reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

wow!!!!!!!!1 super wieści!!
MADZIA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! ale cię wymęczyło, ale już po wszystkim:-) jak dojdziesz do siebie to czekamy oczywiście na zdjątka Maciusia i relacje z dłuuuuuuuuuuuuuugiego porodu:-)

a ja dziś w miarę funkcjonuję od rana, bo wczoraj to tragiczny dzień miałam, na nic siły!oby dziś było lepiej, chociaż upalny dzień się zapowiada..
 
reklama
Wielkie gratulacje Madzia!!!
18 godzinny porod:szok:, mi wlasnie w szpitalu polozna powiedzila, ze przy pierwszym porodzie to jest czesto okolo 18 godzin- tak wiec miescisz sie w ''brytyjskich normach'':-D.
Teraz juz zapewne wiesz co to nieprzespana noc:-).

Mialas epidural???
 
Dziewczyny a tak poza gratulacjami dla Madzi,ktore oczywiscie sa dzis najwazniejsze (nie ulega watpliwosci) jak Wasze samopoczucia ?
U mnie w dalszym ciagu bez zmian-zero objawow zblizajacego sie porodu:wściekła/y: jedyne co moge uznac za jakis objaw to humor- zmienny jak choragiewka na wietrze...:no: bez powodu chce mi sie plakac, za chwile sie ciesze- straszne sa te hormony:szok:
 
Dziewczyny a tak poza gratulacjami dla Madzi,ktore oczywiscie sa dzis najwazniejsze (nie ulega watpliwosci) jak Wasze samopoczucia ?

u mnie tak sobie- jakos od rana chodze poddenerwowana-. Zobaczymy co bedzie poźniej może sie cos poprawi:tak:
u nas znowu zaczynaja sie upały, a tak fajnie chłodno było no ale może po południu wyciagne meza na spacer.
 
OGROMNE GRATULACJE DLA MADZI I MACIUSIA:-):-):-) wracajcie szybciutko do domku:-) DUŻO ZDRÓWKA:-D:-D:-D
To się dziewczyna namęczyła, ale z taką nagrodą to każdy ból się opłaca:-D:-D nie chciałam zaglądać na forum zbyt wcześnie, żeby się nie denerwować, że nie ma żadnych wieści, no i widzę, że tak przedłużyłam sobie czas oczekiwania, że z gratulacjami jestem ostatnia:eek::eek::-p

po nocy jestem bardziej zmęczona niż po całodziennych harcach po sklepach:eek: to wstawanie do wc mnie wykończy:wściekła/y: a na dodatek mam taki tępy ból w pachwinach:szok: nic przyjemnego:no: ogólnie to czuję się nieźle, ale te noce mogłyby być nieco lżejsze:sorry2: Mama moja dostaje zawału bo nieuchronnie zbliża się termin wyjazdu, a mój Mały jak na złość nie zamierza wcześniej wyjść:dry: Mamę najbardziej martwi czy poznam, że to już poród bo żebym czasem w domu nie urodziła:szok: ja jej mówię, że wtedy odpalę Internet, skonsultuję sytuacje z Koleżankami z forum, zadzwonię po kogoś lub w ostateczności po pogotowie i dopiero zacznę siać panikę:-p nie mówię jej, że martwię się cholernie tym wszystkim bo wiem że jeszcze bardziej by przeżywała, a tak mam jeszcze cichą nadzieję, że Antoś zrobi coś dobrego dla Babci (bo Mamę olewa totalnie:-)) i wyjdzie wcześniej:sorry2::sorry2: dziś wybieram się do Babci, tak więc jak wrócę pod wieczór to pewnie będzie mnóstwo czytania, ale to dobrze - mam nadzieję, że będą same DOBRE wiadomości typu "o godzin ... urodził (a) się ...":-D:-D:-D:-D miłego dnia życzę, poskaczę jeszcze sobie na piłce i wyruszam w teren:-D
 
Ja mam mega doła spowodowanego gigantycznym strachem przed poniedziałkiem, więc wolę się nie wypowiadać, żeby innym nie nakręcać:-p Myślę, że będą mnie w szpitalu przemocą wyciągać z toalety, albo tam zoperują, bo nie ma najmniejszych szans, żeby rozhisteryzowany żołądek pozwolił mi oddalić się na moment od ustępu...o ile w ogóle uda mi się z domu wyjść:-p

Apropos upałów, podobno tylko do weekendu mają być, a potem znowu przejść, czego Wam i sobie życzę:)
 
MADZIU OGROMNE GRATULACJE I PODZIW ZA WYTRZYMANIE TAK DLUGIEGO POROD!!!WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA CIEBIE I MACIUSIA!!!


Ja wczoraj mialam kiepski dzien, bylam na wizycie w szpitalu, znow jakis inny lekarz pochodzenia pakistansko podobnego, przy badaniu wystraszylam sie strasznie bo nie bylo przez pewien czas slychac serduszka :-(, ale po chwili uslyszalam bijace radosnie, wiec troche sie uspokoilam. Pozniej oczywiscie sciskanie brzucha no i lekarz stwierdzil ze nie jest pewny polozenia Maluszka:szok:, bo glowki nie moze zlokalizowac, normalnie zalamka bo jakos przez ostatnie 4 tyg wszyscy mogli ja zlokalizowac na dole a tu taka niespodzianka, no i jade we wtorek na usg zeby sprawdzic co tam sie dzieje:eek:no i tylko sie wkurzylam po tej wizycie i zdenerwowalam:wściekła/y:juz nie moge z tymi lekarzami tutaj....
 
reklama
Ja się czuję dobrze w sumie jak zwykle.W nocy jak latałam do WC(3 razy) to znowy miałam cos takiego jak by mi czop odchodził a teraz rano nic,dziwne,chyba mi tak na raty odchodzi.
Survivor będzie dobrze,chociaż nie czekają Cię bóle tylko masz planowane CC
Kate23 chyba większość z nas które rodzą po raz pierwszy martwi się żeby nie przeoczyć oznak porodu.Ale wszyscy mówią że tego nie da się przeoczyć.
Niech się twoja mama tak nie stresuje,a jak byś z nią nie mieszkała tylko sama z mężem?
Ja to w ogóle zamierzam moją mam poinformować jak się młody urodzi nie chcę jej niepotrzebnie stresować.
Trochę moja mama jest zła bo jadą w przyszły weekend koło Wrocławia na wesele do rodzinki,a ja akurat mogę w przyszły weekend urodzić tak coś planuje moja lekarka.Mama stwierdziła ze zabawy to ona na pewno nie będzie mieć.
 
Do góry