L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[clauditka]

ale tu u nas ciszawszystkie mamusie zajęte maluszkami, a te nierozpakowane pewnie już zaczynają się rozpakowywać

nasia współczuje choroby malutkiego, napewno łatwo nie jest.
nixie i polis a Wam szybkiego rozwiązania, bo luty zbliża się ku końcowi
pozdrawiam wszystkie mamusiemiłego dnia.

 

[ligotka]

Ewitko dziekuje kurcze moja waga kuchenna ma tylko wage do 4kg
A moj skarb nie spi od 9 i wisi przy cycu, zasnie odlozy sie ja i powtorka z rozrywki, jedna piers wyproznila do reszty, zaraz jak sie wezmie za druga to ja oszaleje

Nocke mamy za soba swietna, zasnela po kapaniu kolo 21, obudzilam ja kolo polnocy, a potem o 4 czyli tak co cztery godzinki, oczywiscie godzinka zeszla na karmienie ale szybciutko zasypiala.

Rana mnie nadal meczy ledwo chodze, a tyle rzeczy do zrobienia. Wiecie bronie sie rekami i nogami przed goscmi bo wtedy sie nalaze i boli mnie wszystko mocniej, a mala jest rozdrazniona, chyba przyjdzie jeszcze czas na gosci...

Mamusie brzuszkowe co u Was, jak idzie rozpakowywanie...
Ciekawe co u Beci...

 

[nixie]

u mnie nic... chyba jednak prawo Murphiego działa i Milusia urodzi sie tego feralnego 24ego..
a ja tak bardzo nie chce...

 

[Sorbuś]

Hej dziewczyny!
Witam po przerwie.
Niestety wylądowałam z Igorkiem w szpitalu. Zaczęło się od kataru a po kilku dniach okazało się że ma zapalenie oskrzeli. No i tydzień w szpitalu z antybiotykiem. Masakra. Chrońcie Wasze maleństwa. Nie pozwólcie nikomu z przeziębieniem zbliżać się do nich!!!

Współczuje
Moja Pati też ma katar i drże jak nie wiem a na dodatek Maja chora a od wczoraj ja ((

Moja Pati przybrałą przez 3 tyg i 3 dni tylko 400 g to chyba mało troche ?? ale w nocy je mało i długo śpi - nie wybudzam jej bo Maja texz tak spała i łądnie przybierała - za tydzien pójde znowu do kontroli i wtedy zapytam lekarke czy wybudzać (?? A Jak sie wybudzała czesciej np co 3h to zjadała mi bardzo mało tak jakby nie potrzebowała tyle w nocy - do kiedy dziecko powinno jesc w nocy ??

 

[margoz]

no i mojej gdzieś charczy w nosku podejrzewam że od mleka, bo często mi się zachłystuje, na razie wpuszczam jej wodę morską i odciagam fridą, choć nie zawsze jest co odciągnąć, bardziej jej furkocze gdzies wysoko, a nie spływa

 

[GosiaLew]

no i mojej gdzieś charczy w nosku podejrzewam że od mleka, bo często mi się zachłystuje, na razie wpuszczam jej wodę morską i odciagam fridą, choć nie zawsze jest co odciągnąć, bardziej jej furkocze gdzies wysoko, a nie spływa

U mnie to samo, z noskiem, nie zawsze jednak chce zejść przy odciąganiu.
Ja jeszcze nie wpuszczam wody morskiej tylko póki co uzywam soli fizjologicznej, bo te psikacze to ponoć od miesiąca są.


Mój Kubuś od wagi urodzeniowej przybrał 560 gram, waży już 3590.

 

[Sorbuś]

mi poleciła połozna disnemar i po tym cos tam wyciągne choc nie wszystko po samej fizjologicznej nic nie wyciągałam a tez jej tak furta włąsnie gdzies wyzej i czasem się krfztusi jakby jej do gardłą spływało

 

[mysia88]

Witam :-)

Ja chcialam tylko napisac ze juz jestesmy w domku. Opowiadania mam chyba na 10 stron, ale to pozniej ;-)

Pozdrawiam wszystkich!

 

[polis1010]

Witam
U mnie nadal cisza. Dzis mial byc kolejny masaz ale szyjka jest wygieta do tylu i polozna nie mogla siegnac mimo ze pol reki mi wpakowala. Powiedziala ze jej zdaniem samo sie nie zacznie pomimo ze od rana odchodzi mi reszta czopu:-( Do tego wszystkiego wysiada mi kregoslup, dzis nie moglam wstac z sofy. Mam juz serdecznie dosc!!! Najchetniej zamknelabym oczy i otworzyla je w niedziele w szpitalu. Nigdy nie myslalam ze nie bede sie mogla doczekac boli porodowych a jednak...

Nixie chyba zostalysmy same na polu bitwy...

 

[tab]

Dziś byliśmy z Krzysiem na kontroli u pediatry. Mój mały żarłok waży już 3930g (waga przy wypisie ze szpitala 3280g). Już mi z niektórych ciuszków zaczyna wyrastać