reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki u lekarza - czyli relacje z wizyt, oraz zdjęcia USG :)

Gratuluje udanych wizyt:) Kobitki moja mała w tamtym tyg ważyła ok 2680 a wczoraj już 3100 ok. Taki urok naszych dzieciaczkow:tak: mi mama mówiła ze ja tez sie urodziłam ok 3 kg a pózniej nadrabialam i latalam taki pulpecik:-) Najważniejsze jest ze dzieciaczki przybierają na wadze i ze wszystko jest wporzadku:tak: także głowy do góry :-)
 
reklama
my po wtorkowej wizycie czujemy się dobrze :) Mała waży 2900 gramów, łożysko III stopień z mikrozwapnieniami, ale wszystko jest w porządku. ilość wód w normie, więc dalej cierpliwie czekamy na finał :) mnie z tym nie spieszno, Maleńkiej też raczej nie - czekamy na wiosnę :)

nie badała mnie po raz kolejny, aby nie pobudzać szyjki, a w zasadzie liczyłam na to trochę, bo może jakieś rozwarcie się tam już zaczyna? w każdym razie brzuch troszeczkę mi się obniżył.

następna wizyta 17.04 :) zwolnienie dostałam już do 01.05.
 
hello ja po KTG
na którym akcja macicy to totalna cisza. Młody poszalał ciutkę ale też bez przesady.
Dostałam zaproszenie na jutro na IP lub wtorek :-) we wtorek musowo. Mam iść i powiedzieć. że nie czuję ruchów....a ja nie umiem kłamać makabra na co to moje dziecko mnie naraża. z nerwów, że mam cos wymyślać może zacznę jutro rodzić co ???? czekam na pomysły i powody mojego rzekomego zjawienia sie na izbie. Ja na prawdę nie umiem kłamać ani dawać łapówek...no sierota ze mnie ale tak mam :-(
zwolnienie do 13.04 a 14 mam sie stawić na IP...oczywiście o ile w wtorek dr czegoś nie wyczaruje ( np oxy) i nie bedzie po sprawie...nawet jutro mogę jechać i możemy czarować. ale ja nie chce oxy wolała bym żeby zaczęło sie samo.
 
Izunia23 - u mnie problemów z pożegnaniem ogólnie to nie ma, bo choż mała się strasznie przywiązała przez czas mojego zwolnienia, to ostatnio często zostaje z babcią bo ja to do szpitala, to na badania, to na wizytę do ginki jeżdżę, więc o ile jeszcze jakiś czas temu była trochę niepewna, tak teraz mi normalnie robi papa i wie że mama jedzie do lekarza. Choć w sumie nie wiem jak zareaguje jak mnie z torbą spakowaną zobaczy...
A miałaś przy cc znieczulenie ogólne czy podpajęczynówkowe? Bo ja to drugie i potem kazali leżeć tak długo właśnie :baffled: Zobaczymy co tym razem powiedzą.

Dziś byłam na wizycie u ginki,ale w sumie wyglądało to bardziej na spotkanie towarzyskie niż na wizytę :-D Badać mnie nie badała, no i dobrze, bo wczoraj mnie wymęczyli wszpitalu to mi starczy :-)
Jedyne dobre z dziś to to że załatwiłam już sobie zaświadczenie lekarskie potrzebne do becikowego, żeby się potem już o to nie martwić,gdybymnp nie dotrwała do następnej wizyty za tydzień :-)

Gratuluję wszystkim udanych wizyt i życzę aby zostało nam ich już jak najmniej :-)
 
Gratuluje wizyt !!!
​monic miałam znieczulenie podpajęczynówkowe ( chyba) :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: byłam przytomna i wszystko "czułam" tzn., to szarpanie :-) widac co szpital, to inna praktyka ;-)
fajnie, ze udało sie z tym zaświadczeniem, ja je chyba wezme jak pojade na zdjęcie szwów.
 
gratuluje udanych wizyt! :-)
ja tez juz po. Byla to moja ostatnia wizyta. Mialam KTG, ktore wg ginki wyszlo rewelacyjne (nie wiem co to ma znaczyc :sorry:), USG nie bylo potrzeby robic bo zrobia mi jak zglosze sie do szpitala, GBS pobrany, po dowcipnym badaniu gin stwierdzila, ze dzidzia jest coraz nizej i ze pcha sie na swiat ale wszystko mam pozamykane. We wtorek (jesli nic sie nie wydarzy) mam sie zglosic do szpitala na godz 19.15 a we srode o 10 rano mam cc i wreszcie zobacze moje malenstwo :-D. Jesli chodzi o moja blizne po poprzednum cc to mam uwazac i gdyby cos kulo i bolalo to mam jak najszybciej jechac na IP.
aha i jeszcze spadlam z wagi o 1kg :szok: to pewno po biegunce ktora mam od niedzieli :zawstydzona/y::baffled:
 
Ostatnia edycja:
Izunia - ja po cichu liczę że jak poprzednio będę mieć szwy rozpuszczalne... :-)

kasiek - a jakiej grubości masz bliznę? Bo mi w szpitalu zmierzyli na 1.6mm a wczoraj ginka spojrzała jeszcze u siebie i mówi że jest nawet mniej :szok: ale mi kazali biegiem do szpitala jak się rozpocznie akcja porodowa, a o samym bólu nic nie mówili... a od 2 dni podbrzusze boli mnie strasznie... :-(
 
Gratuluję wizyt i wyznaczonych terminów porodu :-)

U mnie po ktg tylko chwila stresu była, bo początkowy zapis był nieprawidłowy, ale jak ja się zestresowałam, to Hana dostała takiego rzutu, że rzucała się okropnie, mąż nawet odciśniętą stopę widział :-) aż połozna mówiła . Haniu uspokój się :-DGeneralnie, po tych chwilach stresu wszystko jest dobrze, minimalne napięcia macicy, które nie świadczą o rychłym porodzie :baffled: ale, że jestem wieloródką, to różnie może być. Jeśli nic się nie zacznie to mam wrócić w niedzielę i bedziemy prosić gina o oksy.
 
reklama
monic, kasiek tak piszecie o tej bliznie, a ja ciemna w tym temacie :szok: ginek nic nie wspominal, a grubosc mojej to chyba 1 mm, naprawde jest bardzo cienka, fakt dosc szeroka i ciut krzywa ale mega cienka, dlatego sie dziwie ze sa jakies normy .
Bishopka no to super ze malutka sie rozkrecila, wyobrazam sobie jakiego stracha Wam napedzila :tak:
 
Do góry