Bishopka ja mam z ciśnieniem identycznie jak TyKroqka, ja na wizytach mam zawsze wysokie cisnienie, stresuje się i do tej pory nazywalismy to symptomem białego fartucha, potem lekarz miał niebieski i też było wysokiewięc na ostatniej wizycie zapytał mnie jaki kolor lubię, to bedzie się tak ubierał na moje wizyty
W domu mam raczej dobre ciśnienie, czasami jak pochodzę lub zjem coś i od razu zmierzę, to sie podwyższa, ale jak odczekam ok. 15 minut, to jest ok. Więc może i u Ciebie jest podobnie ??



z tą różnicą że mi mierzy ciśnienie położna i ma taki różowo- liliowy fartuch


