reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Laktacja

Kuma nie wiem czy ta informacja jest Ci jeszcze potrzebna, ale może komuś się przyda: pytałam pediatrę o wit. K przy karmieniu piersią i dokarmianiu mieszknką. Powiedział, że nie podajemy wit. K tylko wtedy, jesli liczba mleka modyfikowanego jest większa niż liczba mleka mamy.
 
reklama
ja mam pytanko ...
dlaczego mamy cycowe dokarmiacie sztucznym mleczkiem maluszki :eek:
ktos Wam kazal czy tak same z siebie :confused:
i czy to mleczko jest sztuczne czy wasze poprostu w butli :eek:

ja cycole tylko cycem... nie dopajam.... w pozniejszym stopniu rozwoju bede wprowadzac to co wolno.. podpatrujac sloiczki od ilu mies co wolno ;-) bo nie pamietam poprostu.... no i butli niechce wprowadzac, bo ten blad z synkiem zrobilam, przez co on odrzucil cycka na dobre... a mi zanikl pokarm zwyczajnie. A chcialabym jak najdluzej mala na cycku trzymac, tzn max do roczku. Napoje w pozniejszym czasie tylko z niekapkow....
zle robie : Confused:
 
Larvunia, ja dokarmiałam w szpitalu zanim laktacja mi się rozkręciła. W domu tylko kilka razy mieszankę dostała. Z butli dostaje moje ściągnięte (bez butli na spacer się nie ruszam). Poza tym chcę ją przyzwyczaić do butli, w razie jakby D. musiał z małą zostać sam, co by cyrków nie miał ;)
Jasiek był butelkowo-cycowy tzn. ściągałam swoje i mu z butli podawałam, bo miałam dość wiszenia z nim cały dzień przy cycku. A z piersi jadł rano i w nocy. Na szczęście dla niego nie było różnicy z czego je, byleby tylko w ogóle żarełko było ;)
 
Evka dziekuję za odpowiedź :)

A mi od wczoraj zamiast mleka leci sama woda :(( ściągam pokarm do butelki ale to są siuśki w porównaniu z tym co wcześniej miałam w piersiach. Daję młodemu mieszankę i tym się najada i śpi jak zabity, jest spokojniejszy niż wtedy jak jadł moje mleko. Jeśli sytuacja z moim mlekiem się nie unormuje to przechodzimy na mieszankę. Ja na laktatorze siedziałam od karmienia do karmienia żeby uzbierać na jeden posiłek dla maluszka i właściwie nic innego nie robiłam, byłam tylko zestresowana, zmęczona i sfrustrowana, że mam mało mleka i dziecko się nie najada bo nie jestem w stanie uzbierać od jednego karmienia do następnego. Wydaje mi się, że mieszanka to nic strasznego i krzywdy dziecku nie zrobię.
 
Larvunia ja dokarmiam mieszanką, ale nie więcej niz 100 ml na dobę ( zgodnie z tabelką maluch samej mieszanki powinien jeść 7/8 raz na dobę 90-120ml:szok:) My daliśmy mieszankę bo po pierwsze miałam mało mleka-teraz jest już lepiej-maluch się nie najadał, płakał. A po drugie krasnal ma zaburzone ssanie przez butle TT i nie radzi sobie z cycem - denerwuje się na niego - choc odkąd mamy butlę medela calma, ssanie mamy duuuuużo lepsze. A mieszanke w określonych ilościach zalecił pediatra i położna z poradni laktacyjnej, bo traciliśmy na wadze.
 
Larvuniu, ja zaczęłam dokarmiać najpierw moim z butli, jak mały zasypiał po 5min.ssania, potem włączyłam sztuczne, jak nadal za słabo przybierał na wadze. Teraz dostaje już butlę raz dziennie, na noc, przed snem, bo mu cycków nie starcza ;-) i wścieka się, że chce jeszcze. Zje, idzie spać i nie ma go 6-8godzin. Chociaż wczoraj na przykład poszedł spać po mleku z cyców :-) Tak więc wszystko w zależności od potrzeb :-) No i nie ukrywam, że jak budził się w środku nocy, to łatwiej i szybciej było dać butlę, niż bawić się z cycolem ;-)
 
dzieki dziewczyny
zolza jak latwiej i szybciej z butla :eek: wystawiasz cycka i juz ma pod nosem a tak wstan i idz do kuchni, zagrzej wode, zmieszaj proszek z woda i wracaj do bąbla... to dla mnie jest dluzej ;-)
 
reklama
nie wiem czy szybciej z butli - mi leci z (.)(.) pod takim ciśnieniem, że często mały nie nadąża łykać!!! dla mnie butla to jednak zabawa - raz dziennie muszę mu dawać żelazo właśnie z butli i mnie trafia jak muszę ją sparzać i skręcać; a mały na dodatek się wycwanił i nie bardzo chce z butli łykać... no i chyba zależy jaka to butla, bo jeśli Calma medeli to leci tak jak z piersi - jak dziecko pociągnie tyo owszem, jak nie - nic nie leci; zwykłą butlą mały był karmiony w szpitalu (moim odciągniętym pokarmem) - i potrafił sie zakrztusić przez to, że mocno leciało ze smoka a on nie nadążał łykać;
 
Do góry