Mnie od czasu tego plamienia ciągnie dołem brzucha więc też początkowo zgonilam to na rozciąganie się macicy ale im dalej w las tym bardziej się nakręcam.
Życzę nam spokoju bez plam na bieliźnie
Robiłam badania w sobotę ale do odczytu będą dopiero na wizycie u mojej pani doktor 18.12, biorę Duphaston, luteiny nigdy nie miałam.
Dlugo te plamienia Ci się utrzymywały ? Liczę na to że u mnie też na strachu się skończy i na dniach "kranik" się zakręci i więcej plamienia nie wrócą bo to idzie zwariowac