reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Aniu moje gratulacje!! :) jejku, od rana podczytuje, nie mogłam uwierzyć, nawet mój mąż był w szoku, że to już :) życzę Ci wszystkiego najlepszego, chłopcom zdrówka i żebyś szybciutko mogła ich oboje mieć w domku :)

tak mnie to zmobilizowalo, ze dziś kupilam poszewki w ikei, jutro jedziemy po kosz Mojżesza i roletę do pokoju małego, ciagle sprawdzam czy to już wszystko, ale chyba tak :)
 
reklama
Troszkę pewnie będą potrzebować poleżeć ale dzięki Bogu ze jest bez ekscesow większych naprawdę i wszystko jest na dobrej drodze żebyście wkrótce wrócili razem do domku :) trzymaj się Aniu wiem ze chciałabyś mieć już ich przy sobie ale zobaczysz że szybko zleci :*
 
Aniu GRATULACJE :-* trzymam kciuki żeby maluszki rosły i żeby było wszystko dobrze :-* jejku ale super informacja :-)
Fenika ja jadłam wszystko czasami owoce smażone mięsko soki itd nic córci nie było, wszystko zależy od dziecka, trzeba obserwować ale teraz już nie ma tak że matka karmiąca ma jest tylko gotowane i lekko itd teraz można jeść prawie wszystko i wrazie problemów z czegoś się rezygnuje, ja jak napisałam jadłam wszystko i uważam że przez to moja córcia też je wszystko i nic jej nie uczula :-)
Aqq witaj :-)
Schauma ty teraz będziesz rodzic na polnej? Ja raczej św rodzina
Marzenka pięknie <3
Zdrówka dla mam i dzieciaczkow :-*
Co do szpitala to ten w którym planuje rodzic ma porodowke po remoncie był kilka dni temu, fajne sale do porodu rodzinnego wszystko w każdej prysznic i WC
Co do samopoczucia też mam takie dni że nic mi się nie chce i humoru nie mam ani sił
Bluelovi uważaj ja urodziłam w 36 tc ;-)
Tyska śliczny kącik :-)
Kurcze też myślę co u Ani i maluszków...
Ja dziś byłam w rodziców z córcia. Dopiero przed chwilka zasnela...a ja odpoczywam bo dziś kiepsko się czuję,ostatnio coraz częściej mi niedobrze albo sił brak,no ale jeszcze troszkę trzeba wytrzymać :-)
No i kurcze też muszę spakować torbę i kupić co mi jeszcze brakuje...:-o
 
Aniu dobre wiadomości ;-) odpoczywaj, nabierają sił, maluszki szybko nadrobia wagowo zwłaszcza że już twoje mleczko piją ;-) jeszcze raz gratulacje!!
 
Ania ale super ze tak szybko mleczko sie pojawiło! Dla chłopców nie ma nic lepszego teraz :)aniu odpoczywaj ile sie tylko da.,niunie sa pod bardzo dobra opieka :)
 
Ania najszczersze gratulację dla Ciebie i cieplutkie uściski dla maluszków. Mój Krzyś też ostatnio warjuje w brzuszku, spac nie daje, oj już sb wyobrażam co bedzie jak urodze. Nawet ginka mi powiedziała " niesforne to twoje dziecko" Samopoczucie u mnie słabe, nie wiem jak wyglądają skurcze ale czuje takie lekkie drętwienie, jakby mi mrówki chodziły po ciele, podejrzewam że to właśnie te skurcze pierwsze pierwsze.... Chyba i ja się wezme za konczenie wyprawki a miałam jeszcze poczekać z akcesoriami higienicznymi dla dzidziusia...
f2w39jcg9643e66r.png
 
Madzia moje bobo tez bardzo ruchliwe ..jak mało sie ruszał to stresowałam sie ze za mało kopie a teraz ze za dużo ;) bryka i kopie ..jakby wcale nie spał :)
 
Aniu, super wieści! Z dnia na dzień będzie tylko lepiej :) Buziaki dla Ciebie i chłopców :*

Klaudyna, tak będę rodzić na Polnej, rodziłam tam Laurę i byłam zadowolona no i jednak III stopień referencyjności.
 
reklama
Ania - super, extra! Chlopcy sa silni na pewno skoro daja im mleczko. A bolu po cc nie zazdroszcze ale juto bedzie lepiej☺.

Antus - ja rodzilam w zdrojach. Cewnikuja cie przed wejsciem na sale operacyjna. Na sali dwoch lekarzy ze dwie polozne, anastezjolog i asysyentka. A za szyba z boku kolejne 4-5os bylo:eek: ale wyjasnili ze to neonatolodzy od dziecka i ze wejda dopiero jak wyjma dziecko z brzucha. Takze oni tam stali i ogladali spektakl;) Pozniej to znieczulenie. Ciecie jest szybkie i zaraz wyciagaja maluszka. Mi pokazali core taka w mazi i kazali potwierdzic ze corka. I zabrali do badania do sali obok i wtedy ta ekipa z zza szyby tez poszla. Pozniej przyszla polozna z opaskami dla mnie na reke i podala wage wzrost i pkty. Dziecka juz nie przyniesli. Zszywanie mi sie dluzylo. Poznirj mnie przewiezli od razu na pooperavyjna i tam lezalysmy we dwie. Maz mogl byc. Corke przyniesli po jakims czasie na krotko. Tez mi bylo zimno i mialam dreszcze. I bylam taka obojetna spalam budzilam sie nie brakowalo mi jakos malej. Pionizowali mnie po 8h. Ale tylko chwile i do lozka. Na nastepny dzien wyjeli cewnik, przywiezli wozeczek z corka...i radz se matka;)
 
Do góry