reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Tak, bardzo, do krwi, skórki też. Niemniej młody jest bardzo emocjonalny, wrażliwy (na tym tle są też te pobudki w nocy) i będę myśleć o psychologu już niebawem dla niego/dla nas - żeby wiedzieć jak z nim pracować bo widać że stresowo jest u niego dramat.
Poza tym pisałam, że z mową u niego super - okazało się przypadkiem, że tylko przy nas i rodzinie. W żłobku wyszło że myślą, że młody jeszcze nie mówi bo jedyne co mówi to czasem "siku". I NIC więcej.
 
Wracam do żywych, ubiegły tydzień obaj byli chorzy... masakra, rąk do noszenia brakowało.
U nas skończył się etap kochania brata, odkąd na 6 miesięcy Szymek zaczął pełzać, obecnie ulubione zdanie Kuby "zostaw to moje" proszenie, tłumaczenie - nie działa. Ogólnie z mową u Kuby jest chyba nieźle, z dnia na dzień mówi coraz dłuższe zdania, coś tam zaczyna śpiewać. Przyznam, że daję mu czasem oglądać tv, jak już z nimi nie wyrabiam, bo obaj coś chcą. Kuba katuje na netflix Max i Rubi, uwielbia.
@bab mam pytanie odnośnie Zosi, bo Ty z nią chodziłaś jak była mała do neurologopedy, czy miała problem z rozszerzeniem diety? Bo u Szymka jest katastrofa, poszłam i okazało się, że ma obniżone napięcie w buzi. Mamy chodzić na masaże i zastanawiam się, jak to wygląda...
@Emol sto lat dla Liwcii!
@pumelova korzystaj póki u Was miłość kwitnie ;-) oby nie skończyła soesię jak u nas, z postępami fizycznymi młodszego
A i Kuba też nie obgryza
 
Nika ja nie chodziłam do neurologopedy (tzn konsultowalam u dwóch a teraz chodzimy regularnie) ale tak ma nadwrażliwość w obrębie buzi i robiliśmy masaże bo nie potrafiła gryźć oraz byl problem z polykaniem. No i oczywiście jadła tylko mleko i to z butli oraz produkty, które można rozpuścić w buzi czyli np chrupki kukurydziane. Pomogło i wyszła na prostą ale ostatnio dowiedziałam się, że to był błąd iż przestalismy to robić. Podaj mi na priv swój numer tel. Wydaje mi się, że powinnam mieć gdzieś instrukcje jak to robić to Ci podeślę fotki i przy okazji mogę wytłumaczyć co robić. Nie jest to przyjemne ale też nie jakieś trudne także spokojnie dacie radę sami to robić. Szkoda pieniądze wydawać - wiadomo, że te wizyty nie są tanie :)
Możliwe, że u Was również występuje nadwrażliwość na zapachy. Wedzidelko na pewno ma ok?
 
Ja za leniwa jestem. Moja totalnie nie kuma o co chodzi z nocnikiem... Jak zostawilam ją siedząca na nocniku to wstała i zrobiła soku poza... Także boje się co zrobiła by z kupą[emoji23][emoji23]
Oj to kupę z podłogi trzeba wytrzeć. Powiem szczerze że cieszę się że my mamy to z głowy. Już prawie rok robi na nocnik.

U mnie z praca ok. Pracuje w bell( kosmetyki) ale to praca aby cokolwiek podjąć. Teraz mam rozmowę o pracę w zusie w czwartek.
A mieszka nam sie bardzo dobrze. Ktoś wyrzucił psa i się kręcił szczeniak po wsi to go przygarnelismy. Chcieliśmy jeszcze poczekać z psem Ale jak pod bramą siedział cały dzień to chyba sam nas wybrał. Maz mówi że ma ok pol roku.

Artur nie odróżnia kolorów. Liczy do 3,ale już składa proste zdania. Zadowoleni chodzą do żłobka.
Liwia widzę że jej "mowa" jest bardziej zaawansowana niż artura w tym wieku. Ale Artur ciągle coś gada więc się osluchuje.
Już się razem bawią więc dużo lżej.
IMG_20191111_090903.jpeg
 
Gratuluje ciąży.

Artur tez oburza paznokcie. Nawet kupiłam już gorzki paluszek Ale teraz sa chorzy z Liwia więc jeszcze nie stosuje. Zacznę jak wyzdrowieje.
 
Oj to kupę z podłogi trzeba wytrzeć. Powiem szczerze że cieszę się że my mamy to z głowy. Już prawie rok robi na nocnik.

U mnie z praca ok. Pracuje w bell( kosmetyki) ale to praca aby cokolwiek podjąć. Teraz mam rozmowę o pracę w zusie w czwartek.
A mieszka nam sie bardzo dobrze. Ktoś wyrzucił psa i się kręcił szczeniak po wsi to go przygarnelismy. Chcieliśmy jeszcze poczekać z psem Ale jak pod bramą siedział cały dzień to chyba sam nas wybrał. Maz mówi że ma ok pol roku.

Artur nie odróżnia kolorów. Liczy do 3,ale już składa proste zdania. Zadowoleni chodzą do żłobka.
Liwia widzę że jej "mowa" jest bardziej zaawansowana niż artura w tym wieku. Ale Artur ciągle coś gada więc się osluchuje.
Już się razem bawią więc dużo lżej. Zobacz załącznik 1047133
Śliczne te twoje dzieciaczki[emoji7] moja dalej robi w pieluche.... Jest nie do odpieluchowania[emoji85]
 
reklama
Do góry