to ja chyba jakaś inna jestem,dawniej lubiłam prasować a teraz tego nie robię,szkoda mi czasu.No chyba że coś jest faktycznie pogniecione,ale staram się tak rozwieszać pranie żeby nie trzeba było prasować.;-)
Pogoda straszna,na spacer niestety nie wyjdziemy.Zaraz mój tata przyjeżdża po małego a ja lecę do pracy,miłego dnia laseczki.
Mój D też nie rozumie co ja tu takiego ciekawego czytam:-)
Andula będzie dobrze,ja też czasami jestem tak w ku....na na mojego że bym chętnie się spakowała i zaczęła wszystko od nowa z Maksem.No ale są i też takie bardzo miłe dnie gdzie nie wyobrażam sobie zycia bez niego.Pocieszam się że tak jest w większości związków
Pogoda straszna,na spacer niestety nie wyjdziemy.Zaraz mój tata przyjeżdża po małego a ja lecę do pracy,miłego dnia laseczki.
Mój D też nie rozumie co ja tu takiego ciekawego czytam:-)
Andula będzie dobrze,ja też czasami jestem tak w ku....na na mojego że bym chętnie się spakowała i zaczęła wszystko od nowa z Maksem.No ale są i też takie bardzo miłe dnie gdzie nie wyobrażam sobie zycia bez niego.Pocieszam się że tak jest w większości związków