reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kulinarne wyczyny Sierpniówek

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Kurcze... Brzuchatki... ale mi apetytu narobilyscie... teraz to chyba zjadłabym wszystko o czym napisałyscie :szok::-D:tak: Tylko że nie mogę sobie za dużo pozwolić bo jutro wizyta i nie chcę żeby mój cukier był dla ginka "niezadowalający" :-) Ale jak tylko wróce z wizyty to biorę się za jakieś słodkości... tylko muszę się zdecydować :-D
 
reklama
navijko ja ucierałam i też zakalec, więc chyba lepiej rozpuścić...
 
Ryba z warzywami w kremie ziołowym

- 3 filety z rybki (ja daje akurat tilapię) no i ilość uzależniona od tego kto ile lubi jesc ryby :)
- marchewka duża
- cebula
- por
- 300 g jogurtu naturalnego
- sok z 1/2 cytryny
- łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- lyżeczka koperku, bazylii, oregano, majeranku
- sól, pieprz

Filety skropić cytryną przyprawić solą i pieprzem i odstawić do zimnego.
Cebulę pokroić w plasterki(moze być w drobniutką kosteczkę) , marchewkę w słupki (moze byc w dużą kostkę), por w prążki.
Wszystkie warzywa wrzucić do jednego garnka podlać pół szkl. wądy i dusić na małym ogniu aż będzie miękkie.
Jogurt wlać do małej miseczki i dodać do niego wszystkie zioła oraz popieprzyć i posolić.

Jak warzywa będą juz miękkie w żaroodpornym naczyniu rozłozyć folię aluminiową i ułożyć na niej warzywa a następnie rybę. Wszystko przykryć folią aluminiową i włożyć do nagrzanego piekarnika na 20 minut w temp 150-180 stopni.
Po 20 minutach wyciągnąć rybę wylać na nią jogurt z ziołami i wstawić na 10 minut ponownie do piekarnika tym razem nie zakrywając ryby.
Można podawać z ryżem albo z ziemniaczkami i sałatką grecką :)

Następna będzie ryba po hiszpańsku :p
 
Pajkaa - super przepis, napewno wyprobuje - uwielbiam rybki :)

a tu dziewczyny wstawiam przepis na nasza ulubiona salatke - nazwa?? hmm, nie ma takowej - moze z kolorowym makaronem?:-):-)

SKLADNIKI NA SALATKE:
- kolorowy makaron (na koncu wstawie zdjecie jaki - ale robilam juz tez z rurkami lub swiderkami, nie musi byc koniecznie ten)
- dwa peczki salaty rucola (200-300 gr) - nie radzilabym innej, bo na drugi dzien jest juz taka "rozmymlana" w salatce
- szynka gotowana (200gr)
- 2 woreczki mozarelli
- 1 opakowanie orzeszkow pinien (200gr - ja z racji tego, ze sa bardzo drogie, daje ziarna slonecznika)
- sloik suszonych pomidorow (w oleju, taki okolo 300 gr)
- sol, pieprz

SKLADNIKI NA SOS:
- 125 ml oliwy z oliwek,
- 1,5 lyzeczki zielonego pesto,
- 3 lyzki octu balsamicznego,
- 1,5 lyzeczki musztardy (srednio-ostrej)
- 1 czubata lyzka miodu
- sol, pieprz

makaron ugotowac i odstawic do ostygniecia. reszte skladnikow pokroic i dorzucic do makaronu. orzeszki pinien uprazyc na patelni, bez oleju (ale ja dajac slonecznik, nie robie tego). skladniki sosu polaczyc mikserem. w razie potrzeby, zwiekszyc ilosc miodu, musztardy lub pesto - wedlug upodobania. :-) mam nadzieje, ze ktoras z Was sie skusi :-):-)
a teraz zdjecie makaronu i salatki - mojej wczorajszej:-)
IMG_0369.jpgIMG_0370.jpg
 
Ostatnia edycja:
Pajeczko musze wyprobowac rybke- mam nadzieje ze i mezowi bedzie smakowac - bo on jest tradycjonalista- co do potraw. Chyba ze podam mu w uroczystu sposob- wtedy wszystko uwielbia.
A tak pozatym kobietki podziwaim Was juz tez nie tylkop za ta organizacje przd porode ale za wyczyny w kuchni- bede to probowac nadrobic jak ju urodze i moj cukiere wroci do normy- mam nadzieje ze malenstwo nie bedzie miec uczulenia i bede mogla jesc prawie wszytko.
 
Ehh... właśnie wciągnęłam pucharek, drugi czeka na męża w lodówce i ledwo się powstrzymuję;)
Nic szczególnego w zasadzie- galaretka z truskawkami, bita śmietana i sos z rozdziabdzianych z cukrem truskawek ale pyszne niezmiernie i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa^^
page.jpg

A co do rybki, to w ciąży zjadam jej kilogramy na różne sposoby, bo od drugiego trymestru mam wstręt do mięsa:/
 
Ostatnia edycja:
Neftis - niby nic specjalnego, ale jak pięknie podane :-)!!! Też bym wciągneła taki pucharek -mmmniam!!!! :-)
 
reklama
oj tak.... tyle że ja bym w pucharku sobie nie zrobiła tylko w misce co by więcej było...:) ale wiem, pucharek dodaje "smakości":p
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry