survivor26
Mamy lipcowe'08
Maciusiu, gratulacje! (ze specjalnym uśmiechem nr 5 od Florki
)
Właśnie ostatnio, jak mi Florka wyła jak potępieniec, zastanawiałam się jak sobie Renek z dwoma takimi brzdącami radzi.....i jak widać jeszcze żyje, ale serdecznie podziwiam, ze daje radę bo przecież jeszcze małego Kubusia też ma do zaopiekowania
A mój maż właśnie dzwonił, że auto kupił! Jestem przeszczęśliwa (o ile po dowiezieniu do domu, nie okaże się, że nabył jakiegoś szrota
), bo jak tylko przypomnę sobie, jak się jeździ, to w końcu wyrwiemy się z Młodą w wielki świat......a przynajmniej do centrum handlowego

Właśnie ostatnio, jak mi Florka wyła jak potępieniec, zastanawiałam się jak sobie Renek z dwoma takimi brzdącami radzi.....i jak widać jeszcze żyje, ale serdecznie podziwiam, ze daje radę bo przecież jeszcze małego Kubusia też ma do zaopiekowania

A mój maż właśnie dzwonił, że auto kupił! Jestem przeszczęśliwa (o ile po dowiezieniu do domu, nie okaże się, że nabył jakiegoś szrota

