reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
sakmi1 5 dzień to stanowczo zbyt wczesnie poczekaj przynajmniej do 9 . Super że plamienie poszło precz , więc spokojnie kobietko . Uda się tak mysle zreszta nie może być inaczej . Ale dziś miałam sen - że wszystkie 8 pęcherzyki urosły i wszystko dobrze się skończyło. Od kiedy biorę zwiększone dawki tz od wtorku zaczęłam wkońcu czuć że coś się dzieje w jajnikach i mam teraz spuchniety brzuch to chyba dobrze? nareszcie zaczęły pracować. Do soboty jeszcze dwa dni i wszystko będzie jasne.
 
No przeczytałam cały wątek :) wiecie co dziewczyny , a ja mam zdanie podzielone
no bo tak-Ja nie wiem jak potoczą się moje dalsze losy z posiadaniem drugiego dziecka .. nie wiem czy moja terapia zadziałała ani czy wrazie czego jakieś stymulacje pomogą ... nie wiem czy ja nie będę miała in vitro tak naprawde tego nie wie nikt, ale wiem też czy gdyby przyjęcie komórki od innej kobiety miało by dać mi radość posiadania potomka to czy bym się zdecydowała ...
Zapewne gdybym nie miała mojego Synka to pewnie chwytała bym się wszystkiego (i tego też) ale mam go i nie wiem :) ,ale wiem że gdybym miała możliwość to zdecydował bym się oddać moją komórkę by inna para nie mająca jeszcze potomka mogła by go mieć . Kwestia tego czy dziecko które miało by się pojawić było by moim czy cudzym to najtrudniejsza kwestia , geny- tak moje ,ale to nie pod moim sercem to dziecko by się rozwijało . Na pewno chciała bym mieć kontakt z tym dzieckiem , uczestniczyć w jego życiu .Jedno jest pewne kobieta która decyduje się na taki krok jest godna podziwu bo ile z nas zdecydowało by się na taki krok ??
 
już daję niestety betaHCG<0,1 , najgorsze jest to że na tę chwilę naprawdę nie da się przygotować obiecałam sobie że nie będę beczeć i oczywiście nic z tego, nawet wyję jak to piszę.

dziewczyzny czekające na testowanie niech was to tylko nie podłamuję ja naprawdę miałam małe szanse niedosć że jeden zarodek to jeszcze słaby ale w was naprawdę wierzę, Wam musi się udać, kciuki cały czas zaciśnięte.
 
Ostatnia edycja:
ANOWI32 tak mi przykro:-(...tulam mocno..trzymaj się i się nie daj..wiem że jest ciężko,ale będzie lepiej..zobaczysz..

sakmi1 to wszystko na dobrej drodze..:-)
dziewczynki mnie już dziś od wieczora nie będzie na forum..wrócę pewnie w niedziele..i mam nadzieję że z dobrymi wieściami..i będę czytać wasze posty, więc czekam na dobre i tylko dobre nowiny. Trzymam za was bardzo mocno kciuki:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witajcie przykro mi ze sie nie udało trzymaj sie i nie poddawaj.
ja poczekam dzis okres powinien byc, ale na niego nie czekam z utesknieniem. dzis 6 dzień czekania. i sprzeczka z mężem i nerwy....
 
reklama
Do góry