reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ella oblukaj sobie fotelik który na Elwira ode mnie . Polski , ale mega wygodny dla małego dziecka , bo się super rozkłada :tak:

Agnieszka współczuję .

U nas dziś dzieciarnia ma atrakcję w postaci dmuchanych , zamków , kulek itp ... szkoda tylko że leje . Całe szczęście że nasze przedszkole jest ogromne i maja wielką wysoką salę balową , bo by trzeba było wsio odwołać . Tak więc niestety impreza na sale przeniesiona została .
 
reklama
Agnieszka, jak mojej mamie naderwał się paznokieć (brrr... aż mnie moje rozbolały), to poszła do takiego specjalnego zakładu od stóp u nas, gdzie mają lekarza dermatologa i kosmetyczki i inne cuda wianki, oni jej jakieś coś założyli, co rosło z paznokciem i ją nie bolało Rekonstrukcja Paznokcia (Protetyka Paznokcia) | Zdrowe Stopy (to chyba coś takiego było, w każdym razie nikt nie wiedział, że nie ma paznokcia...).
Zadzwoniłam do niej i mi powiedziała, że zanim poszła (czekała na termin), to kazali jej moczyć nogę w kąpieli z szarego mydła, nie odrywać (sic!) tylko obcinać, jak będzie odrastał, żeby się nie haczył, na noc zalecali jej zakładanie bawełnianej skarpetki (żeby się nie haczyło).

Aniam- jaki deszcz??? U nas ukrop.

Zrezygnowałam z jakichkolwiek ciepłych dań na weekend :p goście zakąski zimne dostaną, zresztą przy tej temperaturze, to nikt nie będzie jakoś mega dużo jadł :)

Anna oj- no morze nas może zagłuszy :p wątpię :p chociaż moi mają różne dni.

R. zęba Kubuli usuną, Kubula nas ubawił, bo oświadczył, że ząb jego, ale wróżka musi też przyjść do Bartka :) słodki jest :)
 
Aniez jak zawsze jesteś nieocenionym źródłem wiedzy :tak: dzieki za radę... Będę robić nodze kąpiele w szarym mydle...jeszcze tylko pytanie jak ciepła ma być ta woda... Niemniejjednak chyba sobie przy tym na kabelku usiądę.


Jestem szczęśliwa bo mi się udało znaleźć siatkę do naszej trampoliny...kurna szukałam tydzień... jeszcze tak powalonego wyszukiwania na allegro nie miałam :no: żeby nie móc znaleźć wyników po wpisaniu "siatka ochronna do trampoliny ft 10" :wściekła/y: Bo wyskakiwało wszystko tylko nie te siatki albo pisało że brak wyników wyszukiwania... Ale na szczęście dzisiaj jakoś do tego doszłam i przez przypadek znalazłam. Teraz niech to szybko przyjdzie żebyśmy mogli sprawdzić na spokojnie czy wsio ok. Bo J. urodzinki dla kolegów i koleżanek z klasy robimy i przy ładnej pogodzie będą urzędować na dworze :-) :tak: Oby jeszcze dzieciaki dopisały :tak:
Teraz jeszcze kombinujemy kiedy mu tak naprawdę dać prezent...bo ma w czwartek a wtedy wyjeżdżamy...w aucie tego nie złoży (bo chcemy mu hero factory kupić jakieś)... imprezę dla rodzinki robimy w niedzielę 15go
 
Ostatnia edycja:
Hej
właśnie skończyłam sprzątać:baffled: nie potrafię utrzymać porządku, codziennie dom wygląda jak bo przejściu tornada:wściekła/y:
heh, skąd ja to znam... :baffled:

Jak Wy jezdzicie z dziecmi?-za dnia lepiej czy noca?
nasz S. nocą zdecydowanie lepiej sypia, w dzień trochę zaczyna się nudzić już po kilku godzinach, nawet pomimo tableta z bajkami.

Co do wyjazdu to oj będzie się diało :tak: ja też nie należę do cichych jeśli chodzi o temperowanie dzikich zapędów moich dzieci... Szczególnie jak miałczeć zaczynają:angry:
:-D jak to miałczeć? :eek::-D

witam, jaki piękny dzień się zrobił:-D choć rano padało i już miałam wizję dnia spędzonego w domu, a tu taka miła niespodzianka:-)
od wczoraj mamy gości. S. początkowo zachwycony był wizytą kuzyna, ale po 2 godz zaczęła się standardowa walka o dominację zakończona niestety rękoczynami... co prawda było już po 22 więc może po prostu zmęczeni już byli obaj. Na szczęście rano znowu są kumplami i pojechali do parku dinozaurów Łeba Park *** Park Dinozaurów *** Dinozaury Pomorze *** Park Jurajski *** Atrakcje w Łebia więc mam chwilę spokoju:-D
mam ambitny plan upieczenia ciasta z truskawkami, muszę tylko jakiś fajny przepis wyszperać:tak:
rano byliśmy na pobraniu krwi z najmłodszym, trochę płakał, ale obawiałam się, że będzie gorzej. Wyniki już są i na szczęście wszystko w porządku z tarczycą (przynajmniej jak na moje oko), więc raczej nie odziedziczył niedoczynności po mnie;-) Idę po poludniu do pediatry z najmłodszym, zobaczymy jak te wyniki na nietolerancję wyszły
 
Agnieszka chodzi o to, że nie wiem czy robić ten zabieg. Nie że się boję, ale szkoda mi Alicji na stres narażać, dlatego chce skonsultować.

Wiesz co konsultacja u niego jak i normalna wizyta ok 80 zł kosztuje a terminy ma raczej do tygodnia. Przynajmniej ja tak zawsze mam... więc jak co to możesz przyjechać na kawę i przy okazji skonsultować to u laryngologa :-)


Aga 2010 miałczeć bo tak to nazywamy to taki płacz wymuszacz no jak miałczenie to brzmi... może będziesz miała okazję posłuchać nad morzem :-p Trudno mi to opisać ale to taki ni to prośba/niezgoda, ni to płacz, ni to piszczenie ... no miałczenie jak nic :-p
 
Ostatnia edycja:
Agnieszka- letnia!!! Robisz "roztwór" z szarym mydłem w ciepłej wodzie i studzisz, jak letnia to wsadzasz stopę :)
Hehehe... widzę, że się przeprosiłaś z Lego Hero Factory :) bardzo dobrze :) ja bym dała mu prezent 15.06 :) niech się nacieszy :)
 
Ostatnia edycja:
Aniez u nas lało , a teraz lampi , ale z rańca była ulewa niezła . zaczęło się raczej w nocy , bo kajakiem można płynąć :tak:

Agnieszka współczuję to chyba nie za fajne , a przypomniało mi się że w wawce też takie cudo było jak Aniez pisze . Tam się zajmowali odciskami , wrastającymi paznokciaki itp :tak:


idę odkurzać kocham moje koty , ale przez nie to wicznie jakieś paprochy mam na podłodze .
 
Aniez tylko że cwaniak będzie chciał prezent i w urodziny ... ale chyba wymyśliliśmy sposób na to ;-) W niedzielę dostanie od nas Hero factory (tak przeprosiliśmy się ale dostanie dopiero 3 :-p) a w same urodziny dostanie zestaw kart z piłkarzami (też dostał :tak: bo wreszcie przestali wymuszać to na nim... zapomniał o tym... cieszył się, że z nim rozmawiają o tych kartach ale akceptują to, że ich nie ma :-) i wcale nie jest przez to gorszy...:p Ale dalej nie rozumie o co z tymi kartami chodzi :-p naciągają go na wymianę i wychodzi na tym jak Zabłocki na mydle... ale cóż...

Palec się wietrzy, A. pojechał po J. do szkoły i potem do fryzjera z młodym... po drodze ma zakupić szare mydło :-p
 
Ja na SZymka też znalazłam sposób i dziecko nie chce żadnych zabawek :-D
Na dzień dziecka dostał bidon :-Da Olka płytę z piosenkami .
Moje dzieci zbierają na legoland :-D:-D tam jest wielki sklep z lego 600m2 i tam za ok 100 euro będzie mógł kupić coś z lego .
Pokazałam mu że to są te większe zestawy które zawsze mógł podotykać tylko w katalogu .
Więc chłopak twardo kasę zbiera :-D:-D a matka ma święty spokój :-p:-p
Mają też sklep gdzie się klocki na wagę kupuję . Oj będzie szał :-D
 
reklama
Hej ;-)

Na początek:

gosia dziękuję za odpowiedź na PW ;-)

annaoj dziękuję jeszcze raz za telefon i wyjasnienie mi zabiegu ...buźka ;-)

gosieńka wielkie dzięki za wczorajszy telefon, w sumie dzikei temu nie musze już tutaj pisać jaki mam problem z zabiegiem bo wszystkie wiedzą z fb a Tobie przekazalam telefonicznie ;-)

Wczoraj latalam pol dnia po miescie załatwiając tych lekarzy dal B., o ile z drnami klopot, to chociaz rehabilitację na NFZ udało mi się rowniez załatwic. Oczywiście ponad godz. czekałam na Panią dr, no ale od 1 września zaczynamy sie rahbilitować, B bedzie mial krio i ćwiczenia. No a w przyszłym tyg. zaczynamy te ćwiczenia z prywatnej przychodni.

Pogoda cudna więc dzisiaj jak tylko W skonczy angielski czyli ok 19 jedziemy na dzialkę. W niedzielę W ma urodzinki więc tam jej wyprawiamy i w związku z tym mialam dzisiaj niezłą jazde z tortem. Najpierw stwierdzilam,że jak zykle zrobie sama, potem jak okazało się ,że mają byc upaly i impreza na dzialce, no to musiałam zmienić plan, gdyż na działce nie posiadamy piekarnika ;-). Poźniej przypomnialo mi się, ze mam w domu jeszcze gotowy biszkopt i znowu koncepcja robienia przeze mnie wzięła górę, ale po paru dniach uprzytomniłam sobie,że zapomnialam zamówić oplatek. Stwierdziliśmy więc z T.,że podjedzie w niedziele do cukierni i kupi jakiś. Dzisiaj coś mnie naszło,ze ponieważ B. mial z ulubionymi bohaterami to W. bedzie pokrzywdzona, więc weszlam na stronę SOWY i zadzwonilam czy dało by rade zamówic tort na niedzielę. Pani po chwili namysłu odpowiedziała, ze tak, tylko mam dzwonić do cukierni, bo oni w glownej siedzibie w niedz. nie pracują. Zadzwonilam więc do takiej blisko naszego miejsca amieszkania. Zapytałam czy pracuja w niedzielę, odpowiedź " TAK, ja: a czy torta dal dziecka na niedzielę mogę jeszcze zamówic?, Pani: yyyyyyy TAK, ja: UUUUFFFF, po czym Pani: aaaaa nieeeee, w niedzielę jest swięto "Zielone Świątki", ja; ooo kurka zapomnialam, no to klops. Jednak Pani była na tyle uprzejma, że zaproponowala mi bym zadzwonila do ich cukierni w sródmieściu, ktora jest jednocześnie kawiarnią i winiarnią, oni na pewno bedą pracowali. Ok, zadzwonilam, ponowilam pytania, wszystko ok, tyle ,że Pani do mnie: ale na zamowienie torta juz zapoźno bo mi system nie przyjmie., Ja; nie rozumiem w dwoch waszych cukierniach nie było problemu tylko,ze nie pracują w niedzilę, Pani szła troszke w zaparte, ale w końcu spasowala, poprosiła o mój nr tel i powiedziala ,ze odzzwoni za min. Odzwonila, tort bedzie, taki jak chcialam i na niedzielę...UUUUFFFFFFF. Normalnie żyje na wriackich papierach hehehehe.

Na koniec z życia moich dzieci ;-)

T. przyszedl ze sklepu i zaczął w kuchni rozpkowywać zakupy. Podchodzi Borys.
B: tata nalej mi piciu
T: synku za chwilkę tylko rozpakuje zakupy
B: taaaataaaa ale nalej....
T: Borys za chwilę jestem troszkę zajęty, skończe i Ci naleję
B; tataaaa no juuuuż???
T; Borys no nie widzisz co robie??
B: tata....ALE OGARNIASZ??????
Mina T. bezcenna ;-)

Weroniki klasa jako dzieci "komunijne" mają zaliczać modlitwy. No i moja córcia uczy się 7 skaramentów. Przychodzi do mnie i mówi: W:"mamus juz umiem",
ja: no to słucham
W: chrzest,
-bierzmowanie,
-eucharystia,
-pokuta i podjedanie...
ja: co?????
W; podjedanie...
ja: Werus przeczytaj uważnie, może podjadanie co?? heheheh. Idź do pokoju i jeszcze poćwicz.
Po paru minutach W. przychodzi:
ja: i co już doczytalaś?
W.: tak
Ja: no to słucham
W: Siedem sakramentów świetych:
-chrzest
-bierzmowanie
-pokuta i P*O*J*E*B*A*N*I*E
i tu....ja oczy, W jeszcze większe oczy zrobiła....sama byla w szoku ,że to powiedziala heheheh, no ale ja parsknelam śmiechem to i ona pochwili też. Już sobie wyobraziłam minę katechetki ;-)

Ok sorki,ze wam tyle nawalilam do czytania heheheh, a teraz wszystkie Was pozdrawiam i spadam się pakowac ;-)
 
Do góry