia widze jaka jest różnica między 28 lat a 38lat w stymulacji. Dlatego jak mantrę powtarzam jeżeli dziewczynki nie wychodzi naturalnie i macie siłę żeby przejść in vitro to nie odwlekajcie decyzji. Murawa z całych sił będę trzymać za ciebie kciuki, mam nadzieję że poprawisz statystykę.


