Ewela264
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2019
- Postów
- 4 374
ja miałam w poprzedniej ciąży dwie kartymyślisz żeby nie pokazywać karty ciąży? Mogę mieć ewentualnie dwie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja miałam w poprzedniej ciąży dwie kartymyślisz żeby nie pokazywać karty ciąży? Mogę mieć ewentualnie dwie?
Trzymam super mocno kciuki ale na pewno wszystko będzie dobrze!Hejka,
Za Godzinę mam Prenatalne Strasznie się boje....
Trzymajcie kciuki, proszę
ja tez miałam chyba z trzy karty ciąży poprzednio. Wychodzę z założenia ze jeśli za coś płacimy dodatkowo to czemu nie korzystać?Dziewczyny pytanie jak to ogarnąć. Chodze do lekarza na pzu. Jestem ogólnie zadowolona, on wystawił karte ciąży. Ale mam swoją lekarkę też która mi pomagała dotychczas podczas poronień w szpitalu itp. Mam dziś u niej wizytę bo wróciła w końcu z urlopu. Czy ja moge chodzić do obu? Jak to uargumentować? Ona pracuje w innym szpitalu i chciałabym mieć możliwość posiadania znajomego lekrza w obu miejscach.
Mówić jej że mam też innego lekarza? jak to ogarnac. oba na PZU.
Ok i co poprostu nie mówisz o pozostałych kartach czy mówisz otwarcie ze masz wizyty tez w innym miejscu?Trzymam super mocno kciuki ale na pewno wszystko będzie dobrze!
Sama siedzę jak na szpilkach i odświeżam maila co 15min licząc ze zaraz wpadnie wynik Sanco
ja tez miałam chyba z trzy karty ciąży poprzednio. Wychodzę z założenia ze jeśli za coś płacimy dodatkowo to czemu nie korzystać?
Jakby się tym razem udało to tez pewnie zacznę chodzić jeszcze prywatnie do Pani Ordynator z innego szpitala bo moja gin mimo ze miała cesarke tam gdzie pracuje to nie poleca tego miejsca![]()
Jejku może będziesz miała dziś??Trzymam super mocno kciuki ale na pewno wszystko będzie dobrze!
Sama siedzę jak na szpilkach i odświeżam maila co 15min licząc ze zaraz wpadnie wynik Sanco
ja tez miałam chyba z trzy karty ciąży poprzednio. Wychodzę z założenia ze jeśli za coś płacimy dodatkowo to czemu nie korzystać?
Jakby się tym razem udało to tez pewnie zacznę chodzić jeszcze prywatnie do Pani Ordynator z innego szpitala bo moja gin mimo ze miała cesarke tam gdzie pracuje to nie poleca tego miejsca![]()
Mówiłam otwarcie ze chodze tez do innych lekarzy. Akurat trafiałam na samych „jestem nie wiadomo kto” wiec po L4 i skierowania na badania to sobie idź dziewczynko do medicover. Z jednym lekarzem to jest ogólna zasada ze płacisz mu na wizycie do ręki, on coś tam sprawdza w usg ale wszyscy wiedzą ze cel wizyty jest taki ze masz być jego pacjentka i trafić na oddział gdyby coś się działoOk i co poprostu nie mówisz o pozostałych kartach czy mówisz otwarcie ze masz wizyty tez w innym miejscu?
No bo co zleci mi na nowo badania? Nie wiem zupełnie jak to ogarnac XD
Jest jakaś tyci tyci nadzieja ze mogą być dzisiaj ale nie nastawiam się. W wwa były już w poniedziałek.Jejku może będziesz miała dziś??
Ja najwcześniej w piątek, ale nastawiam się na poniedziałek.
Jutro prenatalne. Czekanie mnie wykańcza.
trzymamy kciukipowodzenia! Mnie to czeka w piątek!
trzymam mocno kciuki za wasze wynikiMówiłam otwarcie ze chodze tez do innych lekarzy. Akurat trafiałam na samych „jestem nie wiadomo kto” wiec po L4 i skierowania na badania to sobie idź dziewczynko do medicover. Z jednym lekarzem to jest ogólna zasada ze płacisz mu na wizycie do ręki, on coś tam sprawdza w usg ale wszyscy wiedzą ze cel wizyty jest taki ze masz być jego pacjentka i trafić na oddział gdyby coś się działosorry ze bezpośredniość ale nadal mnie zadziwia jak działa to w naszym kraju.
Jest jakaś tyci tyci nadzieja ze mogą być dzisiaj ale nie nastawiam się. W wwa były już w poniedziałek.
Jak przyjdą to chyba będę mieć zawał. Nawet mój mąż jest mega zestresowany.
Nie wiem za co nas to spotyka. Tak bardzo chciałabym się cieszyć z tej ciąży tak jak większość kobiet
Dzięki wielkie!trzymam mocno kciuki za wasze wyniki![]()
wiemDzięki wielkie!naprawdę mega dużo to dla mnie znaczy
![]()
większość moich znajomych wogóle nie wie że są takie badania. Jak idą na prenatalne to nawet nie wiedzą czym to się różni od zwykłego USG. No zero stresu i wiedzy i obaw. A niektórzy to już wogóle nie idą na prenatalne bo kosztują. Dla mnie to jest nie do pomyślenia.Mówiłam otwarcie ze chodze tez do innych lekarzy. Akurat trafiałam na samych „jestem nie wiadomo kto” wiec po L4 i skierowania na badania to sobie idź dziewczynko do medicover. Z jednym lekarzem to jest ogólna zasada ze płacisz mu na wizycie do ręki, on coś tam sprawdza w usg ale wszyscy wiedzą ze cel wizyty jest taki ze masz być jego pacjentka i trafić na oddział gdyby coś się działosorry ze bezpośredniość ale nadal mnie zadziwia jak działa to w naszym kraju.
Jest jakaś tyci tyci nadzieja ze mogą być dzisiaj ale nie nastawiam się. W wwa były już w poniedziałek.
Jak przyjdą to chyba będę mieć zawał. Nawet mój mąż jest mega zestresowany.
Nie wiem za co nas to spotyka. Tak bardzo chciałabym się cieszyć z tej ciąży tak jak większość kobiet