reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

ach,Izabelka-bylysmy od marca do maja w Polsce,potem wrocilysmy i teraz przygotowujemy sie do naszego slubu we wrzesniu - nic szykownego,bardzo skromniutko... Adrianna rozwija sie dobrze,jeszcze nie chodzi ale chyba juz niedlugo pobiegnie w zamian ;-) psoci jak najeta i czasami mam wrazenie,ze zaczyna jej sie bunt dwulatka,choc ten dopiero ok 18 miesiaca powinien sie pojawic :tak:... gada jak naeta po swojemu,potrafi jednak powiedziec Dada na Daddy (tak nazywamy Joe - tata po angielsku) i lala or lalia na lalki,ktorych ma juz ogrom - majac mame shopoholiczke i uwielbiajaca lalki i wozki dziewczyna nie ma szans ;-):-D:-D- i ktorymi uwielbia sie bawic :-) ogolnie jest bardzo radosnym dzieckiem i w miare grzecznym poza momentami kiedy jej sie zapomni:-D... sama je - nie pozwala mi sie karmic - zaciska usta i nie mam szans nic jej wepchnac... bardzo ladnie sama uzywa lyzki i widelca oraz oczywiscie rak,a znakiem rozpoznawczym mojego dziecka,ze juz sie najadla jest zrzucanie wszystkiego co pozostalo lub na co nie ma juz ochoty na podloge - a w kuchni mam dywan.... mialysmy troche przejsc po powrocie z Polski,bo nauczylismy mala spac w naszym lozku i przez pol nocy wisiala mi na cycku... w koncu sie zaparlam i przezylysmy kilka bardzo dokuczliwych i serce sciskajacych wieczornych koncertow,ale wreszcie dziewcze zrozumialo,ze lozeczko jest rownie wygodne i sypia juz u siebie :-) ale przyznam,ze kilka wieczorow bylo mi bardzo ciezko....od kilku dni rowniez zaczela pokazywac palcem co chce... a dzis bylysmy pierwszy raz w zyciu na basenie i bylo super :-)
postaram sie powstawiac troche zdjec.... a zaleglosci mam tyle w czytaniu,ze nie dam rady przEczytac wszystkiego....


WSZYSTKIM LIPCOWYM ( DO NICH ZALICZAM ROWNIEZ URODZONYCH W CZERWCU I SIERPNIU ORAZ TYMOTEUSZA) NAJSERDECZNIEJSZE ZYCZENIA UKONCZENIA PIERWSZEGO ROCZKU !
 
reklama
Ewa-Krystyna - witaj! fajnie że Adrianna się dobrze rozwija i Wasz ślub lada moment - super!
Julia - zaglądaj częściej w miarę możliwości! a faceci jak to faceci - mój mi też ostatnio działa na nerwy okrutnie:dry:
Kate - ty jesteś zuch kobieta! sama z młodym, jeszcze pracujesz - naprawdę silna jesteś i dzielna!
Andula - dobrze że zadowolona jesteś z pracy. Ja też już sie nie mogę doczekać jak wrócę, a to już tuż, tuż bo za mc z kawałeczkiem....a młoda za niecałe 3 tyg do złobka - to mnie bardziej stresuje.
Surv - pisz koniecznie do jakiejś Interwencji o tym szpitalu! to się w głowie nie mieści!!

u nas pobudka przed 08:00, nocka do doooopy, ciągle się budzi, płacze, o 04:30 jakiejś histerii dostała, koszmar.....
dziś kolejne łapanie moczu na badanie ogólne, chyba poproszę jeszcze babkę o skierowanie na pasożyty z kału i badanie krwi odnośnie anemii. Już mnie wkurwia to wszystko, nie mogła by Lena normalnie na wadze przybierać:dry::sorry: a tak po lakarzach musimy latać i mnie szlag trafia, bo już byłam spokojna i pogodzona że taka jej uroda a teraz znów sie wkręcam i choroby jej wynajduję.....eh...
 
Pabla - tulimy i głowa do góry, te nasze pociechy chyba rzeczywiście zębowe
u nas wyjec i maruda od rana:szok: normalnie już nie mam siły a od 2 h na nogach:zawstydzona/y:
Ewa cieszę się, że u Was wzystko dobrze, udanych przygotowań do ceremonii zaślubin:-)
Andula super, że w pracy się układa i Misio dobrze znosi rozłąki
Surv normalnie niewyobrażalne to co się dzieje w szpitalu u Twojej siostry:szok: chyna serio zaczynają się czasy, że lepsze miejsce na cmentarzu niż w szpitalu, ale pisz ten felieton niech wiedzą, że się ich nie boimy
ide robić śniadanko dla siebie i kawkę coby się wzmocnić
miłego dzionka
 
Czesc dziewczyny. W czoraj nie zagladalam bo bylismy u znajomych a jak wrocilismy to bylam padnieta:sorry2:

Ewa witaj.Fajnie ze u Was wszystko ok. Mala swietnie sie rozwija:tak:I slub tuz tuz:-)
Andula ciesze sie ze tak dobrze Ci idzie w pracy. To najwazniejsze zeby prace lubic! Misiu pokazuje sie z dobrej strony u opiekunki:-D
Kate trzymaj sie. Jestes dzielna!!!! Antonio pewnie niedlugo bedzie mial nastepnego zabka po tych kubkach i goraczce:tak:
Julia dobrze ze sie odzywasz!! Z Zu wszystko dobrze to najwazniejsze! U mnie jest na odwrod jak za duzo mamy wolnego razem z G to sie klocimy.
Post zaciskaj, a Ty Lucek posiedz jeszcze troche u mamy!!!!!
Pabla przesylam Ci pozytywna energie:-)
Survi pisz jak najszybciej do tej gazety, zeby szpital nie mial termometrow:wściekła/y:
Lekarze nie wiedzieli gdzie ciac, na to juz naprawde brak slow:no:
Iza mozemy zrobic zjazd pomorski, jestem za:tak:
 
Ewa-Krystyna no ladnie mala sie rozkreca :tak: moja tez nie chodzi :sorry2: wszystko po kolei ;-)
Pabla moze masz racje, niech dobrze zbadaja,ale macie sie z niejadkami :sorry2: moja jak odkurzacz :sorry2:
Renia moja mala dzisiaj ciacha i spokojna, oby jej juz tak zostalo ;-) ale ciii nie zapeszam :happy2:
Dorka to sie zmawiamy na zamknietym :cool2:
 
Witamy sie i my:happy2:
Mały wstał 8.20 w nocy ze 3 pobudki ale nawet jestem wyspana:tak:My juz po śniadanku bo M późnije wychodził do pracy więc razem zjedliśmy:tak:Pogoda okropna- chmury i deszcz. Może się przejdę z małym do jakiś sklepów, popatrze co teraz w promocji:-p
Ewa super, że u Was wszystko w porządku. Mała się rozwija i jest zdrowa:tak:no i udanego ślubu:tak:
KATE ty to jestes debeściara:tak:praca, dom i to wszystko naTwojej głowie. Jesteś wspaniałą Mamusia:tak:
Julia ach ci faceci:no:trzymaj sie:tak:
Pabla wiem że łatwo jest pocieszać ale głowa do góry, Lenka jest zdrową, promienna, radosną i pełna energii dziewczynką.:tak::tak::tak:
Kasia, Dorka ale imprezujecie;-):-D
Tosika dzieci same wiedzą ile jeść:tak:tak jak Ewa pisze raczej ograniczaj soki i słodzone napoje bo one tez dają dziecku kalorii. Będzie dobrze!
Post no no , ty się nam dziennie melduj rano i wieczorem czy jeszcze w dwupacku siedzisz:tak::tak::tak::tak:
Miłęgo dnia!
 
cześć dziewczynki:-)
Witaj Ewo! Fajnie, że się odezwałaś:tak: wychodzi na to, ze na tym samy wozku jedziemy - mając ten sam problem- Tadki Niejadki:no: wiesz ja staram sie myśleć zdroworozsądkowo i wiem doskonale, ze człowiek tylko pijąc potrafi żyć 1 m-c a dziecko 6 m-cy:tak: ale mi już ręce opadają:-( Ona nigdy nie zaliczala sie do małych glodomorków (normalnie po mnie chyba, bo ja całe życie bylam anorektyczką, dopóki dzieci nie porodziłam:-p;-)) ale teraz to już chyba przesadza:wściekła/y: ponieważ na śniadanie zjada 3 kęsy kanapeczki, na obiad cztery łyżeczki zupki, wcześniej uwielbiała kurczaczka paluszkami jeść, teraz bierze dwa kęsy i d***:no: łyżeczką nic nie weźnie (ani ulubionych jogurtów ani kisielku ani deserku:-:)-() jedynie czym ją zapyacham to kaszą (je jej gdzieś w nocy ok 600 ml) aż boję się robić teraz wyniki czy nie ma znowu niedokrwistości:zawstydzona/y: nic rejestruje się do lekarza:tak:dobra nie nakręcam się:zawstydzona/y:
no to teraz mam fajny okres - przygotowania do slubu:tak: Moja Tosia nie ma jeszcze lalki ale już oczyma wyobraxni widzę jak będę się z nią bawiła w dom:-D:-D:-D:-D:-D:-D tak jak mój M na pierwsze święta Kornelka ( a miał wtedy trochę ponad rok) kupil kolejkę:-p:-p:-p:-p
Pabla jeśli chodzi o dzieci to ja jestem pierwsza liga do nakręcania sie:sorry2: i też już myślę, jakie badania powinnam Tosi zrobić:zawstydzona/y: a kiedy Ty ostatni raz robilaś badania??
Renia współczuje marudki:tak:pewnie zębole dokuczają:-(
Iza fajoski pomysł - ja się piszę, nawet we wrześniu;-) a w ogole 3-4 września jestem na targach w Poznaniu, ktora najblizej z Was mieszka??:-p
Kasia ja też z moimi funfelami umówiłyśmy się na piffko i tańce (tak, tak chasańce do białego rana:-p) w ....blizej nieokreślonej przyszlości:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale smaka mi narobiłaś tym wyjściem i chyba zadzwonię do nich:-p
zaraz kumpela ma wpaść i mi pomóc coś dobrac na ślub, bo jak siebie oglądam w lusterku, to co nie założę to normanie beza jestem i tyle:dry: a na 11tą idę do frycka- trzymajcie kciuki a co by wreszcie blond wyszedł:-p
 
Pabla, właśnie sprawdziłam, że Florka waży na naszej wadze 8,3 kg, czyli pewnie w przychodni mniej - co oznacza, ze w 3 miesiące przybyła niecały kilogram, a je chyba więcej od Lenki;-) Nadal uważam, że z wyjątkiem takich przypadłości jak ma Natusia, niska waga niekoniecznie oznacza choroby, bo dzieci szczupłych (jak w Waszym przypadku), czy małych (jak w moim:-p) przecież nei mogą znikąd być wielkimi, tłuściutkimi niemowlakami:tak: Na Twoim meijscu zrobiłabym już dla świętego spokoju te wszystkie badania, ale jak wyjdą dobrze, to odpuściła sobie dalsze indagowanie, bo szkoda Twoich nerwów:tak::tak::tak:

To samo zresztą tyczy się Tosi;-) Może po prostu jest niejadek? Ja taka byłam w dzieciństwie, a jak dorodnie wyrosłam:-D Apropos, schudłam w 3 tygodnie 2,5 kg na diecie Mondzi nieprzestrzeganej zbyt niewolniczo;-)

My dziś nockę z atrakcjami miałyśmy, bo Florka wstała o 3 i 1,5 godziny w naszym łóżku szalała:-( Teraz wstała po ósmej w nastroju wyjącym....

Kamu, Florka nas nie bije, za to gryzie do krwi:wściekła/y: Nie wiem, skąd jej się to wzięło, ale robi to z dzikim upodobaniem, tym większym, im bardziej zabraniam...no i też nie mam metody, odsuwam ją, groźnym tonem mówię nie, a ona łypie na mnie kontrolnie i dalej gryzie:-p

Ewa, fajnie, że się odezwałaś i że wszystko u Was ok. No i wszystkiego naj na nowej drodze życia! Wklej zdjęcia ze ślubu koniecznie:tak:

Julia, a w sumie to po co Ci sprzątanie? Ciebie w domu większą część czasu nie ma, Zuzu sobie poradzi - dzieci lubią bałagan, a może M jak dom porządnie zarośnie w końcu zaczai, że sprzątanie nie odbywa się automagicznie?:-p

Kate, Ty podobnie jak Tosika, jesteś moim idolem jeśli o organizację i panowanie nad sprawami życiowymi chodzi:tak::tak: Podziwiam niezmiennie, że sama wszystko ciągniesz, pracę masz nielekką, w domu bez M też ciężko,a Ty nie tracisz pogody ducha:tak:

Tyle zapamiętałam...i tak dużo, jak na moje możliwości:-D A teraz czas na spóźnioną kawę, żeby przegnać otępienie po nocnych szaleństwach Florki;-)

Tosika, z Poznania to raptem 200 km do Wrocka:-) O jakieś 400 mniej niż z Olsztyna:-p Bardzo gorąco zapraszamy do nas, jeślibyś miała wolny dzień, bo u nas z wyrwaniem się może być cieżko....alczkowiek wybadam dziś M na tę okolicznośc, bo może jednak?;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej hej dziewczynki
Jej no Tosika...przecież pisze codziennie:szok::szok::szok::tak::tak::tak:
Melduję posłusznie że w nocy spałam jak zabita zero skurczy....:-) dzisiaj też oki..ale grzecznie sobie poczynam..przy kompie to ciężko bo krzyże bolą i wogóle protest nienarodzonego..
Na szczęście pogoda cudna czyli...leje i chłodno:-) moje nóżki to już półfionki:-) normalnie ale ulga...
siedzimy sobie z młodą, oddajemy się zabawom wszelakim, objadamy się...burdel wokoło rośnie i tak ciut staram się go ogarniać no ale strach przed rozpakowaniem większy.
Wogóle wyczytałam że na kilka tygodni przed porodem takie bóle przepowiadające bolesne to norma:szok::szok::szok: ciekawe bo z Iką wogóle tego nie doświadczyłam.:szok:
Oki musze zmykać bo Ika głodna a jak głodna to zła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i żartów ni ma...
Przeczytałam wszystko ale wybaczcie nie odpiszę:-(
No ale wybaczycie nie? :)

Zlocik????? no pięknie pięknie....ja tu będę w szpitalu stękać a Wy imprezować co???:-:)-:)-( no dobra...wybaczę

pa pa
do później
 
Do góry