reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam,
bardzo Wam dziękuję za życzenia - te tutaj, te na FB i SMS-ami przysłane!
Nie odzywałam się, bo u nas szpital:( Lenka się rozkaszlała po tych lekach, wcześniej miała tylko gorączkę, a teraz jak gorączka poszła precz to przyszedł katar, ból gardła taki, że mała podczas kaszlu płacze i brak apetytu (na szczęście dużo pije).
Jakby tego było mało to zaraziła Maćka. Maciuś ma dziś pierwszy dzień gorączki, a od wczorajszego wieczora straszny kaszel i katar. Wczoraj z tego kaszlu spać nie mógł, więc zapodałam mu syrop dexa pico który bierze na noc Lenka, ale dałam 1,5ml a nie 2,5 jak młoda bierze. Pomogło. Teraz doszedł ibum d na gorączkę bo godzinę temu miał 38,6 i płaczliwy był strasznie, gardło psikam mu tantum verde w sprayu, podaję dicoflor 30. Po Świętach jak mu nie minie to śmigamy do lekarza.
Trochę nam te choróbska plany pokrzyżowały, bo mieliśmy jutro do Rio jechać zaproszenia wręczać na chrzest a tu dzieci chore, za oknem śnieg i zima wróciła.

Życzę Wam wszystkim radosnych Świąt, spędzonych w gronie najbliższych. Wypocznijcie, wyśpijcie się, pojedzcie smakowitości i korzystajcie do woli;-)

Ściskam mocno i lecę żurek na stół podawać;-)

aniez - tu przepis na ta babkę majonezową, już kiedyś na kulinarny Wam wrzucałam, ona jest banalna i zawsze wychodzi!! Ja wrzucam wszystkie składniki do miski, miksuję i na blachę keksową wylewam, dodaję aromat cytrynowy, bo lubię. Babka majonezowa- prostszej nie znajdziecie:) - Forum Wizaz.pl

onka - myślę o Tobie i czekam na wieści!

gosienka - ja we Wrocku polecam Pawła Piekuta, pracuje w Unique, salon w rynku.

zielona - niech Ci idzie w cycki;-) Na zdrowie!

Agnieszka - ja też najchętniej bym spała, bo padnięta jestem, ale dzieci mi pospać nie dadzą niestety, więc jak możesz to kimnij się i za mnie;-)
 
reklama
Uff.. M. właśnie zameldował, że Maciowi gorączka spadła, mały zaczął się pięknie bawić:) Dobrze, że mimo choróbska je i pije za trzech. Rano na śniadanie wciągnął żółtko ze święconki, 2 kromki chleba żytniego i 4 plasterki szynki. Popił wielką butlą herbatki.


Czym mogę mu oczka przemywać? Bo jak wstał rano to zaropiałe miał i teraz po przedpołudniowym spanku również. Póki co zrobiłam to przegotowaną wodą.
 
Gosienko, zoladek mam jeden, za to rozciagliwy ;-):tak: no i na czekoladki zawsze miejsce sie znajdzie...

Elvie, dzieki, ale wole zeby w cycki nie szlo. Jakos takzauwazylam, ze im wieksze mam cycki, tym gorzej calosciowo wygladam, a poza tym kregoslup... Niech idzie gdzie chce, bo ja za godzinke na silke lece. Hehe!

Na przemywanie oczek ponoc dobry rumianek, ale tez moze uczulac. Za to napar ze zwyklej herbaty moze zdzialac cuda i nie uczula.


No i zdrowka!
 
zielona - to spal za mnie to, co pochłaniam od wczoraj. Rumiankiem nie pamiętam dlaczego nasza lekarka nie kazała przemywać, herbatę lecę parzyć.
 
Aniam ciekawie Szymek wygląda :tak: tak zupełnie inaczej :tak: oby nosił dzielnie okularki!
Zauważyłam że M. chętnie nosi okulary na dworze :tak: w domu od razu zdejmuje...ciekawe czemu??

Mam w planie dzisiaj do południa zrobić mazurka, a po południu najpierw pisanki bo obiecałam J. a chodzi za mną od poniedziałku, że on chce już :-D Za to jak wróci A. z pracy to mam niecny plan zagonić go do kręcenia babki ;-) bo ja tego sama nie będę robić z 2 dzieci na głowie ;-D niech się chłopina wykaże :-D

Cholera telefon A. został w domu:no::wściekła/y::angry: Pięknie...

J swój telefon zostawił w robocie .
Szymek okulary nosi , czasem zdejmuje ale nie jest źle .


Aniam- jak mieszkaliśmy na zadupiu, to najwięcej kasy szło mi na paliwo, bo do pracy miałam 30 km :laugh2: teraz w zasadzie, wszędzie z buta, a do centrum, czy pracy mam 5 km maks, więc jest dobrze. Za to brak rozrywek na zadupiu, nie drenował mojej kieszeni, zdecydowanie więcej siedzieliśmy w chacie i na ogrodzie, ale ja mam taki charakter, że się nudziłam, jak mops.
Co do cen w salach zabaw, to np. LoopiesWorld, gdzie mój starszy syn wymyślił urodziny ma ceny, jak dla mnie z kosmosu, zresztą sama zobacz, bo dla mnie to rozbój w biały dzień Organizacja urodzin - Cennik - Loopy's World - Wrocław
W Kinderplanecie chcą 35 zeta od dziecka, tylko właśnie muszę z nimi obgadać liczbę dzieci, chociaż jak wszystkie będą zdrowe to może i 7 uskładam. U nich wychodzi 245 zeta za 7 sztuk bez tortu, 2h zabawy i stolik :-) Kinderplaneta Wrocław Sky Tower- plac zabaw, urodziny -Sala zabaw i to jest dla mnie do przyjęcia. Są tańsze miejsca, ale w jednym może być tylko jeden rodzic, a to mi nie pasuje, chociaż R. mówi, że i tak z chłopami zostaną dzieci pilnować, a my sobie mamy do Costy, albo innego Starbucksa na kawę dylać... nogami się nie będę zapierać, że nie :-)

Aniez chore te ceny - naprawdę . U mnie jest 140 zł za wynajęcie salki 8-10 dzieciaków plus osobno dokupuje się żarcie , picie itp. Ale ja tego biorę ilości minimalne , bo potem na jedzenie do domu przyjdziemy , więc nie mam zamiaru tam wydawać . Będzie tort , picie i jakieś paluszki . I tak dzieciaki tam nie jedzą tylko ganiają , więc nie mam zamiaru stołów zastawiać .
Na drugich jest sporo drożej , ale też nie aż tak .

Beti, przejecie kasy? A jak ja mam to zrobic? Napasc go i zwiazac? ;-) Od kilku miesiecy klaruje mu, ze musze miec karte do jego konta, nie po to zeby je ogolocic, ale w razie W. Niech mu sie cos stanie, a my z Mloda budzimy sie z gola dupa na nieheblowanej desce. Bez kasy na zycie, bez forsy na czynsz, za to z jego wyplata na koncie, do ktorego nie mam dostepu. Twierdzi, ze rozumie, ale jakos nic nie zmienia. Coz, skoro nie da sie zmienic faceta, bedzie trzeba faceta wymienic... O tym tez pomysle niebawem.

Co do zakupow... Kiedys, w Meksyku jeszcze, kupilam malej buty. Mialy skorzana podeszwe, wiec do chodzenia w domu sie nie nadawaly. Szybko zrobilo sie zimno i zaczal padac deszcz, wiec mloda czesto tych butow nie zakladala. Staremu ubzduralo sie, ze kupuije jej rzeczy, ktorych ona nie nosi, zabawki ktorymi sie nie bawi (znacie jakies dziecko, ktore bawi sie ciagle ta sama zabawka?), ze kupuje ubrania, z ktorych (o zgrozo) wyrasta... No i jego zdaniem kupie buty, w ktorych nie bedzie chodzic... Jasne, niech chodzi do lata w kozakach... Na tance niech lazi w kozakach i w jeansach...
Po****ny ten moj chlop strasznie jest. No to teraz wezme go do pierwszego lepszego sklepu i bedzie bulil za wszystko, bo nie mam zamiaru zastanawiac sie co i gdzie jest taniej.

O wyzalilam sie. No i prosze, powstrzymajcie sie od uwag na temat tego, ze moj chlop to dupek. Ja o tym wiem ;-), mam jednak wazniejsze rzeczy na glowie niz rozmyslanie o tym. Pomysle o tym wszystkim jutro, albo innym razem. Teraz nie czas na to.

Zielona dziwny chłop , dzieci ma to powinien już sobie zdawać sprawę jak to wszystko wygląda .

Aniam swietnie Szymek wyglada, bardzo mu te okularki pasuja. Tak sobie ostatnio myslalam o tym jak nas wywialo z plazy w majowke w zeszlym roku. W tym to już chyba wszystkiego się można spodziewac, nawet tego,ze i w maju snieg będzie padal.

!

Przerąbane mieli Ci ludzie , my w cieple siedziałyśmy , a tam bulili kupę kasy za łażenie w kurtkach :-D:-D
Ale jakbyście w wakacje mieli jakiś wolny week to ja chętnie z dostawą żarcia na grilika was nawiedzę :-D:-D


Elvie zdrówka dla Lenki , jednak jak widzę coś się z tej gorączki wykluło .

Przepraszam że się nie odezwałam , ale braki czasowe . W piątek na ćwiczeniach byłam , a wczoraj z J siedziałam i też nie było kiedy kompa odpalić .
Szymek w bryklach chodzi , czasem ściąga , ale ogólnie łazi chętnie i wie że chodzić w nich musi .
Powiedziałam mu że tak jak mama i taka chodzić musi , a my okularów nie ściągamy .
W przedszkolu ma etui na okulary , sam je sobie wyciera i chowa czasem . Potem wyciąga i zakłada .
Ja już nic nie mówię na temat pogody , co wejdę na net na jakąś długoterminówkę , to dzień od kiedy ma być ciepło coraz bardziej się oddala :angry::angry:
Nie będę pisała co sądzę na ten temat , bo bym bana dostała za brak kultury :angry:
Jednym słowem mam dość , choć chyba ten fitness mnie jakoś przy życiu jeszcze trzyma .
Od rana dziś u nas sypie i jest po :szok:prostu biało
A jutro to co ? śMINGUS APRILIS ? CZY PRIMA DYNGUS :-D


Wesołych dla wszystkich i oby w końcu ta wiosna z Kanady i do nas dotarła .
 
Wesolych Swiat dziewczyny! Duzo zdrowia rodzinnej atmosfery i pysznego jedzonka.

Zalegle najlepsze zyczenia dla naszych pierwszych 3-letnich jubilatow- 100lat kochane smyki kwietniowe!!!

Przepraszam za cisze absolutna dziewczyny ale u mnie nie jest calkiem dobrze.
Od powrotu do domu kompa nie wlaczylam a na kom mi to ledwo chodzi.
Elwi przekazala Wam ze urodzilam 20.03. Alicje z waga 3060 i 52cm. Porod byl w 37tyg i 1dz. bo wszystko dzialo sie szybko. dzien wczesniej trafilam do szpitala z niby zanikiem tetna malej co.okazalo sie bzdura ale przy badaniach szyjka puscila i dzien pozniej bylo po wszystkim. Po cc zbieralam sie swietnie do czasu az wszystko sie zepsulo. przestalam sie oczyszczac i brzuch mnie boli. teraz znow sie bujam na wizyty do szpitala i zastrzyki z oksytocyny. jesli nie zadziala i to czeka mnie zabieg ktory po cc juz nie jest rutynowy tylko niebezpieczny przez to ze moga uszkodzic macice. wiec boje sie bardzo i marze by sie udalo tego uniknac. brzuch mnie bili wiec znow jestem udupiona w lozku. dlatego tez moja nieobecnosc z wami sie przeciagnie niestety. wybaczcie.

Alicja jest kochana. oczywiscie od pierwszych nocy w domu mamy akcje gazo kolkowe wiec juz jest jak julik traktowana jako potencjalny alergik i je nutramigen. Ja identycznie jak z J mam 20ml pokarmu ale i tak musze byc na diecie bezbialkowej. Poza tym jest cudnie. Malenka warta wszelkiego poswiecenia. Uwielbiam na nia patrzec.
Julis przeszla do obecnosci siostry na porzadku dziennym. Jak jest niegrzeczna to po prostu a nie z powodu siostry na razie. Niemniej wszystkobprzed nami.

Dziewczynki ktore mam na f. -macie dostep do moich fotek wiec prosze skopiujcie cos wiecie gdzie i pokazcie rescie Alusie bo ja chwilowo nie dam rady.

Prosze 3majcie kciuki zeby ominal mnie ten zabieg :/


Raz jeszcze dla Was Weolych Swiat.
 
Ja równiweż po ciszy absolutnej zaglądam by złożyć Wam świąteczne życzenia. Niech okazji do radości będzie jak najwięcej, dużo miłości, spokoju, pięknych dni i radośnie spędzonych świąt. Gorąco Was pozdrawiam!

Ella korzystając z okazji serdecznie Tobie gratuluję drugiego szczęścia na świecie!!! Niech Alicja rośnie zdrowo i przynosi Ci wiele radości! A Tobie życzę uniknięcia operacji i jak najszybszego powrotu do formy
 
aniam - super, że młody okulary nosi bez większych protestów.Piękne ma to niech nosi;-)

Ella - trzymam kciuki, aby się bez zabiegu odbyło &&& Całusy dla Alicji, która dla mnie i tak będzie Zuzią:)

salamandra - a jak tam Twoje brzdące?I jak biznes Wam się kręci?

U nas masakra, Maciulkowi zaczęłam podawać krzyżowo leki na gorączkę. Całe popołudnie przespał leżąc obok mnie na sofie i tuląc się do cyca. Oczka herbatą przemywamy, ale poprawy nie zauważyłam. Może jutro lepiej będzie. Nie kąpałam go dziś, bo taki słaby, że poszedł na brudasa spać. Dorwałam notatki od lekarki z wizyty jak Maciek podobnie kaszlał i doczytałam o inhalacjach z mucosolvanu i soli fiz. Przed snem mu zrobiliśmy taką "atrakcję", płakał strasznie, po inhalacji frida i zasnął słodko. Biegam teraz co chwilę do niego sprawdzać, czy wszystko ok. Do Rio jutro nie pojedziemy, nie będę dzieciaków chorych nigdzie ciągać. Za oknem padać nie przestaje. Buuuu:-(
 
aniam - super, że młody okulary nosi bez większych protestów.Piękne ma to niech nosi;-)

Ella - trzymam kciuki, aby się bez zabiegu odbyło &&& Całusy dla Alicji, która dla mnie i tak będzie Zuzią:)

salamandra - a jak tam Twoje brzdące?I jak biznes Wam się kręci?

U nas masakra, Maciulkowi zaczęłam podawać krzyżowo leki na gorączkę. Całe popołudnie przespał leżąc obok mnie na sofie i tuląc się do cyca. Oczka herbatą przemywamy, ale poprawy nie zauważyłam. Może jutro lepiej będzie. Nie kąpałam go dziś, bo taki słaby, że poszedł na brudasa spać. Dorwałam notatki od lekarki z wizyty jak Maciek podobnie kaszlał i doczytałam o inhalacjach z mucosolvanu i soli fiz. Przed snem mu zrobiliśmy taką "atrakcję", płakał strasznie, po inhalacji frida i zasnął słodko. Biegam teraz co chwilę do niego sprawdzać, czy wszystko ok. Do Rio jutro nie pojedziemy, nie będę dzieciaków chorych nigdzie ciągać. Za oknem padać nie przestaje. Buuuu:-(

Elwira - mucosolvanu nigdy nie daje się przed spaniem :no: Bo to lek wykrztuśny .
Takie syropy daje się do 16 max 17 godziny .
Wieczorem to można dać jakiś prawoślazowy ( on działa nawilżająco na drogi oddechowe i łagodząco ) , więc jak Ci się obudzi z atakiem kaszlu to się nie zdziw .

To tak na przyszłość :tak:
Inhalację wieczorem możesz robić z samej soli .
 
reklama
Alez ja sie nawtykalam :) wczoraj piekna wiosna, dzisiaj cudna zima :) w marcu, jak w garncu, zas kwiecien plecien itd.:) w kazdym razie dzieciaki sniezkami sie dzisiaj rzucaly :)

Aniam jutro mamy 2 w 1 :p super, ze Szymek dyla w okularkach.

Ella swietnie, ze Ala dobrze. Oby oxy Ci pomogla. Daj znac &&&

Salamandra witaj :)

Elvie dobrze, ze dzieci jutro nie ciagniecie. Oczka sola fizjologiczna najlepiej przemywaj, poki lekarz nie da Ci recepty na cos z antybiotykiem. Jak weszla ropa, moze to byc zapalenie spojowek i bez kropli ani rusz.
Na noc dokladnie nic wykrztusnego! Polecam syrop z bluszczu, np. Prospan. Podawalam go B.jak mial ponizej roku, z dawkowaniem, jak dla roczniaka.
Przystawiaj do piersi jak najczesciej.
Jak wysoka niezbijalna temp.to dzwon na pogotowie. Oby jednak przeszlo bokiem.

Mezul winko przytargal :) bedziem sie poic, chociaz nie wiem gdzie to sie zmiesci, bo brzuszek pelny :)
 
Do góry