reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

hehe dziewczyny bylismy z Miskiem ale nie zaluje byl baardzo grzeczny ani razu nie mial histerii.prawie nie plakal,zaczepial ludzi ;-):tak::tak: spal do 9 a wiec wyspalismy :tak::tak:Bylismy w rewalu wiec niestety z Kaja sie nie spotkalam:baffled:Kurcze odpoczelam bardzo na plazy bylismy wczroraj okolo 4h pozniej rybka piwko i wieczor rowniez na plazy:-)Dzisiaj pogoda juz nie na opalanie ale basen i plaze zaliczylismy Misiak nie lubi sie kapac niestety ale pomalutki zaczal sie przyzwyczajac ae co sie dziwic woda w morzu zimna:baffled:Aha jedyny minus rewala to woda napawde nie ladna i w wodzi widzialam kilka zdechlych fladr wrrrr:wściekła/y::wściekła/y:
Oj potrzebny byl mi taki wyjazd krotki ale udany:tak:
Szybko Was przeczytalam wieczorem musze jeszcze raz bo malo pamietam:
Beaa powodzenia w poszukiwaniach.
Magdzik ale Julcia daje pospac oby tak zostalo.

Blanko wszytstkiego najcudowniejszego rosnij zdrowo.
Juleczko 1oo lat z okazji ostatniej miesiecznicy.
 
reklama
Hej, hej!
Andula, Ty to jesteś:-DAle najważniejsze, że wróciłaś zadowolona. Misiek chyba wyczuł, że go ciotki w domu zostawiłyby i pokazał się z najlepszej strony:-D
Magdzik, no wreszcie trzeba gdzieś odreagować spokojną podróż no nie?:-D
Surv, mój m tez mnie dziś strasznie wk...ł No prosze jak dzidziolki ładnie się bawią:tak:
Beaa, nie wiesz, że czyjes zabawki są najfajniejsze?:tak::-)Podobnie z jedzeniem - w gościach, podane lepiej smakuje;-)
Zaliczyliśmy dzis działeczkę, dzieciaki dotlenione, już śpią:tak:
 
Hej, hej!
Andula, Ty to jesteś:-DAle najważniejsze, że wróciłaś zadowolona. Misiek chyba wyczuł, że go ciotki w domu zostawiłyby i pokazał się z najlepszej strony:-D
heheh Kasiu wlasnie tak powiedzialam M ;-)
zazdroszcze Ci ze dzieci spia U nas Ania drze sie w wannie a Misiek nie chce spac :wściekła/y:witaj rzeczywistosc;-):tak:
 
Witamy się wieczorkiem:happy2:
Andula super że wyjazd udany, a Misio pieknie sie sprawował:tak:oby więcej takich wypadów:tak::-)
Beaa Kuba też uwielbia czyjeść zabawki, w piasku on sie bawi innych a inni jego:tak:powodzenia w szukaniu pieknego domku w rozsądnej cenie:tak:
Surv no faceci tak czasem maja że gorzej niż dzieci myślą i sie zachowują:dry:super że dziewczynki tak ładnie się bawią:tak:
Magdzik no dzieice było grzeczne w podróży to teraz pokazuje rodzicom że istnieje:-p
 
Witam sie z wieczora. Bylismy na wsi u G rodziny. Ale co chwile padalo:wściekła/y::angry: ,a upal niesamowity. Ja jeszcze sie zaziebilam i z nosa leci jak z kranu:angry::angry::angry::angry:
Andula super ze wyjazd udany:tak:
Survi fajnie ze Florka sie dogaduje z Laura:tak:
Beaa Misia tez uwielbia czyjes zabawki,ale ostatnio dlugo potrafi bawic sie swoimi:tak:
Madzik moja mala tez ostatnio przestala lubic jazde samochodem, jaszcze jak jedziemy niedaleko jest ok ale jak juz gdzies dalej to masakra:tak:Super ze Wam sie tym razem udalo:tak:
Kircym i co byliscie w piasku? Kubus sie wybawil?

Blu wszystkiego naj z okazji roczku.
Emilko sto lat.
Julcia z okazji ostatniej miesiecznicy duzo usmiechu i samych slonecznych dni

Ja ide jutro do pracy wiec zaraz mykam lulu. Mala spala nam w samochodzie wiec jeszcze troche poszaleje. Nazrywalam na wisi malinek i truskawek i troche zawekowalam,a teraz padam na pyszczek.
Milego wieczorku.:tak::tak::tak::tak:
 
Zadowolona, witam Cię serdecznie, a Twojej rocznej Córeczce życzę radości z odkrywania świata. Też mam Synka z czerwca 2005, zatem jak starczy nam czasu i samozaparcia, to będziemy pisać razem na dwóch wątkach.

Pozostałym Roczniakom (dzisiejszym i zaległym) również życzymy wielu słonecznych dni.

Liwus, powodzenia! Może nie być łatwo, ale byle było owocnie.

Tosika, cieszę się, że nie tylko samolot doleciał, ale że rajem to miejsce nazywasz... A że Tosi się spodoba, to wiedziałam.

Andula, fajnie, że i Wy zadowoleni z wyjazdu jesteście.

No i jak tak czytam o tym, że Wy ciągle grilujecie, na działkach siedzicie, to strasznie niezorganizowana się czuję. Są dni, że moje dzieci są na polku godzinkę czy dwie, bo resztę czasu zajmuje mi gotowanie, sprzątanie, tudzież jakieś firmowe załatwienia. I źle mi z tym ostatnio bardzo. Macie jakieś sposoby na to, by ograniczyć do minimum czas spędzany w domu - wcale nie mam porządku, a ciągle sprzątam, obiady pozostawiają wiele do życzenia (na ogół jedno danie), nie prasuję na bieżąco prawie nic (przed wyjściem)... I ciągle jestem zmęczona, wkurzona na ten bajzel...

Od wczoraj byłam na lekkim stresie, bo okres mi się spóźnił o parę dni, co u mnie raczej się nie zdarza. Zmieniło by się wiele - trza by pewnie zrezygnować z diety, z prawa jazdy (u mnie ciąże zagrożone), z wyjazdu do Turcji... No ale ciocia przyjechała, na szczęście. Pewnie przez tą ilość bocianów, jakie widzieliśmy w drodze na Łotwę i z Łotwy, tak się nakręciłam. W każdym razie zabieram się za obserwacje, bo samym gumkom ciężko coś zaufać.
 
Surv, nie jesteś sama. Moja łobuzy też wstały o 7, na dodatek Olga z wisielczym humorem:baffled: i od rana jojda:baffled:
U nas też dziś chłodniej i chyba ma padać. Trochę mi to nie pasi, bo chcieliśmy jechać na działeczkę:sorry2:

Blu, spóźnione ale najszczersze STO LAT
z okazji 1 urodzin!!! Uśmiechu, radości
i szalonych zabaw z Bratem:tak:


Renek, aż musiałam zobaczyć na listę, co to za Julka kończyła roczek ;-) ta osoba z nami nie pisze stąd nie pamiętałam;-)

Ja nie wiem kto i co pisze bo... same wiecie jak u mnie jest;-)wiec korzystam z tabelki :zawstydzona/y: zakret ze mnie niesamowity :baffled: kiedy to minie!!!:wściekła/y::rofl2::crazy::errr::hmm:

Emilko - 100lat w zdrowiu i szczesciu!!!
 
Znów pierwsza:sorry2:
Jakaś kijowa ta noc była - spać za bardzo nie mogłam, rzucałam się po łóżku to w jedną, to w drugą stronę. Z tego powodu rześko to ja się nie czuję. Liczę, że kawa postawi mnie na nogi.

Z tego co piszecie, to sprawdza się to, że dziecko koło roczku mniej lubi jazdę samochodem (na pewno są wyjątki;-)). Tak było z Mikim i dlatego nie pisałam się na zjazd daleko od nas. Olga wydaje się spokojniejsza, ale też daleko nie jeździ - maks Kraków, a Miś zaliczył jazdę pod Warszawę i był w Poznaniu (ale tu jechaliśmy w nocy). Dodam - to minie:tak:
 
Witajcie po weekendzie, nasz też w domu nie było, byliśmy o mojego kuyna, dzieciaki cały dzień na dworze buszowały, my też się dotleniliśmy.
Andula to dobrze że Msiek się spisał.
KasiaDe u nas Maks na szczęście uwielbia jazdę samochodem,mam nadzieje że mu sie to nie zmieni.Ja sie zaraz szykuję do pracy a potem na działkę
Miłego dnia wszystkim
 
reklama
Witamjcie:tak:
Noc do dupy Misiek usnal o 23 troche moja wina gdyz pozwollam mu usnac i 18 i spal do 20 wiec mu sie nie dziwie:tak:ale w nocy budzil sie strasznie :baffled:U nas w samochodzie jest ok 30 min a pozniej zaczyna sie koncert choc o tej pory auto dziala na Miska usypiajaco:tak:
Mondzi ja tez czuje sie niezorganizowana ,Ty przynajmniej codziennie gotujesz ja nie zawsze;-)balagan w domu tez mam :tak:
 
Do góry